Wygasający wpływ pandemii na gospodarkę strefy euro
Zwiększenie zagregowanego indeksu PMI wynikało ze wzrostu składowych zarówno dla bieżącej produkcji w przetwórstwie, jak i aktywności biznesowej w usługach.
Wspomniane trzy wskaźniki ukształtowały się na najwyższych poziomach od 4 miesięcy.
Mimo wyraźnego wzrostu w czerwcu, zagregowany indeks PMI dla strefy euro pozostaje wyraźnie poniżej granicy 50 pkt. oddzielającej wzrost od spadku aktywności.
Tym samym aktywność gospodarcza w strefie euro uległa w czerwcu dalszemu obniżeniu, choć tempo jej spadku było wyraźnie mniejsze niż w maju.
Indeksy PMI a luzowanie gospodarki
Wzrost indeksów PMI miał szeroki zakres geograficzny i został odnotowany w Niemczech, we Francji oraz w pozostałych gospodarkach strefy euro objętych badaniem.
Struktura danych jest odzwierciedleniem stopniowego luzowania ograniczeń administracyjnych w poszczególnych krajach strefy euro wprowadzonych w celu zahamowania rozprzestrzeniania się pandemii.
Na szczególną uwagę zasługuje wzrost zagregowanego indeksu we Francji powyżej granicy 50 pkt.
Zobacz więcej najnowszych wiadomości o wpływie koronawirusa na gospodarkę >>>
Przyszłość już nie tak „czarna”
Zgodnie z raportem firmy działające w strefie euro, które w czerwcu zgłaszały dalszy spadek produkcji i zamówień, uzasadniały zazwyczaj taki stan rzeczy utrzymującą się pandemią.
Z jednej strony podkreślane były mniejsze obroty w restauracjach, hotelarstwie i turystyce. Inni respondenci zwracali uwagę na osłabienie popytu związane z większą skłonnością do oszczędzania gospodarstw domowych i ostrożnością innych firm w kształtowaniu swoich kosztów.
Ankietowane firmy są dosyć optymistyczne w odniesieniu do dłuższej perspektywy czasowej. Indeks oczekiwanej produkcji w horyzoncie 12 miesięcy ukształtował się w czerwcu powyżej granicy 50 pkt. we wszystkich badanych krajach i segmentach gospodarki.
Oznacza to, że po raz pierwszy od wybuchu epidemii COVID-19 liczba firm oczekujących wzrostu produkcji w horyzoncie roku jest wyższa od liczby przedsiębiorstw, które spodziewają się jej spadku.
Optymistyczne jest również utrzymujące się relatywnie niskie tempo spadku zatrudnienia – w czerwcu było ono najmniejsze od lutego, a więc czasu sprzed wybuchu epidemii. Czynnikiem ograniczającym zmniejszenie liczby etatów są rządowe programy pomocowe realizowane w krajach strefy euro.
Czytaj także: Europejskie banki chcą cyfrowego euro
Niemcy a Polska
Z punktu widzenia perspektyw wzrostu gospodarczego w Polsce szczególnie istotne są nastroje w niemieckim przetwórstwie przemysłowym. Podobnie jak w przypadku całej strefy euro, niemiecki indeks PMI dla przetwórstwa wskazał na wyraźnie wolniejsze tempo spadku aktywności (44,6 pkt. w czerwcu wobec 36,6 pkt. w maju).
Warto zwrócić uwagę, że wskaźniki dla nowych zamówień, w tym nowych zamówień eksportowych również odnotowały znaczącą poprawę, chociaż nadal znajdują się poniżej granicy 50 pkt.
Czytaj także: Niemcy obniżają VAT i wypłacą dodatkowo 300 euro zasiłku na dziecko
Sygnalizuje to, że w horyzoncie kilku miesięcy popyt zagraniczny na towary produkowane w Polsce powinien się stopniowo zwiększać. Nie zmienia to jednak naszej oceny, że dynamika polskiego eksportu w ujęciu rok do roku będzie utrzymywała się poniżej zera do końca br.
Jednak niepewność jest cały czas
Pomimo optymistycznego wydźwięku badań koniunktury w strefie euro w kontekście dłuższego horyzontu, w krótkim okresie nadal będzie dominowała podwyższona niepewność związaną z dalszym przebiegiem pandemii.
Z tego względu oczekujemy, że tempo odbudowy popytu wewnętrznego w strefie euro będzie bardzo powolne, a w konsekwencji stopień wykorzystania mocy wytwórczych w gospodarce strefy euro pozostanie na obniżonym poziomie przez dłuższy czas.
Czytaj także: Gospodarka strefy euro w I kw. skurczyła się o 3,6 proc. kdk
Stanowi to wsparcie dla naszej prognozy zakładającej, że wielkość produkcji w strefie euro powróci do poziomów obserwowanych przed wybuchem pandemii dopiero w 2022 r. Prognozujemy, że PKB w strefie euro obniży się o 8,2% w br. i wzrośnie o 5,7% w 2021 r.