Zwiększyć bezpieczeństwo, ograniczyć biurokrację, wspólnie inwestować w systemy IT

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

150914.flbs.01.400x200Pośród wszystkich wyzwań i szans dla bankowości spółdzielczej bez wątpienia na pierwszym miejscu plasują się zmiany regulacyjne, wywołane implementacją pakietu CRD IV/CRR, z systemem ochrony instytucjonalnej na czele. Nic dziwnego, ze właśnie tym, jakże kluczowym dylematom poświęcony był ostatni panel pierwszego dnia Forum Liderów Banków Spółdzielczych 2015, zatytułowany: "Model organizacyjny i biznesowy - granice autonomii biznesowej i organizacyjnej BS, budowa pożądanego modelu biznesowego w BS, możliwości realokacji zasobów w zrzeszeniach w celu podniesienia efektywności działania bankowości spółdzielczej".

O randze zagadnienia niech świadczy fakt, iż w roli moderatora wystąpił prezes Związku Banków Polskich, Krzysztof Pietraszkiewicz. Wśród uczestników debaty znaleźli się: Teresa Kudlicka, prezes Banku Spółdzielczego w Płońsku; Elżbieta Nowakowska-Akkermans, prezes Banku Spółdzielczego w Dzierżoniowie; Cezary Maciejewski, prezes Kujawsko-Dobrzyńskiego Banku Spółdzielczego oraz Stanisław Murawski, prezes Poznańskiego Banku Spółdzielczego.

Rozpoczynając debatę prezes ZBP przypomniał, że kontrowersje i niepokoje związane z wdrożeniem systemu IPS – i w ogóle z wyborem tej akurat drogi dla sektora spółdzielczego – nie są jedynie polska specjalnością. – W ostatnich kilku latach obserwowaliśmy ogromne napięcie w środowisku bankowości spółdzielczej, a także wśród regulatorów na poziomie krajowym i międzynarodowym, jak ma wyglądać przyszłość banków spółdzielczych w Europie, a w Polsce w szczególności – powiedział Krzysztof Pietraszkiewicz. Zwracając uwagę na specyfikę polskiej bankowości spółdzielczej, zapytał uczestników debaty o najważniejsze wyzwania dla sektora na najbliższe lata.

„Oswoić zmiany – oto jest zadanie” – tym stwierdzeniem rozpoczęła swe wystąpienie Teresa Kudlicka. W ocenie prezes BS w Płońsku, największą uciążliwość dla polskiej bankowości spółdzielczej stanowią permanentne zmiany procedur, generujące ciągłą konieczność dostosowywania się do nowych zasad. Wyzwaniem jest również informatyzacja banków – w szczególności, jeżeli któryś bank chciałby te działania podejmować poza zrzeszeniem, na własną rękę. – Nie mamy narzędzi, nie mamy programów. Chcielibyśmy, żeby został zakupiony dobry system informatyczny, działający dla wszystkich banków w zrzeszeniu – dodała Teresa Kudlicka. Ostatni z wymienionych przez prezes płońskiego BS kluczowych wyzwań to bezpieczeństwo – zarówno to teleinformatyczne, związane z przeciwdziałaniem cyberprzestępczości, jak również i regulacyjne.

– Spotykam się w sektorze z pytaniem: jak pogodzić wprowadzenie IPS z niekonsolidowaniem banków? Jestem wielkim orędownikiem niekonsolidowania systemu o dlatego uważam, że system IPS pomoże w tym, aby zachowało się w systemie więcej banków spółdzielczych – stwierdziła Elżbieta Nowakowska- Akkermans. Jej zdaniem IPS to najprostszy sposób na zapobieżenie ryzyku w bardzo szerokim rozumieniu. – Sami państwo widzicie, co dzieje się wśród naszych partnerów biznesowych. Wcale nie musi być złe zarządzanie bankiem, wystarczy wypadek losowy i śmierć dużego kredytobiorcy – powiedziała prezes BS w Dzierżoniowie. Ważną konsekwencją unormowania zasad współpracy pomiędzy bankiem zrzeszającym a spółdzielczym jest również odbiurokratyzowanie tego ostatniego. – Wiele czynności w bankach się dubluje. Każdy z banków wykonuje dużo czynności back office’owych, przetwarza, wysyła do zrzeszenia – tam jeszcze raz się to przetwarza. Moim oczekiwaniem jest, byśmy przy pomocy zaawansowanego systemu informatycznego otrzymywali z banku zrzeszającego informację zwrotną, a sami skupili się na relacyjnych stosunkach z naszym, lokalnym klientem – dodała Elżbieta Nowakowska- Akkermans.

