Światowy Dzień Żywności: Polska w czołówce państw UE marnujących najwięcej jedzenia
Z okazji Światowego Dnia Żywności eksperci firmy doradczej Deloitte wskazują, że przygotowywany właśnie projekt ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności, choć jest krokiem w dobrą stronę, nie rozwiąże całościowego problemu ponieważ dotyczy tylko placówek handlowych. Tymczasem ważne jest budowanie kompleksowego programu działań na rzecz przeciwdziałania zjawisku food waste.
Przypadający na 16 października Światowy Dzień Żywności ustanowiony przez ONZ w 1979 roku ma na celu pogłębianie świadomości opinii publicznej na temat globalnych problemów żywnościowych i wzmacnianie poczucia solidarności w walce z głodem, niedożywieniem i ubóstwem.
– Są to problemy niezwykle istotne, ponieważ wciąż dwa miliardy ludzi na świecie cierpi z powodu niedożywienia. W krajach rozwiniętych, do których możemy zaliczyć także Polskę, dyskusja toczy się obecnie wokół tego, że zbyt dużo żywności, która mogłaby zostać wykorzystana, jest marnowana – mówi Irena Pichola, partner w Deloitte, Lider Zespołu Sustainability Consulting Central Europe.
Polska znajduje się w czołówce krajów europejskich, w których wyrzuca się najwięcej jedzenia – w przeliczeniu na statystycznego mieszkańca znajdujemy się na piątym miejscu w UE (235 kg/os/rok). Według badania CBOS co czwarty z nas wyrzucił jedzenie w ciągu ostatnich siedmiu dni. Zgodnie z danymi Eurostatu w Polsce marnuje się około 9 mln ton żywności rocznie. Tak naprawdę jednak nikt do końca nie wie, jak duża jest skala problemu.
– Brak jest jednolitego systemu mierzenia ilości żywności, która jest marnowana. Unia Europejska prowadzi prace w tym zakresie, a firmy wdrażają rozwiązania, które mają nie tylko monitorować wielkość problemu food waste, ale także, w oparciu o zebrane dane, podejmować działania mające na celu minimalizację tego zjawiska. Pomagamy firmom wdrożyć międzynarodowe standardy w tym zakresie – mówi Paulina Kaczmarek, Menedżer w Zespole Sustainability Consulting, Deloitte.
Handel, gastronomia i gospodarstwa domowe
Obecnie w polskim parlamencie procedowany jest projekt ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności. Nakłada on na placówki handlowe o powierzchni powyżej 250 mkw. (w których przychody ze sprzedaży środków spożywczych stanowią co najmniej 50 proc.) konieczność zawarcia umowy z organizacją pozarządową i nieodpłatnego przekazywania żywności na cele społeczne. Dodatkowo, projekt ustala roczną opłatę w wysokości 0,1 zł za 1 kg masy marnowanej żywności. Według ekspertów Deloitte ta ustawa to bardzo ważny krok. Zwracają oni jednak uwagę, że jej przyjęcie w obecnym kształcie pozwoli przeciwdziałać marnowaniu żywności tylko w placówkach handlowych, podczas gdy problem dotyczy także produkcji, przetwórstwa, gastronomii, a przede wszystkim konsumentów. Organizacja EU Fusion, działająca dla Komisji Europejskiej, wskazała w zestawieniu „Food waste data set for EU-28”, że głównym źródłem marnotrawstwa żywności są gospodarstwa domowe (53 proc.), przetwórstwo (19 proc.), gastronomia (12 proc.), produkcja (11 proc.) oraz sprzedaż (5 proc.). Projekt ustawy nakłada na sklepy obowiązek prowadzenia kampanii edukacyjno-informacyjnych na temat racjonalnego gospodarowania żywnością. Wiele sieci już teraz prowadzi działania w tym zakresie, oddziałując tym samym na postawy klientów. Z pomocą w przeciwdziałaniu marnowaniu żywności przychodzą również nowe technologie – na świecie powstają aplikacje, które służą dzieleniu się żywnością w sąsiedztwie.
– Statystyki FAO są zatrważające: globalnie marnujemy więcej jedzenia niż potrzeba do wyeliminowania głodu. Z tego powodu marnowanie żywności to obecnie jeden z największych etycznych i społecznych problemów. Co więcej, negatywnie wpływa na środowisko. W 2017 roku AmRest, wykorzystując skalę swojego biznesu, podjął szerokie działania zapobiegające marnowaniu żywności. Marka KFC zarządzana przez firmę, wprowadziła program Harvest, polegający na przekazywaniu nadwyżek produktów organizacjom społecznym przy współpracy z bankami żywności. Do tej pory przekazaliśmy aż 280 ton jedzenia, co daje około miliona posiłków dla potrzebujących – mówi Ewelina Jabłońska-Gryżenia, CSR Manager z firmy AmRest, która jest operatorem takich marek jak: KFC, Pizza Hut, Burger King i Starbucks.
Współpraca biznesu z organizacjami pozarządowymi
– Ważne jest budowanie całościowej i efektywnej strategii na rzecz przeciwdziałania marnowaniu żywności. Taki program powinien obejmować działania w łańcuchu dostaw i w ramach operacji biznesowych, skupiające się na odpowiednim przechowywaniu żywności, optymalizacji procesów produkcji i transportu czy też odpowiednim oznaczeniu produktów na półce sklepowej. Dobrym przykładem jest aktywność przedsiębiorstw, które zachęcają dostawców do minimalizacji odpadów, a jeśli już one wystąpią, nakłaniają swoich partnerów do ich prawidłowego zagospodarowania. Jesteśmy gotowi pracować z firmami nad ograniczaniem zjawiska marnowania żywności we współpracy z dostawcami i konsumentami – mówi Irena Pichola.
W aspekcie redystrybucji żywności, ważny jest sposób przekazywania społeczeństwu, zwłaszcza potrzebującym, bezpiecznych i pełnowartościowych produktów, które w innym wypadku mogłyby zostać zmarnowane.
– Nasze doświadczenia pokazują, że firmom brakuje dobrych praktyk w zakresie kryteriów doboru NGO czy wdrażania oprogramowania, które automatyzuje proces współpracy z organizacją i przekazywanie tej żywności – wskazuje Paulina Kaczmarek. Dlatego istotny jest wybór odpowiedniego partnera po stronie organizacji pozarządowej. W 2018 r. w Polsce działało blisko 9 tys. organizacji pożytku publicznego, choć tylko część z nich zajmuje się pomocą potrzebującym. Otwarte na współpracę z biznesem są niewątpliwie banki żywności, czyli organizacje non profit, których jest w Polsce 32 – z czego 31 jest zrzeszonych w Federacji Polskich Banków Żywności.
Źródło: Deloitte