Wiceprezes mBanku: nie ma popytu na kredyty inwestycyjne
„Popyt na kredyty korporacyjne wciąż rośnie, ale trzeba rozróżnić kredyty bieżące – obrotowe, które zależą od inflacji i kredyty inwestycyjne. W tej drugiej części popytu nie widać” – powiedział Pers.
W dwucyfrowym tempie rosną kredyty obrotowe i faktoring
Przyznał, że w dwucyfrowym tempie rosną kredyty obrotowe i faktoring, podkreślił jednak, że należy spojrzeć na nominalne i realne wartości tych kredytów.
„Jeżeli odejmiemy inflację, to te wzrosty już nie wyglądają tak imponująco” – wskazał.
Czytaj także: BIK: mniej kredytów dla mikrofirm >>>
Wiceprezes mBanku uważa, że ten wzrostowy trend utrzyma się w najbliższych kwartałach, nie musi być to jednak dobra wiadomość.
„Mamy pytanie o przyczyny – czy będzie to rozwój biznesu, czy pogarszająca się płynność klientów. Obawiam, się, że coraz częściej będziemy mieć do czynienia z drugą sytuacją – wzrosty będą wynikały z popytu na kredyty 'ratunkowe’ a nie na rozwój biznesu” – stwierdził Pers.
Cały rynek spodziewa się, że z kwartału na kwartał będziemy widzieć pogorszenie jakości portfela kredytowego, ale trudno je jeszcze na dziś skwantyfikować.
– dodał.
Czytaj także: Kiedy warto skorzystać z kredytu dla firmy?
mBank należy do czołówki uniwersalnych banków komercyjnych w Polsce. Strategicznym akcjonariuszem mBanku jest niemiecki Commerzbank. Bank jest notowany na GPW w 1992 roku. Aktywa razem banku wyniosły 199,54 mld zł na koniec 2021 r.