Wicepremier Gowin: jeśli nie będzie lockdownu, PKB powinno zacząć rosnąć w drugiej połowie ’21

Wicepremier Gowin: jeśli nie będzie lockdownu, PKB powinno zacząć rosnąć w drugiej połowie ’21
Wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin. Źródło: Twitter
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Jeśli unikniemy ponownego zamknięcia gospodarki, jakie mieliśmy wiosną, to w drugiej połowie 2021 roku PKB w Polsce powinno zacząć rosnąć - ocenił w piątek wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin - czytamy w depeszy PAP Biznes.

„Jeżeli uda się nam uniknąć ponownego zamknięcia gospodarki, takiego jak pamiętamy z wiosny, to już w drugiej połowie przyszłego roku powinniśmy mieć do czynienia z wyraźnym rozwojem polskich firm, wzrostem PKB.

Jeśli natomiast tempo wzrostu zakażeń znowu by się podniosło, gdyby była konieczność szybkiego zamknięcia gospodarki, to niestety konsekwencje i straty liczylibyśmy na długie, długie lata” – powiedział wicepremier na antenie TVP Info.

Jarosław Gowin oceniając słowa premiera Mateusza Morawieckiego, że na razie nie ma konieczności wprowadzenia narodowej kwarantanny, powiedział, że jest to wygrana bitwa.

Gdyby była konieczność szybkiego zamknięcia gospodarki, to niestety konsekwencje i straty liczylibyśmy na długie, długie lata.

„Ale od każdego z nas, od odpowiedzialności, od sumy odpowiedzialności i solidarności wszystkich Polaków zależy to, czy wygramy nie tylko bitwę, ale i wojnę” – zaznaczył.

Czytaj także: PKB w III kwartale 2020 r. w dół o 1,6 proc. rdr, jesienna fala COVID-19 znowu obniży aktywność gospodarczą

Wicepremier liczy też na to, że iż w najbliższych tygodniach będzie można zacząć odmrażać „przynajmniej niektóre” z branż, które są obecnie dotknięte restrykcjami związanymi z koronawirusem, o ile liczba zakażeń COVID-19 nie będzie rosnąć.

Dodał, że otwarte ponownie powinny zostać sklepy meblowe, które zgodnie z rozporządzeniem zostały zamknięte od ubiegłej soboty. Decyzja w tej sprawie wywołała niezadowolenie producentów i dystrybutorów mebli.

Branża meblowa jest bardzo ważna dla polskiej gospodarki, szczególnie eksportu.

Przypomniał, że Ministerstwo zarekomendowało ponowne ich otwarcie, ale pod warunkiem wprowadzenie przez sklepy meblowe dodatkowych obostrzeń sanitarnych. Wskazał, że branża meblowa jest bardzo ważna dla polskiej gospodarki, szczególnie eksportu.

Czytaj także: NBP: eksport liczony w euro wzrósł o 4,6 proc. rdr, import o 1,5 proc. we wrześniu

Gowin podkreślił ponadto, że jego zdaniem warto jest zastanowić się nad wprowadzeniem obostrzeń, które ograniczałyby pozazawodową aktywność ludzi. Dzięki temu – jego zdaniem – uda się uratować wiele polskich firm.

„Wszystkie badania i w Polsce, i za granicą pokazują, że przytłaczająca większość, nawet 2/3, 3/4 zakażeń, powstaje w trakcie naszych kontaktów domowych i kontaktów towarzyskich – mówiąc krótko kontaktów pozazawodowych.

Warto jest zastanowić się nad wprowadzeniem obostrzeń, które ograniczałyby pozazawodową aktywność ludzi.

My naprawdę musimy uratować jak największą liczbę polskich firm (…) Jeżeli ceną za to byłyby pewne wyrzeczenia w kontaktach towarzyskich, kontaktach społecznych, to moim zdaniem warto tę cenę zapłacić” – powiedział.

Wicepremier przypomniał, że wiosną podczas pierwszej fali koronawirusa wprowadzono rygorystyczne obostrzenia dotyczące opuszczania domów i mieszkań, które jednak nie dotyczyły aktywności związanej z pobytem w szkole, w pracy, robienia zakupów czy krótkiej rekreacji.

Czytaj także: Wicepremier Gowin: w ramach pomocy firmom dotkniętych obostrzeniami uruchomione zostaną wszystkie fundusze, które sprawdziły się wiosną

Źródło: PAP BIZNES