Znikła przeszkoda na drodze do umocnienia euro

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

monety.08.400x267Po ustąpieniu czynnika ryzyka związanego z Grecją wzrósł potencjał do krótkoterminowego umocnienia euro. Niezmiennie spodziewamy się ruchu kursu EUR/USD w kierunku 1,15 i wyżej. W centrum uwagi wystąpienia J. Yellen i M. Draghiego. Złoty pozostanie stabilny. Możliwa łagodna tendencja deprecjacyjna.

Grecja porozumiała się z wierzycielami w sprawie przedłużenia wartego 172 mld EUR programu pomocy o kolejne 4 miesiące. Przynajmniej do czerwca rząd w Atenach uniknie więc bankructwa. W połowie roku możemy być świadkami kolejnego aktu greckiej tragedii, kiedy do spłaty przypadnie kwota 3,5 mld EUR odsetek. Pomimo porozumienia wiele ustaleń nie zostało do końca uściślonych. Rząd premiera Ciprasa ma dziś przedstawić plan reform, które zostaną wdrożone, by doszło do wypłaty kolejnej transzy pomocy. Niemniej, można śmiało powiedzieć, że temat opuszczenia strefy euro przez Grecję znika jako potencjalny czynnik kształtujący wydarzenia na rynkach finansowych.

W czerwcu strony powrócą do rozmów. Do tego czasu Grecja zobowiązała się nie zmieniać linii reform, ani podejmować żadnych jednostronnych działań, które mogłyby spowodować pogorszenie sytuacji fiskalnej kraju. Ateny mają utrzymywać nadwyżkę budżetową, choć w toku dalszych negocjacji dopuszczono możliwość złagodzenia obecnych wielkości w relacji do PKB. Jako wyraz braku zaufania kredytodawców do nowego rządu należy odczytywać nieoczekiwaną decyzję o wycofaniu 10,9 mld EUR pieniędzy z funduszu na dekapitalizowanie greckich banków. Środki nadal będą dostępne, ale decydować o ich wykorzystaniu będą władze Unii, a nie urzędnicy z Aten.

Euro pozytywnie zareagowało na doniesienia z Brukseli. Jeszcze w piątek kurs EUR/USD przesunął się ponad 100 pipsów wyżej i do końca dnia utrzymał w okolicach 1,14. Sesja nowego tygodnia rozpoczyna się tuż powyżej 1,1350. Spodziewamy się, że w kolejnych dniach wspólna waluta będzie dalej zyskiwać. W krótkim terminie, niezmiennie, spodziewamy się ruchu w kierunku 1,15, a dalej nawet do 1,20. W drugiej połowie roku przewagę na rynku ponownie uzyskają kupujący dolara.

Po ustąpieniu czynnika związanego z Grecją, uwaga inwestorów skupi się w tym tygodniu na wystąpieniach bankierów centralnych z USA i strefy euro. We wtorek i środę szefowa Fed J. Yellen przedstawi półroczny raport na temat polityki pieniężnej przed Kongresem. Ważny będzie ton jej wypowiedzi oraz postrzeganie przyszłości polityki monetarnej w sytuacji szybko poprawiającej się sytuacji na rynku pracy z jednej strony oraz spadającej inflacji z drugiej. Być może zeznania rzucą więcej światła w kwestii początku normalizacji polityki pieniężnej w USA.

Również w środę coroczny raport z działalności banku centralnego przedstawi w Parlamencie Europejskim M. Draghi. W tym przypadku wszystkie karty zostały już odkryte. Oczekuje się, że szef EBC poda więcej szczegółów na temat uruchamianego w marcu programu skupu obligacji.

EURPLN: Złoty pozostaje mocny. Notowania utrzymują się u pobliżu dolnego ograniczenia konsolidacji. W najbliższych 2-3 dniach kurs utrzyma się w paśmie 4,16-4,20. Pod koniec miesiąca możliwe lekkie osłabienie. Odpowiednie, bieżące decyzje o przewalutowaniu podejmujemy przy zbliżaniu się do granic zarysowanego przedziału wahań (kupujemy poniżej 4,16, sprzedajemy powyżej 4,19).

EURUSD: Kurs utrzymuje się w szerokim paśmie konsolidacji. Obecnie przebywa mniej więcej w połowie kanału. Czynnik ryzyka dla wspólnej waluty związany z sytuacją wokół Grecji zanikł, stąd zwiększony potencjał do aprecjacji. Nadal, niezmiennie oczekujemy ruchu w kierunku 1,15. W marcu kurs ma szansę przełamać tę barierę i skierować się na wyższe poziomy.

Damian Rosiński
Dom Maklerski AFS