Wyznaczony kierunek przez Fed

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

mikolajko.konrad.patron.fx.01.400xŚwiatowi inwestorzy byli w piątek bardziej ostrożni w swoich decyzjach, a notowania na międzynarodowych giełdach, mimo że w większości przypadków zakończyły się wzrostami, ich skala była znacznie mniejsza niż obserwowana w czwartek. Głównym powodem było wystąpienie szefowej Fed Janet Yellen, które odbyło się w piątek późnym wieczorem, a dotyczyło tematu jakże nurtującego od kilku miesięcy inwestorów na całym świecie - co dalej ze stopami procentowymi w USA?

Yellen powiedziała, że przy założeniu rozwoju gospodarki zgodnie z oczekiwaniami Fed, prawdopodobne jest w nadchodzących miesiącach stopniowe i ostrożne podnoszenie stóp procentowych. Reakcja rynku była niemal natychmiastowa – dolar umocnił się, a indeksy na Wall Street zaczęły zyskiwać na wartości, co sugerowałoby scenariusz, że inwestorzy nie boją się już podwyżki stóp, a co za tym idzie, również nie będą sprzedawać akcji.  

Spoglądając jeszcze na rynek europejski, notowania w zachodniej części Europy zakończyły się wzrostami. Niemiecki DAX zyskał na koniec dnia 0,13%, francuski CAC 40 wzrósł o 0,05%, natomiast brytyjski FTSE 100 o 0,08%. Warszawski indeks skupiający największe spółki stracił podczas piątkowej sesji 0,54%, jednak przy bardzo przyzwoitych obrotach na całym rynku (mimo długiego weekendu) sięgających 640 mln zł. Naszemu rynkowi z pewnością nie pomagały informacje, jakie podała Rzeczpospolita dotyczące OFE, a konkretnie scalenia ich w tylko jeden podmiot, który w dodatku byłby zależny od Skarbu Państwa. Na dodatek, po południu pojawiły się plotki o serii fałszywych alarmów bombowych, między innymi na Giełdzie Papierów Wartościowych, przez co cały budynek został ewakuowany.

W piątek, kalendarz makroekonomiczny generalnie świecił pustkami. Z Hiszpanii otrzymaliśmy odczyt o sprzedaży detalicznej, która w kwietniu utrzymała przyzwoity wzrost na poziomie 4,1% w odniesieniu rok do roku. Zza oceanu natomiast uzyskaliśmy zrewidowany odczyt amerykańskiego PKB za pierwszy kwartał, który wyniósł +0,8% wobec oczekiwań rynku +0,9%. Był to jednak najsłabszy wzrost kwartalny od początku 2015 r.

Obecny tydzień będzie obfitował w szereg bardzo ciekawych informacji makroekonomicznych. Poznamy między innymi odczyty PKB (finalne) za I kwartał między innymi z Polski czy Włoch, decyzję Europejskiego Banku Centralnego dotyczącą wysokości stóp procentowych, szereg odczytów indeksu PMI zarówno dla usług, jak i przemysłu. Jutro rano dowiemy się, jak kształtuje się dynamika produkcji przemysłowej w Japonii, a także sprzedaż detaliczna Niemiec i wskaźniki koniunktury gospodarczej strefy euro. W piątek natomiast dowiemy się, jak kształtuje się rynek pracy w Stanach Zjednoczonych, ponieważ zostaną opublikowane dane dotyczące zarówno stopy bezrobocia, jak również zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Zapowiada się zatem bardzo ciekawy tydzień.

Konrad Mikołajko,
Patron FX