
Ekonomiści ostrzegają przed stagflacją
12 września ’23 odbyła się w Senacie konferencja ekonomistów, którzy przedstawili swoją ocenę obecnej sytuacji gospodarczej i perspektywy na najbliższe lata.
12 września ’23 odbyła się w Senacie konferencja ekonomistów, którzy przedstawili swoją ocenę obecnej sytuacji gospodarczej i perspektywy na najbliższe lata.
O tym, komu i dlaczego może być przydatny Indeks Wiarygodności Ekonomicznej Polski z prof. dr. hab. Jerzym Hausnerem, przewodniczącym Rady Programowej Open Eyes Economy Summit, Fundacja GAP, w studiu BANK.pl podczas Europejskiego Kongresu Finansowego 2023 rozmawiał Robert Lidke.
– Gospodarka rynkowa bazuje na wiarygodności państwa. Osłabienie wiarygodności sprawia, że gospodarka staje się bardziej wrażliwa, nieodporna na różne szoki – przekonywał prof. dr hab. Jerzy Hausner, przewodniczący Rady Programowej Open Eyes Economy Summit, podczas ostatniego spotkania Klubu Polska 2025+.
Punktem wyjścia do dyskusji w Klubie Bankowca będzie raport pt.: „Indeks wiarygodności ekonomicznej Polski”, przygotowany przez grupę ekspertów pod kierownictwem prof. dr. hab. Jerzego Hausnera.
Prof. dr hab. Jerzy Hausner odebrał tytuł Profesora Honorowego Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, swojej alma mater. To wyjątkowe wyróżnienie – pierwsze w niemal stuletniej historii tej uczelni, przyznane za wybitne zasługi, istotny wkład w rozwój dyscyplin naukowych, dorobek naukowy, a także aktywność społeczną i publiczną, która przyczyniła się do rozwoju i rozsławienia tej uczelni.
W październikowym numerze Miesięcznika Finansowego BANK z prof. dr. hab. Jerzym Hausnerem, przewodniczącym Rady Programowej Open Eyes Economy Summit, Fundacja GAP rozmawia Jacek Ramotowski. Prezentujemy kilka fragmentów odpowiedzi prof. Jerzego Hausenra z tego wywiadu.
Jeśli uważniej przyjrzymy się kryzysom gospodarczym, niejednokrotnie okaże się, że w przypadku niektórych ich źródła można upatrywać przede wszystkim w błędach w zarządzaniu, niedostatecznym nadzorze czy swoistej krótkowzroczności inwestorów. Inne wynikają ze zdarzeń, których przewidzieć nikt nie był w stanie ze względu na pewną losowość natury i brak możliwości dostosowania się gospodarki do zaistniałej sytuacji.
Sytuacja Polski w średnim i dłuższym okresie będzie zależeć od umiejętności znalezienia strategicznej odpowiedzi na trzy szoki: pandemiczny, wojenny i energetyczny. Jeśli takiej odpowiedzi nie znajdziemy, będziemy w gorszej sytuacji niż teraz – mówi prof. dr hab. Jerzy Hausner, przewodniczący Rady Programowej Open Eyes Economy Summit, Fundacja GAP w rozmowie z Jackiem Ramotowskim.
„Ostatnie lata to wyraźny spadek wiarygodności ekonomicznej Polski” – mówił prof. Jerzy Hausner podczas prezentacji Indeksu Wiarygodności Ekonomicznej Polski w ramach Europejskiego Kongresu Finansowego.
23 maja 2022 roku w Sali Wielkiej Zamku Królewskiego w Warszawie odbędzie się Gala Nagrody im. prof. Aleksandra Gieysztora dla uhonorowania laureatów dwóch edycji Nagrody XXII i XXIII. Są nimi prof. Jerzy Hausner i dr Vydas Dolinskas.
Nie ma jednego spojrzenia na gospodarkę i jednej wybranej ścieżki jej rozwoju, a ekonomiści zawsze będą się spierać o najlepsze rozwiązania zapewniające optymalne tempo zmian gwarantujących stały wzrost koniunktury. Przykładem różnych modeli rozwoju jest obecna rywalizacja między dwiema potęgami gospodarczymi – Chinami i USA. Jeden wszakże wskaźnik zawsze budził szczególne obawy, nie tylko jako przedmiot analiz, sporów naukowców i praktyków, polityków czy bankowców, ale przede wszystkim jako najbardziej interesujący każdego obywatela. Tym wskaźnikiem jest wzrost poziomu cen.
