Wywiad: Będzie trudniej być nierzetelnym
Rozmowa z Otylią Trzaskalską-Stroińską, dyrektorem Departamentu Regulacji Gospodarczych w Ministerstwie Gospodarki
Od 6 lat funkcjonują przepisy regulujące wymianę informacji gospodarczej w Polsce. Co w systemie funkcjonuje nieprawidłowo? Dlaczego podjęto decyzję o potrzebie napisania nowej ustawy?
Ustawa funkcjonuje od 2003 r. Od 2006 r., odkąd pracuję w ministerstwie, odbieraliśmy sygnały, że katalog informacji przekazywanych do biur informacji gospodarczej jest niepełny. W związku z tym zdecydowaliśmy o potrzebie jego rozszerzenia. Po przeprowadzeniu wielu ekspertyz i analiz zdecydowaliśmy o podjęciu działań zmierzających do zmiany ustawy o udostępnieniu informacji gospodarczej. Ważne jest tu tło przeprowadzanych zmian. 2006 był rokiem, kiedy zmienialiśmy tzw. wytyczne do oceny skutków regulacji. Jest oczywiste, że pisania ustawy nie rozpoczyna się od samego tworzenia aktu legislacyjnego – chcieliśmy najpierw zbadać rynek i dowiedzieć się, czy faktycznie istnieje potrzeba interwencji ustawodawczej. Przeprowadziliśmy w tym celu ankiety. Pierwsza była skierowana do biur informacji gospodarczej: InfoMonitora, Erifu i KRD. Kolejna do konsumentów, natomiast trzecia ankieta skierowana była do przedsiębiorców. Wyniki ankiet wskazywały jednoznacznie na potrzebę przeprowadzenia zmian w samej ustawie.
Wskazuje Pani na niepełny katalog informacji przekazywanych do biur informacji gospodarczej – mówimy o zaległościach z tytułu podatków, składkach na ZUS, wszelkiego rodzaju zobowiązaniach publiczno-prawnych, także o problemach dotyczących wtórnego rynku obrotu wierzytelnościami.
Należy mocno podkreślić, że ustawa o udostępnianiu informacji gospodarczych daje podstawę do gromadzenia przez biura informacji o zaległych zobowiązaniach wynikających ze stosunków cywilnych tzw. zobowiązania prywatno-prawne. BIG-i nie gromadzą informacji o niezapłaconych podatkach czy składkach ZUS. Rozszerzenie zakresu przedmiotowego ustawy polega przede wszystkim na otwarciu katalogu tytułów prawnych pozwalających na przekazanie informacji do BIG-ów. Dotychczas tylko dwa tytuły uprawniają przedsiębiorcę do przekazywania informacji: umowa o kredyt konsumencki oraz umowa o przewóz osób w komunikacji publicznej. Nowa ustawa znosi te ograniczenia. Dodatkowo z ustawy usunięto również ograniczenie podmiotowe – uprawniające jedynie niektórych przedsiębiorców wymienionych w ustawie do zgłaszania dłużników do biur… także o zobowiązaniach związanych z tak zwanym użytkiem publicznym, czyli opłaty za energię elektryczną, gaz, wodę itd.
To wszystko będzie w nowej ustawie. Projekt napisany w Ministerstwie Gospodarki został już zaakceptowany przez Radę Ministrów. Mamy więc do czynienia z uzupełnieniem ustawy – przetestowaliśmy ją przez 6 lat, a obecnie dopisujemy nowe elementy w celu lepszego funkcjonowania, czy tak?
Dokładnie. Chcę też podkreślić, że przywiązywaliśmy wielką wagę do konsultacji społecznych przy opracowywaniu nie tylko projektu ustawy, ale także w kontekście samych skutków regulacji i jej założeń. Na każdym etapie prac legislacyjnych konsultowaliśmy założenia ustawy z biurami informacji gospodarczej. W czerwcu 2008 r. zorganizowaliśmy konferencję uzgadniającą projekt ze wszystkimi zainteresowanymi podmiotami, m.in.: ze Związkiem Banków Polskich, wszystkimi biurami informacji gospodarczej, Biurem Informacji Kredytowej i innymi zainteresowanymi podmiotami.
Czy ma Pani poczucie, że gdyby ta ustawa w kształcie, w którym „przeszła” przez rząd, „przeszła” przez Sejm, to zmieni się podstawowa rzecz – prymat dłużnika nad tym, kto próbuje odzyskać swoją należność, a więc wierzycielem? Dziś to podmioty zalegające z płatnościami podlegają ochronie, wierzyciele muszą cierpliwie czekać na należne im pieniądze lub walczyć latami w sądach o swoje.
Jest na to szansa, takie też było nasze przekonanie, gdy pisaliśmy tę ustawę, natomiast czy tak się okaże faktycznie? Mamy w ocenie skutków regulacji tzw. ocenę ex post ustawy – zapisaną po to, aby po czasie ocenić funkcjonowanie prawa w praktyce. Sprawdzimy, czy cele przyświecające nam podczas pisania ustawy zostały zrealizowane. Życie często pokazuje co innego niż to, co było zamierzeniem ustawodawcy.
Jeśli ocena ex post wypadnie negatywnie, co wtedy? Trzeba będzie napisać kolejną wersję ustawy?
Niekoniecznie. Dlaczego mielibyśmy od razu zakładać, że poprzez nowelizację ustawy osiągniemy założone cele? Być może będzie to możliwe w jakiś inny sposób – nowelizacja ustawy nie jest jedynym sposobem rozwiązywania problemów.
Otylia Trzaskalska-Stroińska dyrektor Departamentu Regulacji Gospodarczych w Ministerstwie Gospodarki Nierzetelni przedsiębiorcy powinni mieć świadomość, że zostało im mniej więcej pół roku. Potem usprawniony system wymiany informacji gospodarczej zacznie eliminować z rynku tych, którzy nie płacą swoich rachunków |
Jest Pani osobą odpowiadającą za tworzenie tej ustawy. Czy Pani zdaniem sygnał, który zostaje wysłany z Ministerstwa Gospodarki, jest wystarczająco silny? Czy komunikat – uwaga wszyscy, którzy mają zaległości płatnicze, okres eldorado dobiega końca – zostanie usłyszany?
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI