Surowce

Komentarze ekspertów

Po lekkim wyhamowaniu przyszedł czas na dalsze wzrosty

Czwartek większość światowych parkietów może uznać za udany. Indeksy świeciły się kolorem zielonym, choć w ciągu dnia widać było moment zawahania inwestorów. Motorem napędowym do utrzymania wzrostów była bez wątpienia ropa naftowa. Po otwarciu sesji w USA zdrożała o 4% dając również indeksom impuls do kontynuacji wzrostów. Powodu takiego wzrostu ceny czarnego złota należy upatrywać w wypowiedzi ministra ds. energii Arabii Saudyjskiej oraz Międzynarodowej Agencji Energii. W oświadczeniach usłyszeliśmy, że będą dążyli do ustabilizowania cen surowca w następnych miesiącach.

Komentarze ekspertów

Dolar nowozelandzki najdroższy od roku pomimo obniżki stóp

Dolar nowozelandzki osiągnął dziś w nocy najwyższy poziom od roku do dolara amerykańskiego, po tym jak Bank Rezerwy Nowej Zelandii obniżył stopy procentowe o 25 punktów bazowych do rekordowo niskiego poziomu 2 proc. Pomimo iż obniżka była zgodna z oczekiwaniami ekonomistów, część rynku oczekiwała mocniejszej obniżki stóp – o 50 punktów bazowych. Kiedy obawy okazały się płonne, dolar nowozelandzki umocnił się do najwyższego od roku poziomu 0,7340 dolara. Obecnie para NZDUSD nieco koryguje wzrosty, handlując w okolicy poziomu 0,7240 dolara.

Komentarze ekspertów

Lekkie wyhamowanie na rynkach

Można powiedzieć, że środowe notowania na najważniejszych parkietach Starego Kontynentu zakończyły się „remisem”. W ciągu dnia zabrakło publikacji kluczowych danych makroekonomicznych. Gdzie w takim razie szukać powodów wyhamowania entuzjazmu z ostatnich dni? Według ekspertów, słabszy sentyment na rynkach mógł wynikać między innymi z wyhamowania cen ropy naftowej po tym, jak amerykański Departament Energii (DoE) poinformował o zapasach tego surowca w USA.

Komentarze ekspertów

Stonowany początek tygodnia

Notowania podczas poniedziałkowej sesji przebiegały w bardzo spokojnym nastroju. Większość indeksów na Starym Kontynencie zakończyła sesję wzrostami. Kalendarz makroekonomiczny był praktycznie pozbawiony ważnych publikacji, przez co na rynkach była zauważalna niewielka zmienność. W rezultacie, niemiecki DAX zakończył dzień wzrostem o 0,63%, francuski CAC40 zyskał 0,11%, natomiast brytyjski FTSE100 wzrósł o 0,23%. Warszawski indeks największych polskich spółek przez większość dnia zachowywał się podobnie do zachodnich rynków Europy. Finalnie, WIG20 zakończył dzień wzrostem o 0,64%, a obroty na całym rynku wyniosły niewiele ponad 500 mln zł.

Komentarze ekspertów

Dane z rynku pracy w USA impulsem do zakupów

Najważniejszym wydarzeniem piątkowych notowań były bez wątpienia bardzo dobre dane z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych. Stopa bezrobocia utrzymała się na niezmienionym poziomie, wynoszącym 4,9%, jednak, co ważniejsze, zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło o 255 tys. etatów, podczas gdy prognoza zakładała 175 tys. W sektorze prywatnym odnotowano natomiast wzrost o 217 tys. (prognoza 170 tys.). Mocniej niż zakładał konsensus wzrosła też płaca godzinowa, która wyniosła 0,3% (prognoza 0,2%).

Komentarze ekspertów

WIG20 najsilniejszy w Europie

Europejskie giełdy odnotowały we wtorek spadki wywołane niskimi akcjami sektora bankowego, które zdecydowanie pogorszyły nastroje. O ile głównym pretekstem strat na zachodnich parkietach Starego Kontynentu były banki, to na giełdzie w Warszawie stały się „motorem napędowym” wzrostów. Wszystko za sprawą praktycznie nowej ustawy frankowej, która z założenia ma generować dużo mniejsze koszty dla całego sektora, co z kolei wpływało na silne wzrosty cen akcji instytucji bankowych.

Komentarze ekspertów

Poranek po decyzji Bank of Japan

Na europejskich parkietach podczas czwartkowych notowań przeważały słabsze nastroje. Większość rynków bazowych na Starym Kontynencie traciła na wartości. W rozruszaniu handlu nie pomogła środowa decyzja FOMC o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. W samym komunikacie, który był trudny do zinterpretowania dla rynków, znalazły się stwierdzenia o mocniejszym rynku pracy i wciąż możliwych podwyżkach stóp procentowych w tym roku.

Komentarze ekspertów

Fed myśli o wrześniu?

Podczas środowej sesji europejskiej, w oczekiwaniu na komunikat Fed po kończącym się posiedzeniu, eurodolar stabilizował się w okolicach 1,10 złoty zaś zaczął tracić na wartości względem obydwu tych walut na parze EURPLN dochodząc do 4,38 a na USDPLN do 3,985. Fed, choć zostawił otwartą furtkę do szybszej podwyżki stóp, to w ocenie rynku nie był przekonywujący, co do możliwej wcześniejszej niż w grudniu decyzji umacniając tym euro do blisko 1,108 a złotego do 4,362. Dolara dodatkowo osłabiały publikowane w środę rozczarowujące dane z USA.

Komentarze ekspertów

Na rynku srebra ponownie duże nerwy. Padło ważne wsparcie

Tydzień na rynku złota charakteryzował się totalną flautą. Kurs przez większość czasu odbijał się w wąskim przedziale 1320-1335 dolarów za uncję, walcząc na zmianę z umacniającym się dolarem i kolejnymi rekordami na Wall Street. Ostatecznie kurs spadł o pół procent, zamykając piątkową sesję na poziomie 1323 dolarów za uncję. Mylą się jednak ci, którzy myślą, że tydzień na całym rynku metali szlachetnych był nudny. Na uwagę zasługują notowania srebra.

STRONA 8 Z 23