Umowa zrzeszenia kluczem do uzyskania efektu skali
Dominuje bankowość elektroniczna, której rozwój jest kosztowny, jednak równocześnie powinna być ona wdrażana w bankach spółdzielczych i na bieżąco modernizowana, tak by dotrzymać tempa zmian, jakie dokonują się na całym rynku.
Nie chodzi tu o jednostkowe przykłady stosowania nowoczesnej technologii, a raczej rozwiązań obejmujących całe zrzeszenia i wszystkie funkcjonujące w nich banki.
Tylko wówczas można uzyskać efekt skali.
Czytaj także: Banki spółdzielcze, kryzys to szansa
Wdrożenie nowoczesnej technologii w całym zrzeszeniu pozwoli na osiągnięcie odpowiedniej masy biznesu oraz dotychczas nie widzianego, lecz od lat wymienianego wykorzystania potencjału sektora spółdzielczego. Najwyższy już czas na zamianę jego potencjału w realną siłę.
Ponieważ nowoczesne technologie wymagają dużych wydatków inwestycyjnych, postęp możliwy jest jedynie poprzez zespolenie nakładów, ponoszonych przez poszczególne instytucje.
Czytaj także: Czy są rezerwy w działalności banków spółdzielczych?
Warto zatem, aby poszczególne banki wzmocniły współpracę i wspólne działania, w zależności od postanowień – praw i obowiązków – wynikających z umowy zrzeszenia.
To ona powinna przesądzać, obok innych kwestii, o sposobie podejmowania decyzji dotyczących wspólnego inwestowania w rozwój technologiczny.
O wspólnych projektach inwestycyjnych winna decydować większość banków, a nadzór nad ich realizacją pozostawić w rozszerzonych kompetencjach reprezentantów banków – rady zrzeszenia. Jej kompetencje powinny zostać zwiększone dla dobra uczestniczących podmiotów.
Więcej: we wrześniowym wydaniu Miesięcznika Finansowego Bank.