Prof. dr hab. Jerzy Hausner łączy pasję badacza z pragmatyzmem działania, co znalazło wyraz w szeregu inicjatyw i projektów realizowanych przy jego aktywnym udziale, by wymienić tylko prace w ramach Rady Polityki Pieniężnej, czy wysokie funkcje w administracji rządowej, gdzie jako wicepremier, minister gospodarki zainicjował wiele zmian prorozwojowych od jego nazwiska zwanych planem Hausnera. Wyraziste poglądy nie zawsze zjednywały mu zwolenników, ale zawsze zasługiwały na uwagę. Tak w odniesieniu do stanowiącej kanwę tej rozmowy inflacji, jak i wielu innych kwestii związanych ze sferą realną gospodarki.
Z prof. Jerzym Hausnerem
rozmawiali Maciej Małek i Karol Mórawski.
Rozmawiamy z prof. Jerzym Hausnerem podczas Europejskiego Kongresu Finansowego tuż po debacie pt „Inflacja jako zagrożenie dla rozwoju gospodarczego”, w której uczestniczył wraz Janem Krzysztofem Bieleckim, prof. Markiem Belką i prof. Leszkiem Balcerowiczem.
Po raz drugi w formule online, przedstawiciele sektora finansowego i edukacji spotkali się na 5. Konferencji Sektorowej Rady ds. Kompetencji Sektora Finansowego FINSKILLS 2021 (https://rada.wib.org.pl/). W wydarzeniu uczestniczyło szerokie grono menadżerów i pracowników sektora, przedstawicieli instytucji publicznych i organizacji branżowych, środowiska akademickiego, oraz osób zainteresowanych nowym, post-covidowym modelem pracy i uczenia się.
„Jesteśmy świadkami budowania układu oligarchicznego w Polsce. Powstaje państwowa gospodarka narodowa” – mówił prof. Jerzy Hausner 20 maja br podczas debaty zorganizowanej przez Radę Gospodarczą – Zespół Doradców ds. Gospodarczych przy Marszałku Senatu. Debata nosiła tytuł: „Wyzwania w zakresie polityki makroekonomicznej – spojrzenie poza jedną kadencję”. Opierając się na materiałach tekstowych umieszczonych na stronach Senatu RP oraz na podstawie zapisu dźwiękowego debaty przedstawiamy, naszym zdaniem, najciekawsze tezy zaprezentowane w dyskusji.
Jesteśmy w trakcie niszczenia fundamentów naszych gospodarek i środowiska naturalnego, na którym je oparliśmy. Gdy dotychczasowy model ekonomii chwieje się w posadach, nadchodzi czas na inne spojrzenie, ekonomię wartości ‒ pisze w komentarzu dr Katarzyna Kulig-Moskwa, wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu.
Od początku 2019 r. w przestrzeni publicznej pojawia się presja zniesienia reguły wydatkowej lub jej poluzowania. Ministerstwo Finansów powinno stać na straży reguł fiskalnych – może inicjować dyskusję, ale nie może podważać wiarygodności ram fiskalnych, pisze prof. Jerzy Hausner w komentarzu w styczniowym numerze Miesięcznika Finansowego BANK. Fragment tego komentarza publikujemy za zgodą redakcji MF BANK.
Realia gospodarcze początku roku 2021 są wyjątkowo złożone – wiele istotnych wskaźników makroekonomicznych wciąż pozostaje wielką niewiadomą. Według licznych prognoz, Polska – w porównaniu z innymi gospodarkami europejskimi – w nowy rok wkracza w stosunkowo uprzywilejowanej pozycji – zarówno w zakresie potencjalnego wzrostu PKB, poziomu bezrobocia czy jakości kredytów.
Każde wznawianie działalności po jej nagłym administracyjnym zawieszeniu to ogromny wysiłek organizacyjny i finansowy. Przedsiębiorcy i firmy podejmą działania wtedy, kiedy rządowy plan odmrażania i wspomagania gospodarki będzie przejrzysty i konsekwentnie wypełniany. Jeśli zadzieje się inaczej, to widoczne będą przede wszystkim koszty i straty, a perspektywa stabilizacji czy rozwoju zniknie. Działania administracji dotyczące zapobiegania skutkom pandemii są niestety wciąż chaotyczne.
Eksperci, którzy wzięli udział we wtorkowej debacie „Inwestycje a odbudowa gospodarki po kryzysie” w ramach 10. Europejskiego Kongresu Finansowego, zakładają, że Polska jeszcze długo będzie zmagać się z gospodarczymi skutkami pandemii koronawirusa.
Redukcja podatków zniechęcających do inwestowania, szybszy zwrot podatków, upowszechnienie pracy zdalnej, wsparcie restrukturyzacji zatrudnienia, pomoc firmom w dochodzeniu należności, rezygnacja z podatku od sprzedaży detalicznej, rozwój szybkiego Internetu, likwidacja barier dla OZE czy zawieszenie zakazu handlu w niedziele – to tylko kilka z ponad 50 rekomendacji zawartych raporcie Impuls dla Polski 2020‒2022, który Konfederacja Lewiatan zaprezentowała na Europejskim Forum Nowych Idei – edycja 9 i pół.
O tym czy groźniejszy dla gospodarki jest COVID-19, czy też stan po pandemii rozmawiamy z prof. Jerzym Hausnerem, po publikacji raportu „Możliwe scenariusze wzrostu polskiej gospodarki po pandemii COVID-19” przygotowanego z inicjatywy think tanku Open Eyes Economy oraz Kolegium Gospodarki i Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
Zespół ekonomistów pod kierownictwem prof. dr hab. Jerzego Hausnera przygotował dziewiąty z serii alertów, tym razem pod tytułem „Możliwe scenariusze wzrostu polskiej gospodarki po pandemii COVID-19”. Alert gospodarczy jest inicjatywą think tanku Open Eyes Economy oraz Kolegium Gospodarki i Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Opracowanie prezentujemy w całości za zgodą prof. Jerzego Hausnera.
Były prezes NBP profesor Marek Belka przestrzegł, że polska gospodarka stoi w obliczu stagflacji. Podobną opinię w ostatnich miesiącach wyrazili byli ministrowie: Jerzy Hausner i Mirosław Gronicki.
Profesor Jerzy Hausner wywołał dyskusję swą wypowiedzią na temat inflacji. W wywiadzie radiowym stwierdził, że oficjalne wskaźniki inflacji, podawane przez GUS wydają mu się zaniżone
O 11.00 indeks ZEW w Niemczech (konsensus: 40). O 14.00 dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw w Polsce (konsensus odpowiednio: 3,2 proc. i 1 proc. rok do roku). Dane bez wpływu na rynek, ale mogą mieć znaczenie dla oceny stanu gospodarki.
Przez większą część wtorkowej sesji obserwować można było spadki rentowności na całej długości krzywej. Kontrakty FRA5x8 kończyły dzień poniżej 1,50%, natomiast rentowności 10-letnich DS0725 na krótko zbliżyły się w okolice 2,50%.
Dziś brak danych makro o wielkim znaczeniu. Po południu pojawi się kilka danych z USA, na które rynek może zwrócić uwagę. O 13.30 dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku (konsensus: 0,6 proc. mdm i 0,5 proc. po odjęciu dóbr transportowych), a o 15.00 indeks nastrojów konsumentów (konsensus: 87).
Prezes NBP Marek Belka słownie wsparł złotego. Jego zdaniem złoty jest niedowartościowany a Polska jest idealnym miejscem do prowadzenia biznesu. Polskie banki w stress testach wypadły znacznie lepiej niż europejskie. Prezydencki Blok Petra Poroszenki wygrywa w wyborach parlamentarnych na Ukrainie.
Złoty w poniedziałek zignorował ryzyka, jak niepokojące informacje płynące z Hong Kongu, złe zachowanie rynków w Turcji, Rosji i Brazylii, czy spadki na giełdach i od początku do końca dnia podążał w ślad za eurodolarem.