Rentowność mieszkania na wynajem jest 9-krotnie wyższa niż lokata, jeśli mamy lokatora
Rynek najmu coraz mocniej odczuwa skutki pandemii. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że od marca koszty najmu spadły w 14 z 15 analizowanych miast.
Rynek najmu coraz mocniej odczuwa skutki pandemii. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że od marca koszty najmu spadły w 14 z 15 analizowanych miast.
W październiku padł rekord liczby internetowych ogłoszeń sprzedaży mieszkań. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że po usunięciu duplikatów dotyczących tego samego mieszkania, dostępnych było aż 66 441 ogłoszeń. To aż o ponad 1/3 więcej niż przed rokiem.
Pandemia i wywołane nią zmniejszenie liczby najemców jest problemem dla części osób, które zainwestowały w mieszkania na wynajem. Niezwykłe jest jednak to, że nawet jeśli mieszkanie przez pół roku stoi puste, to i tak zyskowność takiej inwestycji jest 3-krotnie wyższa niż lokaty bankowej. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w takiej sytuacji tzw. rentowność netto wynosi średnio 1,4%.
W ostatnich dniach frank wyraźnie zdrożał, ale wciąż jest tańszy niż wiosną. Wtedy jednak kilkaset tysięcy kredytobiorców skorzystało z wakacji kredytowych i w ten sposób uniknęło konieczności płacenia wysokich rat. Dlatego dla wielu kredytobiorców to listopadowa rata może być najwyższą w historii.
Sierpień zwykle przynosił wzrosty stawek za najem. W tym roku jest inaczej. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że koszty najmu spadały. W porównaniu z lipcem średnio obniżyły się o 1,5%.
Ceny mieszkań w ofertach sprzedaży są stabilne. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że przeciętna cena m2 w 16 badanych miastach niemal nie zmieniła się w porównaniu z marcem. Jeśli chodzi o sytuację w poszczególnych miastach, to największy spadek nastąpił w Katowicach, gdzie średnia cena m2 wynosi 6 500 zł i jest o 4% niższa niż w marcu. Największy wzrost zaobserwowaliśmy natomiast w Szczecinie, gdzie stawki wzrosły o 4% (do 6 651 zł).
NBP opublikował dane na temat średniego oprocentowania lokat zakładanych w lipcu. Średnia stawka ustanowiła nowy historyczny rekord spadając do poziomu 0,36%. W lipcu mieliśmy jednocześnie drugą najwyższą w UE inflację wynoszącą wg Eurostatu aż 3,7%. Połączenie tych dwóch elementów to bardzo zła informacja dla oszczędzających. Z wyliczeń Expandera wynika, że w lipcu realne oprocentowanie lokat w Polsce było najgorsze w UE i wyniosło -3,38%.
Spadków cen mieszkań na razie niemal nie widać. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w większości miast stawki ofertowe zatrzymały się na poziomie zbliżonym do marca. Nie powinno to jednak dziwić biorąc pod uwagę, że w ostatnich miesiącach rynek chroniły wakacje kredytowe. Nawet jeśli ktoś zainwestował w mieszkanie na wynajem, które stało puste, to i tak nie ponosił kosztów kredytu, a więc nie odczuwał jeszcze presji na jego sprzedaż. Ta ochrona się już jednak kończy. W przypadku problemów na rynku najmu, ceny mieszkań mogą zacząć spadać przez wymuszone sprzedaże.
Stawki najmu zatrzymały się na poziomie zbliżonym do pułapów z początku 2020 roku. Jednak różnice między poszczególnymi miastami są duże, także po uwzględnieniu średnich zarobków w poszczególnych regionach kraju – wynika z analiz Expandera i Rentier.io.
Po ostatnich zmianach kosztów najmu i cen mieszkań inwestorom wciąż najbardziej opłaca się kupować małe mieszkania. Natomiast najemcom najbardziej opłaca się zamiana małych lokali na własne. Koszt najmu jest tu bowiem średnio aż o 1/3 wyższy niż rata kredytu, wynika z raportu Expandera i Rentier.io
W związku z epidemią, w tym roku wielu Polaków zrezygnuje z zagranicznych wakacji. Expander ostrzega jednak, że nawet wypoczynek w kraju może okazać się bardzo kosztowny, jeśli nie będziemy przestrzegać kilku reguł bezpieczeństwa.