150915.sesja.flbs.01.600x283Od lewej: Krzysztof Pietraszkiewicz, Teresa Kudlicka, Elżbieta Nowakowska-Akkermans, Cezary Maciejewski i Stanisław Murawski

– Historia zatoczyła koło. Trzeba było 25 lat, żebyśmy, niejako pod przymusem, zaczęli budować system. Podobne systemy już były tworzone – niestety to się rozmyło i rozpadło – powiedział Cezary Maciejewski. W jego opinii, mechanizmy bezpieczeństwa utworzone w oparciu na rozporządzeniu CRR, w tym oczywiście system ochrony instytucjonalnej – mają charakter kluczowy. Ale sam IPS – i w ogóle same regulacje – nie wystarczą, by bankowość spółdzielcza mogła utrzymać swe główne atuty. – Powinniśmy, jako struktura spółdzielcza, wrócić do wartości, które rządzą systemem spółdzielczym. Do solidarności, współodpowiedzialności, współpracy. Pojedynczo skazani jesteśmy na niepowodzenie. Tylko działanie w grupie, rozsądne, rozważne, doprowadzić może do sukcesu – tak szanse polskiej bankowości spółdzielczej ocenił prezes Kujawsko-Dobrzyńskiego Banku Spółdzielczego.

Z kolei zdaniem Stanisława Murawskiego kooperacja w sektorze bankowości spółdzielczej jest konieczna nie tylko dla bezpieczeństwa, ale również efektywności pracy. – Nie możemy sami inwestować w drogie rozwiązania, w szczególności IT. Trzeba postawić na wspólne systemy, trzeba powiedzieć sobie: odstajemy od konkurencji w wielu elementach – chociażby wydajności na jednego zatrudnionego. Mamy w bankach przeludnienie – za dużo pracowników, mamy stare struktury. Uważam, że banki spółdzielcze powinny działać na rynku, a back office oddajmy bankom zrzeszającym albo ich spółkom – podkreślił prezes Poznańskiego Banku Spółdzielczego.

Na co szczególnie powinniśmy zwracać uwagę i w bankach zrzeszających i w strukturze IPS, żeby nie doszło do rozminięcia pokładanych nadziei z rzeczywistością? Stawiając to pytanie, prezes Pietraszkiewicz wyraził nadzieję, iż sektor spółdzielczy w najbliższym czasie nie będzie musiał dostosowywać się do kolejnych zmian prawnych. – Chciałbym, żeby była to już ostatnia regulacja tak głęboka i tak boleśnie doświadczająca polską bankowość, przynajmniej na kilkanaście najbliższych lat – zaznaczył. Zdaniem prezes Teresy Kudlickiej tym szczególnym czynnikiem jest zaufanie. – Aby ten IPS, który tworzymy, spełnił swoją rolę, bardzo dużo będzie zależało od ludzi. Od ludzi, których wybierzemy, którzy będą kierować tym systemem, wejdą do rady nadzorczej. Ważne są zasady, które wypracujemy. Pozwoli nam to dostosować nasz biznes do reguł jakie zostaną określone w grupie – powiedziała. Zdaniem prezes BS w Płońsku, to właśnie system ochrony instytucjonalnej może uratować banki spółdzielcze przed kolejnymi programami naprawczymi narzucanymi odgórnie przez KNF. Podobnie rolę systemu ocenia Elżbieta Nowakowska-Akkermans. – Element dobrego zorganizowania IPS, ustalenie, że wszyscy podlegamy jednakowemu podejściu do oceny ryzyka, powoduje, że możemy zakomunikować, że nasza grupa jest bezpieczna, a w razie problemu jesteśmy w stanie sami sobie – stwierdziła. Zdaniem prezes dzierżoniowskiego banku, IPS to również szansa na większą efektywność działania banku zrzeszającego. – Zostanie oddzielona część odpowiedzialna za bezpieczeństwo banków od pozostałej aktywności banku zrzeszającego – w tym momencie, jeżeli skupimy się na bardziej specjalistycznych działaniach, mamy szanse na większą efektywność. Łatwiej będzie w banku zrzeszającym skupić się na oczekiwaniach biznesowych, na dobrym serwisowaniu procedur, na dobrej współpracy ze światem zewnętrznym – podkreślił.

Fot. ZBP / Marzena Stokłosa

Karol Jerzy Mórawski