Ważna kwestia dla frankowiczów, LIBOR może zniknąć już przed końcem przyszłego roku
Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/1011 z dnia 8 czerwca 2016 r. w sprawie indeksów stosowanych jako wskaźniki referencyjne w instrumentach finansowych i umowach finansowych lub do pomiaru wyników funduszy inwestycyjnych i zmieniające dyrektywy 2008/48/WE i 2014/17/UE oraz rozporządzenie (UE) nr 596/2014 określiło szczegółowo zasady mające na celu zapewnienie dokładności i rzetelności indeksów stosowanych w Unii jako wskaźniki referencyjne w instrumentach i umowach finansowych lub do pomiaru wyników funduszy inwestycyjnych.
Do czego służy wskaźnik referencyjny?
Przepisy Rozporządzenia określają w szczególności zasady opracowywania wskaźników referencyjnych, przekazywania danych wejściowych na potrzeby wskaźnika referencyjnego oraz stosowania wskaźnika referencyjnego są obecnie na etapie wdrażania przez administratorów wskaźników (benchmarków).
Benchmarki są istotnym elementem rozwiniętych systemów finansowych, gdyż stanowią – jak sama nazwa wskazuje – punkt odniesienia przy wycenie instrumentów finansowych, gdzie ważne jest prawidłowe obliczenie zmiennych wartości rynkowych.
W przypadku kredytów o zmiennej stopie oprocentowania wskaźnik stanowi element zmienny w przeciwieństwie do stałej marży banku i jego fluktuacja powoduje zmienność wysokości oprocentowania danego kredytu w zależności od sytuacji rynkowej. Pozwala to tzw. „podążanie” za rynkiem.
Co z umowami klientów banków jeśli znika dany benchmark?
Pojawia się jednak wątpliwość, co w sytuacji gdy dany wskaźnik przestaje być ustalany na podstawie danych rynkowych?
Umowy, które korzystają z danego benchmarku są najczęściej umowami długoterminowymi i jeśli zakończenie emisji wskaźnika następuje w trakcie obowiązywania danej umowy, pojawia się wówczas wątpliwość co do sposobu dalszego obliczania wartości oprocentowania kredytu czy wyceny innego produktu finansowego, np. funduszu inwestycyjnego.
Z taką sytuacją możemy mieć wkrótce do czynienia – brytyjski Financial Conduct Authority – organ nadzorujący administratora londyńskiej międzybankowej stopy referencyjnej (LIBOR) ogłosił, że zaprzestanie obsługi tego wskaźnika z końcem 2021 r.
Dotychczas rozporządzenia BMR przewidywały przepisy uprawniające organy nadzoru wskaźników do podejmowania działań w celu uniknięcia ich nagłego zaprzestania, lecz nie odnosiły się do sytuacji zaplanowanego z góry wygaśnięcia istotnego wskaźnika referencyjnego.
Zniknięcie Liboru nie zaszkodzi rynkowi finansowemu UE?
Stąd potrzeba tego działania – celem przedstawionego przez Komisję projektu jest zapewnienie, że wycofywanie szeroko stosowanego wskaźnika – jak ma to obecnie miejsce – nie spowoduje zakłóceń w gospodarce i nie zaszkodzi stabilności finansowej w UE.
Zmiany przewidują możliwość wyznaczenia zastępczego wskaźnika referencyjnego wobec wskaźnika, który będzie wycofywany, gdy jest to konieczne w celu uniknięcia zakłóceń na rynkach finansowych.
Możliwe będzie zastąpienie odniesienie do LIBOR, odniesieniem do innego wskaźnika bądź wartości oprocentowania przez Komisję Europejską, biorąc pod uwagę zalecenia odpowiednich grup eksperckich. Wprowadzenie tej zmiany nastąpi na poziomie ustawowym, nie będzie zatem budziło wątpliwości natury prawnej w ocenie Komisji.
Ponadto, proponowane przepisy mają według deklaracji Komisji pozwolić na dalsze stosowanie walutowych wskaźników referencyjnych spoza UE, w celu umożliwienia przedsiębiorstwom z UE pokrycie ryzyka wahań kursów walut.
Ostatnie doniesienia wskazują, że LIBOR zostanie wygaszony nawet wcześniej niż z końcem 2021 roku.
Zatem to ważne, że Komisja odpowiednio wcześnie proponuje odpowiednie przepisy, które pozwolą mitygować ryzyko związane z ustaniem ustalania LIBORu.
Pytanie brzmi, czy będą odpowiednio jasne i niebudzące wątpliwości, tzn. czy mimo zapowiedzi KE nie pojawią się wątpliwości natury prawnej przy ustalaniu przez Komisję zastępczej wysokości oprocentowania.