Wiceprezes JSW o znaczeniu węgla koksowego dla zielonej transformacji
Jak zaznaczył „węgiel koksowy jest trybikiem w całej tej machinie transformacji klimatycznej, czyli bez tego węgla nie ma koksu, bez koksu nie ma stali, bez stali nie ma wiatraków.”
Nasz rozmówca obrazowo tłumaczył: „Wiatrak, który ma powiedzmy 2 megawaty mocy składa się w 90 procentach ze stali. Do jego budowy potrzeba 140 ton stali. Aby wyprodukować 140 ton stali potrzeba około 80 ton węgla. Dzisiaj wiatraków nikt nie jest w stanie zbudować w inny sposób.”
Ślad węglowy i finansowanie JSW
Pytany o to – czy instytucje finansowe współpracujące z JSW obawiają się śladu węglowego w swoich aktywach stwierdził, że banki są często notowane na giełdach papierów wartościowych. Znajdują się pod presją własnych akcjonariuszy i są pod presją funduszy inwestycyjnych, których właściciele międzynarodowi muszą podążać za polityką klimatyczną. Ci inwestorzy w bilansie banków najchętniej widzieliby klientów, którzy są „zieloni”. Problemem jest przekonanie ich, że węgiel koksujący wpisuje się w politykę klimatyczną.
JSW pozyskuje w Polsce finansowanie w sektorze bankowym m.in. na realizację swoich ekologicznych inwestycji, takich jak ograniczenie emisji metanu czy budowę farm OZE, zaspokajających zapotrzebowanie JSW na energię.
Węgiel koksowy surowcem krytycznym dla transformacji cyfrowej
Jednak w gronie tych banków nie ma instytucji komercyjnych z prywatnym kapitałem zagranicznym. Powodem jest – jak wyjaśnił Robert Ostrowski – brak zrozumienia przez zagranicznych właścicieli banków działających w Polsce roli, jaką spełnia w transformacji energetycznej węgiel koksowy. Tymczasem surowiec ten jest wpisany na europejską listę surowców krytycznych, a dalsze wydobycie węgla koksowego przez JSW ma kluczowe znaczenie dla przyszłości zielonej gospodarki w Europie.
Jak powiedział Robert Ostrowski – możemy zamknąć w Polsce i w Europie kopalnie węgla koksowego. Ale wtedy albo będziemy sprowadzali taki węgiel do europejskich hut z Australii, albo będziemy importować gotowe wyroby stalowe wytworzone w Chinach. Bo, jak wcześniej o tym mówił, np. do budowy wiatraków jest potrzebna stal. A jak na razie stali nie da się wyprodukować przy użyciu innej technologii niż ta, która korzysta z koksu.
Wiceprezes JSW wyraził nadzieję, że uda się przebić do bankowców z tymi argumentami i w efekcie będzie można po partnersku rozmawiać z nimi o nowym finansowaniu.