Najtańsze w historii kredyty i wysyp ofert sprzedaży nieruchomości na rynku wtórnym to moment, w którym warto się zastanowić nad zakupem mieszkania, wynika z najnowszego raportu Expandera i Rentiera.io.
Decyzje NBP obniżyły oprocentowanie kredytów hipotecznych do najniższego poziomu w historii. Z wyliczeń Expandera wynika, że raty części kredytów spadną dzięki temu aż o ok. 1/6. Oznacza to, że co 6 miesięcy suma uzyskanych oszczędności będzie tak wysoka, że wystarczyłaby na spłatę raty.
O potrzebie uruchomienia wakacji kredytowych zaczęło się mówić w marcu. Część osób, która wtedy o nie zawnioskowała, już w czerwcu znów będzie musiała zacząć spłacać raty. Takie zawieszenie często obowiązuje bowiem jedynie 3 miesiące. Niestety w przypadku kredytów walutowych, raty będą dodatkowo podwyższone przez wysoki kurs franka czy euro. Co jednak, jeśli ktoś stracił pracę lub jego dochody nadal będą zdecydowanie niższe niż przed epidemią? Podpowiadamy co można zrobić, jeśli po okresie wakacji kredytowych, ktoś nadal będzie miał problem ze spłatą rat.
Ceny w ofertach sprzedaży mieszkań zatrzymały się na poziomie z lutego. Niewielkie spadki zaobserwowaliśmy jedynie w 5 z 16 badanych miast. Wiele wskazuje jednak na to, że ceny transakcyjne będą spadały. Kluczowe dla rynku będzie to, jak wiele osób straci pracę i jak długo taki stan będzie się utrzymywał.
W lutym ceny mieszkań w największych polskich miastach biły kolejne rekordy. W porównaniu do sytuacji sprzed roku, ceny ofertowe wzrosły średnio aż o 16 proc., co zniechęca część potencjalnych nabywców. Coraz więcej osób porzuca marzenie
o posiadaniu własnego M. na rzecz wybudowania domu (co w wielu przypadkach okazuje się tańszą opcją), również dlatego, by uciec z zatłoczonych centrów miast i zamieszkać na „uboczu”.
Jeszcze w lutym średnie oprocentowanie nowo zakładanych lokat wynosiło średnio 1,2%. Po dwóch obniżkach stóp procentowych coraz więcej jest ofert z oprocentowaniem niewiele wyższym od zera np. 0,2% lub nawet 0,01%.
Rynek najmu mieszkań gwałtownie się zmienił. Spadki stawek za najem do niedawna były bardzo rzadkie. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika jednak, że w marcu pojawiły się aż w 7 z 15 badanych miast. Jak na razie były jednak nieznaczne. Rządowy zakaz najmu krótkoterminowego stał się potężnym ciosem dla wynajmujących mieszkania w tym modelu.
Uzyskanie kredytu staje się coraz trudniejsze. Od kwietna PKO BP dwukrotnie (z 10% do 20%) podniósł wymagany wkład własny, konieczny do uzyskania kredytu hipotecznego. W większości banków o taki kredyt trudniej będzie osobom prowadzącym działalność gospodarczą oraz pracującym na umowie o dzieło lub zlecenie. W przypadku pożyczek i kredytów konsumpcyjnych może być jeszcze gorzej. Nowe przepisy mają 5-krotnie obniżyć limit kosztów pozaodsetkowych.
Coraz więcej osób zaczyna się zastanawiać, czy w obecnej sytuacji można jeszcze się ubezpieczyć na życie i od poważnych chorób. Okazuje się, że tak.
Epidemia koronawirusa spowodowała, że posiadanie rachunku bankowego jest już nie tylko kwestią naszej wygody, ale także naszego zdrowia. Dlatego banki i inne instytucje finansowe zaczynają przekonywać intensywniej niż poprzednio przedstawicieli starszego pokolenia do zakładania rachunków bankowych, do korzystania z obrotu bezgotówkowego i w konsekwencji do unikania płacenia gotówką.
Epidemia koronawirusa nie tylko wpływa na zdrowie Polaków, ale również na ich portfele. Kurs franka szwajcarskiego wzrósł do niewiarygodnego poziomu 4,34 zł. Najbliższa rata kredytów w tej walucie, będzie więc drugą najwyższą w historii. Ponadto, w związku z obniżką stóp procentowych, odsetki od lokat bankowych obniżą się niemal o połowę.
