Bartosz Turek

kredyt, mieszkanie, dom, bank
Nieruchomości

Ostrożny optymizm w kredytach mieszkaniowych, samozatrudnieni znowu mają szansę

Niższy wkład własny, akceptowanie dochodów z prowadzonej działalności gospodarczej i coraz łagodniejsze podchodzenie do zarobków z umów śmieciowych – takie zmiany sugerują banki udzielające kredytów mieszkaniowych. Problem w tym, że te ułatwienia wciąż obarczone są dodatkowymi warunkami. W tym tempie dojście do sytuacji sprzed epidemii może zająć wiele miesięcy.

Bartosz Turek, główny analityk, HRE Investments.
Komentarze ekspertów

Za pieniądze z lokat Polacy znowu kupują mieszkania, a deweloperzy odrabiają straty

Po załamaniu w sektorze budownictwa mieszkaniowego nie ma już prawie śladu ‒ sugerują najnowsze dane GUS. Rozpoczynanych inwestycji czy wydawanych pozwoleń na budowę jest tyle, co przed rokiem. Trudno się temu dziwić, skoro Polacy po chwilowym zastoju znowu ruszyli na zakupy nieruchomości. Sprzyjają temu najniższe stopy procentowe w historii i obawy przed inflacją ‒ ocenia Bartosz Turek.

Kalkulator i modele domów
Nieruchomości

„Dostępne mieszkanie”: na złagodzeniu polityki ostrożnościowej skorzystają miliony Polaków

Szacuje się, że w Polsce brakuje ok. 2,1 mln mieszkań, a 42 proc. dorosłych Polaków mieszka z rodzicami. Tę trudną sytuację na rynku nieruchomości jeszcze bardziej pogorszyła pandemia koronawirusa. Rynek budownictwa mieszkaniowego, a także jego finansowanie, to branże, które do tej pory nie zostały objęte pomocą rządową w ramach tarcz antykryzysowych. O możliwych sposobach rozwiązania problemów dotykających te filary polskiej gospodarki dyskutowali 3 lipca br. uczestnicy debaty „Pierwsze mieszkanie: obniżenie wkładu własnego i gwarancje państwa jako impuls rozwoju polskiej gospodarki” zorganizowanej przez Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej.

stopy procentowe
Finanse osobiste

Raty kredytów niższe, ale nie będzie już rachunków bankowych za darmo

Podstawowa stopa procentowa jest już 15 razy niższa niż na początku marca. Cieszyć mogą się kredytobiorcy, a martwić posiadacze lokat. Ci pierwsi będą co miesiąc oddawać średnio 200‒250 złotych odsetek mniej, podczas gdy Ci drudzy będą z nielichym trudem szukać zysków w ofercie bankowych depozytów – o ile nie zaczną ponosić kosztów trzymania oszczędności w bankach.

STRONA 7 Z 26