XI Kongres Rynku Instrumentów Pochodnych pod znakiem reformy wskaźników referencyjnych

XI Kongres Rynku Instrumentów Pochodnych pod znakiem reformy wskaźników referencyjnych
Tadeusz Białek. XI Kongres Rynku Instrumentów Pochodnych 2024. Fot. Michał Wagner
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Po kilkuletniej przerwie spowodowanej pandemią COVID-19, powrócił Kongres Rynku Instrumentów Pochodnych. Uczestników jedenastej edycji wydarzenia przywitał prezes Związku Banków Polskich, dr Tadeusz Białek, który przypomniał, iż tegoroczne obrady toczą się w szczególnych uwarunkowaniach dla rynku derywatów.

Aktualne trendy dla tego segmentu rynku finansowego i wyzwania jego dotyczące znalazły odzwierciedlenie w agendzie wydarzenia. To przede wszystkim reforma wskaźników referencyjnych, ale również podejmowane przez kancelarie odszkodowawcze próby podważania WIBOR-u, toczące się prace nad wskaźnikiem finansowania długoterminowego czy wreszcie strategia na rzecz wzmocnienia zaangażowania inwestorów detalicznych.

Prezes ZBP dr Tadeusz Białek podkreślił, iż zaangażowanie sektora bankowego w rynek instrumentów finansowych i jego rola w tym segmencie rynku mają kluczowe znaczenie.

– Pomimo iż sam obrót instrumentami finansowymi nie kojarzy się z core’ową działalnością banku, to odgrywa on istotną rolę. Z jednej strony w dostarczaniu klientom produktów adresujących ich potrzeby, na przykład w zakresie zabezpieczenia ryzyka, ale także zawierania transakcji na rynku międzybankowym czy podejmowania działań w obszarze zarządzania aktywami i pasywami – podkreślił dr Tadeusz Białek.

Zwrócił uwagę, iż ten obszar działalności banków ma olbrzymie znaczenie z punktu widzenia działania całego systemu, dlatego został odpowiednio uwzględniony w strukturze ZBP. O randze instrumentów pochodnych w funkcjonowaniu polskiego rynku finansowego świadczyła też liczba uczestników wydarzenia.

– Cieszymy się, że na sali możemy gościć licznych bankowców, ekspertów z tej mocno specjalistycznej dziedziny, ale bardzo cieszy mnie także liczna obecnośćprzedstawicieli instytucji publicznych. W zasadzie można powiedzieć, że mamy reprezentowane wszystkie instytucje sieci bezpieczeństwa finansowego – dodał prezes ZBP.

Przypomniał, że w najbliższym czasie czekają Polskę ogromne wyzwania, chociażby te związane z ukończeniem reformy wskaźników referencyjnych, ale również odnoszące się do finansowania transformacji energetycznej, zmian w dyrektywie MiFID 2 mających za cel wzmocnienie zaangażowania inwestorów detalicznych, czy wreszcie budowy unii rynków kapitałowych.

Czytaj także: Nowy wskaźnik referencyjny zadebiutuje przy emisji obligacji zorganizowanej przez resort finansów?

Badanie aktywności na rynku instrumentów pochodnych

Aktualny stan polskiego rynku instrumentów pochodnych przedstawił Dobiesław Tymoczko, zastępca dyrektora Departamentu Stabilności Finansowej NBP. Zaprezentował on wyniki badania aktywności na rynku instrumentów pochodnych, realizowanego w cyklu trzyletnim przez Bank Rozrachunków Międzynarodowych.

Najświeższa edycja tego badania została przeprowadzona w roku 2022 i obejmowała ponad 50 banków centralnych, zaangażowanych w jego przeprowadzenie.

Wynika z niej, iż wzrosty transakcji OTC  napędzane były w istocie transakcjami spekulacyjnymi, realizowanymi przez niebankowe instytucje finansowe, pochodzące w większości ze Stanów Zjednoczonych. Transakcjami spekulacyjnymi.

– Jeżeli chodzi o strukturę walutową obrotów, to w porównaniu z 2019 rokiem spadł udział euro, a wzrósł dolara amerykańskiego – podkreślił przedstawiciel Narodowego Banku Polskiego Dobiesław Tymoczko. I dodał, iż pomimo znaczącego wzrostu obrotów wyrażonych w złotym polskim ich udział w globalnym rynku zwiększył się zaledwie o 0,1 punktu procentowego.

Tymczasem rynek instrumentów pochodnych stopy procentowej odnotował wyraźny spadek obrotów, co jak podkreślał Dobiesław Tymoczko, było konsekwencją reformy wskaźników referencyjnych, realizowanej na głównych rynkach rozwiniętych, poczynając od USA poprzez Japonię i Wielką Brytanię aż po Szwajcarię.

Jej istotą jest odchodzenie od wskaźników typu IBOR i przechodzenie na wskaźniki, dla których bazą wyliczanie stopa overnight’owa.

Na rynku amerykańskim przyniosło to efekt w postaci przekierowania zainteresowania inwestorów np. na kontrakty futures. W dalszym jednak ciągu USA są światowym potentatem w dziedzinie instrumentów pochodnych stopy procentowej, dodał przedstawiciel NBP.

Z kolei w przypadku transakcji złotowych dominującymi graczami są nierezydenci. Dobiesław Tymoczko zwrócił uwagę, iż świadomość indywidualnych Polaków inwestujących np. na platformach forexowych pozostawia wiele do życzenia.

Reforma wskaźników referencyjnych

Przedstawiciel banku centralnego nawiązał w swym wystąpieniu również do trwającej reformy wskaźników referencyjnych. Podkreślił, iż w toku tego procesu kluczowe będą ustalenia Komitetu Sterującego Narodowej Grupy Roboczej ds. reformy wskaźników referencyjnych, a nowa, przyjęta w nadchodzącym czasie stawka, która zastąpi WIBOR, będzie już tą docelową.

Dlatego można spodziewać się, że jako pierwsze aktywa wykorzystujące nowy wskaźnik pojawią się obligacje skarbowe, dopiero później będzie on sukcesywnie wprowadzany do produktów bankowych.

Źródło: BANK.pl