ZUS: ponad 120 mln zł dla firm poszkodowanych w powodzi

ZUS: ponad 120 mln zł dla firm poszkodowanych w powodzi
Fot. stock.adobe.com / photka
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Przedsiębiorcy poszkodowani w wyniku powodzi wciąż mogą składać wnioski do ZUS o świadczenie interwencyjne. Jego celem jest wsparcie w dalszym prowadzeniu działalności. Do ZUS wpłynęło już ponad tysiąc wniosków, a suma kwot do wypłaty przekroczyła 120 mln zł, a wypłacono już ponad 85 mln zł. Na bieżąco przygotowywane są koleje wypłaty, czytamy w informacji prasowej ZUS

Od 5 października ’24 przedsiębiorcy poszkodowani w wyniku powodzi mogą składać do ZUS wnioski o świadczenie interwencyjne. Rolą tego świadczenia jest wsparcie dalszego prowadzenia działalności gospodarczej.

Do tej pory w całym kraju przedsiębiorcy złożyli ponad tysiąc wniosków: najwięcej z województwa dolnośląskiego (552), opolskiego (449), a następnie śląskiego (50) i lubuskiego (7). Najwyższa wnioskowana kwota to 2,8 mln zł, a najniższa to 1,2 tys. zł.

ZUS już od 11 października rozpoczął wypłatę pierwszych świadczeń. Do tej pory wpłynęło łącznie 1 058 wniosków (RSI) o świadczenie interwencyjne przeznaczone na wsparcie dalszego prowadzenia działalności gospodarczej dla przedsiębiorcy poszkodowanego w wyniku powodzi na łączną kwotę ponad 120 mln zł.

Wypłacono już ponad 85 mln zł. Przygotowywane są koleje wypłaty: 14 listopada do wypłaty trafi 3 mln zł, a 15 listopada – 2,8 mln zł.

Dla kogo świadczenie interwencyjne z ZUS?

Obsługiwane przez ZUS świadczenie interwencyjne przeznaczone jest dla przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą na dzień 16 września 2024 roku. Kierowane jest zarówno do osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą, w tym wspólników spółek cywilnych, osób prawnych jak i jednostek organizacyjnych niebędących osobą prawną (której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną).

Jeśli przedsiębiorca w dniu 16 września 2024 r. miał zawieszoną działalność, to warunek prowadzenia działalności na ten dzień jest spełniony. Zawieszenie działalności w tym przypadku traktowane jest jako jej prowadzenie. Warunek nie zostanie spełniony, jeżeli zaprzestał prowadzenia działalności, czyli zamknął jej prowadzenie.

Czytaj także: ZUS: wnioski o świadczenie interwencyjne można złożyć przez Internet, w placówce lub punkcie mobilnym

Utrzymanie prowadzenia firmy i poziomu zatrudnienia

Przedsiębiorca otrzyma świadczenie po spełnieniu kilku warunków, czyli:

•         bezpośrednio w wyniku powodzi poniósł szkodę (utrata, uszkodzenie lub zniszczenie składników materialnych przedsiębiorstwa) uniemożliwiającą dalsze prowadzenie działalności;

•         zobowiąże się do prowadzenia działalności gospodarczej przez co najmniej 6 miesięcy od dnia otrzymania świadczenia interwencyjnego;

•         jeśli zobowiąże się do utrzymania poziomu zatrudnienia przez 6 miesięcy od 16 września 2024 roku.

Wysokość świadczenia wyliczana na podstawie liczby ubezpieczonych lub przychodu

Świadczenie przysługuje, co do zasady, w wysokości wskazanej przez przedsiębiorcę we wniosku. Nie może jednak przekroczyć wysokości szkody, którą poniósł. Przedsiębiorca wskazuje w jaki sposób ma być ustalona wysokość świadczenia interwencyjnego tj.: czy jako iloczyn 16 tys. zł i liczby osób zgłoszonych do ubezpieczeń w ZUS czy równowartość 75% średniomiesięcznego przychodu z działalności gospodarczej za 2023 rok.

W większości przedsiębiorcy, którzy złożyli wnioski o świadczenie interwencyjne, wskazali by wysokość świadczenia była ustalona w oparciu o liczbę ubezpieczonych. Takich wniosków było prawie 500. Średnio – zgłaszano do ubezpieczeń 10 osób, a przeciętna wnioskowana kwota to 92,3 tys. zł

W ponad 300 wnioskach przedsiębiorcy wskazali „przychód” jako sposób ustalenia świadczenia. Średni deklarowany średniomiesięczny przychód – przekraczał 594 tys. zł, a przeciętna wnioskowana kwota – to ponad 171 tys. zł.

Brak umowy z ubezpieczycielem – niższe świadczenie

Co ważne, jeśli przedsiębiorca przed wystąpieniem powodzi nie zawarł umowy ubezpieczenia przedsiębiorstwa od następstw klęsk żywiołowych, świadczenie interwencyjne wypłacone zostanie w kwocie 75 proc.  przysługującej wysokości.

Mniej niż połowa (43 proc.) przedsiębiorców wraz z wnioskiem o świadczenie przedłożyła dokument potwierdzający fakt ubezpieczenia od następstw klęsk żywiołowych.

Tylko 3 proc. wnioskodawców dołączyło do wniosku o świadczenie interwencyjne dokumenty potwierdzające oszacowanie szkód, pozostałe 97 proc. zobowiązało się dostarczyć je w późniejszym terminie.

Czytaj także: Dla kogo i na jakich warunkach – pomoc od sektora bankowego dla kredytobiorców dotkniętych skutkami powodzi

Kiedy konieczny będzie zwrot świadczenia interwencyjnego

Jeżeli przedsiębiorca:

•         w ciągu 6 miesięcy od dnia otrzymania świadczenia interwencyjnego przestanie prowadzić działalność gospodarczą lub zawiesi jej prowadzenie,

•         przynajmniej jedno z oświadczeń we wniosku było niezgodne ze stanem faktycznym,

•         wbrew zobowiązaniu nie przesłał w terminie oszacowania szkody wraz z dokumentacją,

•         nie podda się kontroli lub będzie utrudniać kontrolę prowadzoną przez ZUS,

zobowiązany będzie do zwrotu świadczenia w całości.

Natomiast zwrot w części dotyczy sytuacji, w której:

•         KAS poinformuje ZUS o rozbieżności między średniomiesięcznym przychodem wykazanym we wniosku a wykazanym dla celów podatkowych,

•         przedsiębiorca nie utrzyma poziomu zatrudnienia przez 6 miesięcy od 16 września 2024 r.,

•         świadczenie zostanie przyznane w wysokości wyższej niż wysokość szkody wynikającej z oszacowania.

Do 16 marca 2025 roku ZUS przyjmuje wnioski o świadczenie interwencyjne.

Można je złożyć elektronicznie, poprzez profil eZUS dołączając wniosek jako pismo ogólne (POG) lub papierowo.

Źródło: Zakład Ubezpieczeń Społecznych / ZUS