Warto przypominać proste z pozoru prawdy

Warto przypominać proste z pozoru prawdy
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Od połowy lat siedemdziesiątych XX wieku po rok 2007 świat finansów cieszył się "euforycznym trzydziestoleciem".. Dziś sektor finansowy po wstrząsie wywołanym kryzysem strukturalnym i kryzysem wiarygodności nie może sobie już pozwolić na unikanie problemów ujętych w kluczowym pytaniu: co dalej z rolą etyki i odpowiedzialności w finansach.

Już ten krótki passus z noty od wydawcy jasno dowodzi, że książka pióra Paul’a H. Dembinskiego – szefa katedry Międzynarodowej Strategii i Konkurencji uniwersytetu we Fryburgu w Szwajcarii, przewodniczącego kapituły międzynarodowej nagrody Ethics & Trust in Finance Prize, która w roku 2017 będzie przyznana już po raz szósty, zatytułowana „Etyka i odpowiedzialność w świecie finansów”, której polskie wydanie ukazało się na rynku dzięki wsparciu i we współpracy ze Związkiem Banków Polskich, to lektura obowiązkowa nie tylko dla bankowców, ale dla wszystkich tych, którzy interesują się bankowością, finansami korporacyjnymi i filozofią etyki. Autor, który obok wymienionych ról zawodowych jest także wydawcą i członkiem rady nadzorczej łączy w swojej szerokiej ekspertyzie głęboką wiedzę teoretyczną z praktyczną znajomością omawianych zagadnień. Jak wiele konkretnych implikacji wywołują stawiane w książce pytania najlepiej dowodzi tytuł angielskiego oryginału: „Ethics and responsibility in finance: what next?”.

Na tak sformułowane pytanie autor nie udziela zresztą jednoznacznej odpowiedzi. Kreśli za to scenariusz, który stanie się rzeczywistością o ile zapomnimy, że tylko dialog, niezbędny dla rozwiązania licznych problemów obecnej doby, pozwoli zasypać przepaść pomiędzy etyką i odpowiedzialnością wszystkich podmiotów zaangażowanych w każdą transakcję finansową a praktyką dnia codziennego. Zaletą analiz prowadzonych przez Paul’a H Dembinskiego jest przełożenie pojęć takich, jak etyka i odpowiedzialność, na poziom operacyjnych konsekwencji. Zakres analizy obejmuje zresztą bardzo szerokie spektrum podmiotów – od banków, ubezpieczycieli, pośredników finansowych, zarządzających aktywami i konsultantów, po firmy, organy władzy publicznej a nawet gospodarstwa rodzinne. Wszystkie one bowiem nie tylko zaciągają pożyczki, ale zakładają hipoteki, wykupują udziały w funduszach i podejmują szereg innych decyzji rodzących skutki nie tylko finansowe, nie zawsze ze świadomością wynikających stąd zależności, relacji i przyczyn leżących u podłoża zaciąganych zobowiązań.

Wspomniane zależności i relacje pozbawione etycznej podbudowy kształtowanej na wartościach generują szereg dylematów, których praktyczny wymiar przekłada się na takie kwestie, jak równość w dostępie do informacji, ekspozycje na ryzyka, rola oszczędności jako źródła finansowania, wreszcie przychody odsetkowe. We wprowadzeniu autor wraca do źródeł, jakich upatruje w ukształtowanym przez stulecia poglądzie, że finanse, podobnie jak każda inna działalność człowieka, za fundament mają prawo moralne, przy czym definiuje pięć przyczyn uzasadniających taki pogląd. Po pierwsze – pieniądz jako jeden z podstawowych zasobów jest kategorią społeczną. Po drugie – pieniądz jest nierozerwalnie związany z kolejnym zasobem jakim posługują się finanse a mianowicie z czasem, kolejny z nich – w opinii piszącego te słowa o podstawowym znaczeniu – to zaufanie, wreszcie istota działalności finansowej -pośrednictwo, zaś język finansowy wyrażają liczby zacierające obraz rzeczywistości. Wszystkie wskazane kwantyfikatory bez filtra etyki i odpowiedzialności prowadzą do zamętu, chaosu i katastrof w wymiarze makro i indywidualnych wyborów. Doświadczenie czasu kryzysu dowiodło tego aż nadto i po wielokroć. Autor nie postawił sobie jednak zadania zdiagnozowania przyczyn kryzysu, uczynił to bowiem wcześniej w pozycji „Finanse po zawale” (studio Emka, Warszawa 2011), lecz zachęca do refleksji nad rolą etyki w świecie finansów.

Warto zwrócić uwagę, że wśród konkluzji i rekomendacji Paul H. Dembinski podnosi kwestię konsekwencji, jakie w efekcie poważnego, profesjonalnego traktowania etyki w finansach doprowadzą do redukcji skali ich działania. To zdaniem autora cena za niezbędne przekształcenia i sanację sektora, tak by realistycznie i prawdziwie służyć najwyższym aspiracjom człowieka i społeczeństwa. Czy sektor jest gotów ową cenę zapłacić? Wydaje się, że pytanie pozostaje tyleż aktualne, co otwarte..

Maciej Małek