UNIQA ubezpiecza na wypadek hejtu i tworzy fundację zwalczającą hejt w Internecie
Robert Lidke: Dzisiaj UNIQA poinformowała o powstaniu Fundacji, której celem jest przeciwdziałanie hejtowi w Internecie, ale jak się okazuje oferuje też ochronę ubezpieczeniową przed hejtem. Jakim zainteresowaniem cieszy się to ubezpieczenie?
Marcin Nedwidek: Z projektem ubezpieczenia na wypadek hejtu w Internecie wystartowaliśmy w 2020 roku w formie dodatkowej ochrony do ubezpieczenia szkolnego od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW). To była nasza odpowiedź na nowe ryzyka, które zidentyfikowaliśmy w tamtym czasie, i które wciąż się rozwijają, wraz z rozwojem nowych technologii.
Dlatego od ubiegłego roku to ubezpieczenie można u nas kupić także jako samodzielny produkt. W sumie sprzedaliśmy już ponad 10 tys. polis z tą ochroną.
Ale nie jesteście jedyną firmą, która oferuje takie ubezpieczenie?
Jesteśmy pierwszą firmą na polskim rynku z tego typu ofertą, ale cieszy nas, że rynek podążył za nami i wielu ubezpieczycieli włączyło to ubezpieczenie do swojej oferty.
Jesteśmy także pierwszą firmą z całej Grupy UNIQA, która przypomnę działa na 18 rynkach, głównie w Europie Środkowo-Wschodniej i Południowej. Nie słyszałem, by inne firmy ubezpieczeniowe w Europie wyszły wcześniej z takim pomysłem, więc w pewnym sensie przetarliśmy szlaki.
W naszym produkcie są trzy elementy wsparcia dla ubezpieczonego. To przede wszystkim wsparcie psychologa dla osoby poszkodowanej, ale też pomoc eksperta IT w sytuacji, gdyby trzeba było usunąć szkodliwe treści z Internetu. Dodatkowo poszkodowany może liczyć na wsparcie prawnika, który czasami też musi podjąć działania w celu wyegzekwowania usunięcia hejterskiej działalności z sieci.
Czyli najpierw pojawiło się ubezpieczenia, a potem powstał pomysł Fundacji?
Rzeczywiście zaczęło się od produktu. Później temat tak się spodobał naszym pracownikom, agentom i przede wszystkim rodzicom, że zdecydowaliśmy się na edukację szkolną. We współpracy z Instytutem Lema zaczęliśmy prowadzić warsztaty edukacyjne na temat cyberprzemocy dla uczniów, nauczycieli i rodziców w 30 szkołach w całej Polsce.
Z tymi działaniami tylko w 2022 roku dotarliśmy do ponad 6,5 tys. uczestników. W końcu doszliśmy do wniosku, że nasze działania należy zinstytucjonalizować i jeszcze bardziej rozwinąć. Stąd się wziął pomysł Fundacji UNIQA.
W tym miejscu dodam, że z dostępnych badań wynika, iż trzech na czterech uczniów spotkało się z jakąś formą cyberprzemocy. Jeden na trzech nigdy o niej nikomu nie powiedział. To pokazuje skalę problemu.
Poza szlachetnymi intencjami, przyzna Pan, że zaangażowanie ubezpieczyciela w zwalczanie hejtu to także działanie marketingowo-wizerunkowe?
To nie jest dla nas ruch biznesowy, bo mamy inne strategiczne linie, które rocznie generują 4 miliardy złotych składki.
Natomiast chcemy być odpowiedzialni społecznie i podejmować tematy istotne dla społeczności, w których funkcjonujemy. Każda osoba, którą uda się ochronić przed hejtem lub której pomożemy, gdy doświadczy tego zjawiska, jest warta tych działań.
Wracając jednak do ubezpieczenia od hejtu, wydaje mi się, że jednak kryje się w tym pomyśle jakiś potencjał biznesowy. Na przykład jeśli takie ubezpieczenie zawierałoby pomoc prawnika w uzyskaniu odszkodowania od autora hejtu…
Jak najbardziej, w naszym ubezpieczeniu prawnik może pomóc w uzyskaniu takiego odszkodowania.
Mogą więc wśród waszych klientów pojawić się sportowcy, aktorzy?
To jest możliwe. Jeśli chodzi o sport, to właśnie podpisaliśmy umowę z klubem koszykówki Legii Warszawa, który prowadzi dzieci aż poziomu drużyn seniorskich. Tam koordynujemy wspólnie akcję pod hasłem „Wrzuć hejt do kosza” i podkreślamy, że sport może być dobrą alternatywą dla spędzania czasu w Internecie, a przy tym promuje właściwe postawy, takie jak współpraca, zdrowa rywalizacja czy zasady fair play.
Rozmawiamy w ostatnim dniu kampanii wyborczej, wobec tego rodzi się pytanie czy politycy mogliby skorzystać z ubezpieczenia od hejtu?
To ciekawe pytanie. Biorąc pod uwagę temperaturę sporów, nie wydaje mi się, żeby jakikolwiek ubezpieczyciel był w stanie udźwignąć taki ciężar ryzyka. Chyba wszyscy zgodnie życzylibyśmy sobie, żeby politycy nie musieli korzystać z takiego ubezpieczenia, bo to oni powinni dawać przykład właściwych postaw społecznych.
UNIQA w 2020 roku rozpoczęłą akcję „Masz moc na hejt”, a od 2022 roku współpracuje w tym zakresie z Instytutem Lema.
W 2023 roku UNIQA współdziała z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę. Od każdego sprzedanego ubezpieczenia szkolnego od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW) ubezpieczyciel przekazuje złotówkę na działalność telefonu zaufania prowadzonego przez tę organizację.
Powstaniu Fundacji UNIQA towarzyszy premiera spotu społecznego poświęconego zjawisku hejtu.
Jednocześnie do Internetu trafiły pierwsze odcinki nowego podcastu „HejtOff”/
Wszystkie dotychczas nagrane odcinki dostępne są na stronie Fundacji: https://fundacjauniqa.pl.