Złoty stabilny w oczekiwaniu na kolejną podwyżkę stóp procentowych
Wydarzeniem wtorku na krajowym rynku walutowym jest posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Rynek oczekuje, że piąty raz od października ubiegłego roku, Rada podwyższy stopy procentowe w Polsce. Prognozowana jest podwyżka stóp o 50 punktów bazowych (pb), w efekcie której główna stopa wzrośnie do 2,75 proc. Poziomu nieobserwowanego od lipca 2013 roku, gdy RPP obniżyła ją właśnie z 2,75 proc. do 2,50 proc.
Czytaj także: Prezeska PKO BP: wzrost stóp procentowych do 3 – 3,5 proc. nie wywoła znacznego wzrostu kosztów ryzyka w bankach >>>
Rynek dopuszcza wyższą podwyżkę
Rynek dopuszcza jednak, że podwyżka będzie większa i wyniesie 75 pb, co wywinduje główną stopę do poziomu 3,00 proc. Prawdopodobieństwo realizacji takiego scenariusza znacząco wzrosło po tym, jak pod koniec stycznia prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński powiedział, że „stopy procentowe w Polsce powinny wzrosnąć mocniej, niż obecnie oczekuje rynek, biorąc pod uwagę ostatnie dane makro”. Podwyżka o 75 pb byłaby również uzasadniona z punktu widzenia wzmocnienia innych słów prezesa Glapińskiego. Mianowicie o tym że „umocnienie złotego byłoby spójne z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej”.
Dzisiejsza decyzja Rady zostanie ogłoszona w drugiej połowie dnia. Podwyżka o 50 pb jest już nie tylko zdyskontowana przez złotego, ale może nawet zostać przyjęta z pewnym rozczarowaniem, wywołując jego osłabienie. Zapewne niewielkie, bo rynek będzie czekał na środową konferencję prezesa NBP.
Wzrost stóp procentowych o 75 pb mógłby natomiast polską walutę umocnić, spychając notowania EUR/PLN do 4,50-4,41 zł.