Temat numeru. Nowoczesne produkty bankowe: Dokąd zmierzamy?

Michał Polak

Wspomniany robot-doradca ma już nawet swoje imię, wymiary oraz stanowisko i od kilku miesięcy jest zatrudniony w wybranych azjatyckich placówkach bankowych. Urządzenia wyposażone są w nowoczesne systemy i choć na razie pełnią głównie rolę marketingową to docelowo mają stanowić istotne wsparcie w strategicznych działach banku. Jak wskazuje w swoich analizach Accenture, dzięki robotyzacji wybranych obszarów banki mogą zaoszczędzić nawet do 30% kosztów i zwiększyć tym samym efektywność, ponieważ de facto zyskają pracowników zdolnych do pracy bez przerwy. Oczywiście, wciąż dominuje przekonanie, że tego typu procesy będą raczej stanowić uzupełnienie codziennej ludzkiej pracy, ponieważ trudno wyobrazić sobie świadczenie bardziej złożonych usług finansowych bez udziału człowieka, i to po obu stronach.

Przekonujemy się do nowości, ale ostrożnie…

Jak dotąd w naszym kraju o wiele intensywniej niż robotyzacja przebiega proces swoistej smartfonizacji polskiej bankowości. Funkcjonujące rozwiązania w zakresie metody NFC lub technologii HCE, umożliwiające dokonywania płatności za pośrednictwem telefonu komórkowego, zyskują na popularności, choć jednocześnie – jak wynika z badania Narodowego Banku Polskiego – wciąż ponad połowa Polaków (54%) nie chce korzystać z bankowości mobilnej. Odsetek ten maleje ...