Chiny

Gospodarka

Kearney: Europa musi pilnie rozpocząć produkcję półprzewodników

Szacuje się, że popyt na najnowocześniejsze chipy, generowany przez szybki rozwój technologii, takich jak sieci 5G, 6G oraz sztuczna inteligencja, będzie odpowiadał za ponad 40 proc. europejskiej konsumpcji półprzewodników do 2030 roku. Jednocześnie niedawno wprowadzone restrykcje amerykańskie związane z działalnością chińskich firm w USA oraz eksportem technologii i talentu ograniczą lub wręcz uniemożliwią produkcję najbardziej zaawansowanych półprzewodników w Chinach. Tworzy to szanse dla Europy, która do 2030 roku musi podwoić swój potencjał produkcyjny. Wiąże się to z dużymi inwestycjami, ale też z ogromnymi potencjalnymi zyskami, które w długim okresie znacząco zmienią naszą rzeczywistość, wprowadzając europejski przemysł do globalnej technologicznej rywalizacji na rynku półprzewodników. Jednak aby osiągnąć założony cel i zachować samowystarczalność, Europa musi działać szybko i kompleksowo – wynika z raportu opracowanego przez międzynarodową firmę doradczą Kearney.

Jerzy Kwieciński, wiceprezes Banku Pekao SA.
Gospodarka

Firmy będą potrzebowały od banków więcej kapitału obrotowego, MFW prognozuje globalne spowolnienie gospodarcze

Na funkcjonowanie biznesu negatywnie przekłada się inflacja, zwłaszcza w segmentach energetycznym i spożywczym, podbita przez COVID-19 i wojnę za naszą wschodnią granicą oraz związane z tym problemy z łańcuchami dostaw. Na globalne spowolnienie gospodarcze przygotowują się banki, które spodziewają się zwiększonego zapotrzebowania firm na kapitał obrotowy. – Jako Polska, jako gospodarka powinniśmy się zachowywać elastycznie i starać się wykorzystać obecną sytuację – mówi Jerzy Kwieciński, wiceprezes Banku Pekao SA. Pozytywny impuls dla polskiego biznesu może stanowić proces odbudowy ukraińskiej gospodarki.

Komentarze ekspertów

Kto jeszcze poza Unią Europejską chce bardziej restrykcyjnych przepisów dotyczących AI?

Szeroko rozumiana sztuczna inteligencja, a więc w praktyce głównie uczenie maszynowe i głębokie, ale także mniej zaawansowane metody statystyczne coraz częściej dotykają sfery naszej prywatności i wpływają na to, jak funkcjonujemy w Internecie i społeczeństwie. Czasem mamy tego świadomość, czasem nie, ale jest to niewątpliwie fakt, a sprawy takie jak Cambridge Analytica są tego dobitnym przykładem (zresztą nie jedynym), pisze Michał Nowakowski.

dr Paweł Kłobukowski z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego
Multimedia

Przyspiesza proces deglobalizacji, do Europy może wrócić produkcja do tej pory nieopłacalna

Pandemia i wybuch wojny w Ukrainie zaburzyły łańcuchy dostaw w globalnej gospodarce. Świat znów podzielił się na bloki, a drożyzna i możliwe braki surowców sprzyjają dalszej regionalizacji. To oznacza, że do Europy może wrócić produkcja niektórych towarów, która do tej pory nie była tutaj opłacalna. Problem w tym, że planowanie poważnych inwestycji w sytuacji niepewności gospodarczej, szybko rosnących cen i kosztów oraz coraz wyższych stóp procentowych jest bardzo trudne. Dlatego wiele firm wstrzymuje się z decyzjami, spodziewając się w najbliższym czasie kryzysu gospodarczego. Na dłuższą metę swoich szans upatrują w długoterminowych trendach, takich jak zeroemisyjność.

Gospodarka

Klienci banków w Chinach nie mogą demonstrować, bo stracili paszporty covidowe

Reuters poinformował, że w Chinach mogło dojść do powstrzymania antybankowego protestu po zablokowaniu antycovidowych certyfikatów jego potencjalnych uczestników. Problem klientów trzech banków w centralnej prowincji Henan trwa od połowy kwietnia, gdy zamrożono im depozyty o wartości blisko 178 milionów dolarów, pisze Szymon Stellmaszyk, Doradca Zarządu ZBP w Zespole ds. współpracy międzynarodowej.

STRONA 6 Z 32