Epidemia koronawirusa spowodowała znaczący spadek obrotów wielu firm. Dodatkowo istotnie wzrosły kursy franka i euro, podbijając raty kredytów w tych walutach. W rezultacie za chwilę wiele osób może mieć problem z regulowaniem rat. Na szczęście pojawiają się zapowiedzi wprowadzenia wakacji kredytowych. Prezes NBP zasugerował też możliwość obniżenia stóp procentowych. Z wyliczeń Expandera wynika, że obniżka o 0,5 pp. obniżyłaby ratę kredytu na kwotę 300 000 zł o 53 zł – 86 zł. Obniżka stóp prawdopodobnie wpłynęłaby jednak na osłabienie się złotego, czyli jeszcze bardziej podwyższyłaby raty kredytów walutowych. Przypominamy również, że ci, którzy spłacają kredyty hipoteczne i znajdą się w trudnej sytuacji, mogą otrzymać pomoc z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.
W lutym ceny mieszkań w największych polskich miastach biły kolejne rekordy. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w porównaniu do sytuacji sprzed roku ceny ofertowe wzrosły średnio aż o 16%. W najbliższym czasie sytuację na rynku może jednak schłodzić epidemia koronawirusa oraz zapowiedzi nowych regulacji prawnych dotyczących najmu krótkoterminowego.
Rosnąca inflacja, niskie stopy RPP, frankowicze, coraz więcej obciążeń wynikających z nowych regulacji. Wyliczając wszystkie problemy, jakie dotykają sektor bankowy, można odnieść wrażenie, że z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej.
W związku z problemami gospodarczymi wywołanymi koronawirusem, frank szwajcarski mocno zyskuje na wartości. 9 marca jego kurs wynosił aż 4,11 zł. Tak wysoki poziom oznacza, że najbliższa rata może być jedną z najwyższych w historii. Z wyliczeń Expandera wynika, że w przypadku kredytu ze w stycznia 2008 r. na kwotę 300 000 zł, na 30 lat, rata może wynieść ok. 1836 zł. Dla porównania najwyższa zapłacona rata wynosiła 1872 zł, a najniższa 1383 zł. Wysoki kurs podwyżka również zadłużenie wyrażone w złotych, które z 300 000 zł wzrosło do 371 000 zł.
W USA, Kanadzie i Australii epidemia koronawirusa wymusiła wprowadzenie obniżek stóp procentowych. W Polsce zapadła decyzja o pozostawieniu ich na dotychczasowym poziomie. Mimo to oszczędzający nie będą mieli łatwego życia. NBP prognozuje, że inflacja w tym roku wyniesie aż 3,6%. Z wyliczeń Expandera wynika, że po uwzględnieniu wzrostu cen i podatku, przeciętna lokata przyniesie stratę wynoszącą aż -2,5%. Słabe wyniki lokat oznaczają zapewne dalszy wysoki popyt na obligacje skarbowe. Jeśli potwierdzony zostanie wstępny wynik styczniowej inflacji (4,4%), to część z nich będzie miało oprocentowanie wynoszące aż 6,4%.
Rosną nie tylko ceny zakupu mieszkania, ale również najmu. Na szczęście w większości przypadków wzrost kosztu najmu jest niewielki. Od każdej zasady są jednak wyjątki. Dwucyfrowe wzrosty miały miejsce w Lublinie (aż o 22% r/r) i Toruniu (o 13% r/r). Na całym rynku, koszt najmu rośnie jednak wolniej niż ceny mieszkań. Spada więc rentowność nowych inwestycji tego typu. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że jeśli lokal jest zamieszkany przez 12 miesięcy w roku, to rentowność brutto wynosi od 6% w Gdyni do 9% w Sosnowcu.
W Polsce podstawowa stopa procentowania wynosi 1,5%, a w Szwajcarii jest ujemna -0,75%. Teoretycznie oszczędzanie u nas powinno więc być bardziej opłacalne. Okazuje się jednak, że jest odwrotnie. Z wyliczeń Expandera wynika, że po uwzględnieniu wzrostu cen, jaki dokonuje się podczas trwania lokaty, realne oprocentowanie w Szwajcarii wyniosło -0,51%, a w Polsce -2,87%. W obu krajach realne oprocentowanie jest więc ujemne, ale w Polsce jest dużo niższe.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ostrzega przed wekslami inwestycyjnymi. Są one reklamowane jako atrakcyjna alternatywa dla lokat bankowych, ale mogą być ryzykowne dla osób oszczędzających.