Wakacje kredytowe dla rolników i bankowość spółdzielcza
Jak się okazuje kredyty dla rolników stanowią 6,2 procent całego portfela kredytowego w polskich bankach i wynoszą 26,8 mld złotych.
Jednak ich wartość w roku 2022 – do listopada – spadła o 25 procent.
Bankowość spółdzielcza odgrywa znaczącą rolę w finansowaniu polskiego rolnictwa.
W roku 2022 udział banków spółdzielczych w kredytowaniu rolników w całym sektorze bankowym wynosił aż 62,8 procent.
Nic więc dziwnego, że kredyty dla rolników mają istotne znaczenie dla banków lokalnych.
Aż 26 procent portfela kredytowego banków spółdzielczych stanowią kredyty udzielone rolnikom na kwotę 16,8 mld złotych.
Czytaj także: Kolejne wakacje kredytowe, tym razem dla rolników?
Propozycja wicepremiera Henryka Kowalczyka
„Kolejne działania służące poprawie opłacalności produkcji rolnej dotyczą objęcia rolników podobnymi regulacjami, jakimi są objęte gospodarstwa domowe w zakresie udzielania wakacji kredytowych” – napisał wicepremier Henryk Kowalczyk w biuletynie Ministerstwa Rolnictwa.
Jak wprowadzenie wakacji kredytowych dla rolników może wpłynąć na akcję kredytową dla sektora rolnego, i jak wpłynie na sytuację finansową samych banków spółdzielczych?
Wiele zależy od tego czy ten instrument wsparcia będzie dotyczył wszystkich kredytów posiadanych przez rolników, czy tylko kredytów inwestycyjnych. A także od tego, na jak długo i ile rat kredytowych będzie zawieszonych.
Do tej pory banki spółdzielcze finansowały rolników i lokalnych przedsiębiorców mimo niesprzyjającego otoczenia ekonomicznego, np. w czasie kryzysu w latach 2007-2009, czy w czasie pandemii, często oferując kredytowanie rolnikom i przedsiębiorcom lokalnym wtedy, kiedy odmawiały go banki komercyjne.
Na razie jednak portfele kredytowe w bankach spółdzielczych się kurczą, a w największym stopniu zmiany te dotyczą kredytów dla rolników. Spadek portfela rolniczego wyniósł do listopada 2022 roku 7,7 procent.
Co dalej z kredytami dla rolników?
Skutki kryzysu najbardziej widać w nowej akcji kredytowej. Kredyty inwestycje dla rolników notują spadek o 30,8 procent.
Spadki te należy tłumaczyć niższą zdolnością kredytową potencjalnych klientów, ale także obawami rolników przed inwestowaniem w kryzysowym środowisku, przy wysokich stopach procentowych i wysokiej inflacji.
Pytanie brzmi: czy do ogólnej niechęci rolników do sięgania po kredyt dołączy się obawa banków, także spółdzielczych, przed kredytowaniem rolnictwa w sytuacji, w której nie wiadomo jakie jeszcze pomysły będą mieli politycy przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi?