Temat numeru: Ewolucja mobilnej rewolucji

Przemysław Szubański

Bankowość mobilna, płatności mobilne – te określenia zdają się być obecnie kwintesencją bankowości. Ze względu na urządzenia mobilne zmienia się technologia bankowości internetowej, powstają kolejne aplikacje, nakładki, rozwiązania. Tylko że wciąż ponad połowa. Polaków deklaruje, że nie posiada i nie będzie korzystać z bankowości mobilnej. W tej sytuacji pojawia się pytanie, czy płatności mobilne – bo to one są sztandarowym produktem bankowości mobilnej – rzeczywiście zrewolucjonizowały bankowość? Czy tego typu technologia zmieniła struktury banków na świecie, przekształcając oddziały realne w wirtualne?

Najważniejsza digitalizacja

Banki jeszcze nie zmieniły się w diametralny sposób. Zasadą jest, że albo próbują przedstawiać klientom jakieś formy płatności mobilnych stworzonych samodzielnie, albo… otwierają nowe marki, wyspecjalizowane w kanałach digital i mobile – podkreśla Joanna Erdman, wicedyrektor w pionie bankowości detalicznej mBanku. I zwraca uwagę, że choć dziś uważamy, że jesteśmy świadkami rewolucji mobilnej, w Europie Zachodniej (i nie tylko) wciąż najbardziej podstawowym trendem nie jest „mobile”, a porządna digitalizacja usług. – To właśnie od tego trendu nie ma odwrotu i to on jest wstępem do rozwoju bankowości mobilnej, nie mówiąc już w ogóle o płatnościach mobilnych – tłumaczy. Banki masowo przestawiają się na internet i chcą zachęcić klientów do zmiany nawyków i skierować główny ruch właśnie w tę stronę. Na tym tle Polska jest bardzo dobrym przykładem, większość banków na rodzimym rynku dysponuje narzędziami pozwalającymi na przejście do kolejnego etapu, czyli intensywnego rozwoju bankowości mobilnej, a w konsekwencji płatności mobilnych.

Podobnie ocenia kierunki rozwoju bankowości Bartosz Kaźmierczak z Departamentu Bankowości Mobilnej i Internetowej BZ WBK. – Płatności mobilne nie mają bezpośredniego wpływu na oddziały. Większe znaczenie ma zmiana nawyków i przyzwyczajeń klientów – ich stopniowa digitalizacja. Coraz częściej sprawy załatwiają przez internet – w komputerze lub telefonie. W efekcie klienci rzadziej odwiedzają oddziały, a banki, w odpowiedzi na te zmiany, skupiają rolę oddziałów na budowaniu relacji z klientami – zauważa. Dodaje natomiast, że na rynku finansowym coraz częściej powstają i rozwijają się wirtualne oddziały bankowe. W BZ WBK jest np. doradca online, bank umożliwia także korzystanie z produktów kredytowych i wprowadzanie zmian na koncie. Bartosz Kaźmierczak zwraca uwagę, że struktury banków stopniowo zmieniają się pod wpływem dynamicznie rozwijającego się sektora fintech. Powstają nowe jednostki i obszary odpowiedzialne za analizę rozwiązań i rozpatrywanie współpracy z tymi firmami. Płatności mobilne postrzegane są jako ...