Wydarzenia: Smartfonizacja to tylko połowa sukcesu

Konrad Machowski

Obserwując sytuację we współczesnym sektorze finansowym, widać, iż Peter Drucker ani trochę nie mylił się w swych rachubach. Dostęp do informacji, zarządzania olbrzymimi zbiorami danych oraz ich przetwarzanie przy użyciu najnowocześniejszych systemów teleinformatycznych stanowi podstawę funkcjonowania współczesnych banków. W wielu przypadkach informacja przestaje być wyłącznie wsparciem statutowej działalności instytucji finansowych, stając się niezależnym źródłem całkiem atrakcyjnych przychodów. Tak rewolucyjne zmiany stanowią rezultat cyfrowej transformacji, dokonującej się zarówno w globalnej gospodarce, jak i w funkcjonowaniu społeczeństw. Dane, przytoczone w rozpoczynającym konferencję wystąpieniu Bartłomieja Noconia, dyrektora bankowości elektronicznej w banku Pekao S.A., nie pozostawiają wątpliwości. Ponad 80% telefonów komórkowych stanowią dziś smartfony, 4 mld mieszkańców ziemskiego globu posiada stały dostęp do internetu, a w każdej sekundzie do serwisów społecznościowych loguje się jedenastu użytkowników. Tylko w Polsce blisko 2,5 mln posiadaczy rachunków bankowych korzysta z nich wyłącznie za pośrednictwem aplikacji mobilnych.

Potrzeby konsumenta, nie produkty

Grupą szczególnie podatną na smartfonizację są oczywiście przedstawiciele pokoleń Y i Z. – Około 34% millenialsów nie rozstaje się z urządzeniami mobilnymi, a w przypadku generacji następnej, wchodzącej obecnie na rynek finansowy udział ten rośnie do 40% – podkreślił Bartłomiej Nocoń. Ekspansji nowych kanałów komunikacji towarzyszy gruntowna przemiana zwyczajów zakupowych młodego pokolenia. Dla nich produkty znajdujące się w ofercie poszczególnych podmiotów mają znaczenie zdecydowanie drugoplanowe. – Najistotniejsza jest realizacja własnych potrzeb, marzeń i zamierzeń, a usługa finansowa stanowi jedynie środek, pozwalający na osiągnięcie tego celu – nadmienił przedstawiciel Pekao SA.

W takich uwarunkowaniach debiut wielu młodych uczestników rynku finansowego odbywa się w instytucjach alternatywnych, które potrafią lepiej dostosować się do oczekiwań generacji Z. – Banki koncentrują się na procesach, fintechy na podróży klienta – podkreślił prowadzący debatę dr Janusz Grobicki, zastępca redaktora naczelnego „Miesięcznika Finansowego BANK” i ekspert Centrum im. Adama Smitha. Podobnie ocenił sytuację Artur Żurek, dyrektor Departamentu Wspomagania i Optymalizacji Sieci Bankowości Detalicznej w Banku Millennium. Wymownym potwierdzeniem tych opinii są rezultaty mobilnej aplikacji finansowej Revolut, która całkiem niedawno rzuciła rękawicę tradycyjnym bankom

Jak poskromić bankowego dewelopera

Od lewej: Janusz Grobicki, Emil Ślązak, Bartłomiej Nocoń, Artur Żurek oraz Mariusz Ożga.

Jaką strategię w takiej sytuacji powinny przyjąć instytucje broniące ugruntowanej pozycji ...