Stawki polis cybernetycznych wciąż rosną, choć w wolniejszym tempie
Wzrost cen w większości regionów był umiarkowany, co było spowodowane wolniejszym tempem wzrostu stawek i spadkami w niektórych liniach finansowych i profesjonalnych.
Wielka Brytania, ze średnim wzrostem 11%, odnotowała największy spadek cen (20% w Q1 2022).
Największe wzrosty stawek wciąż obserwujemy w ubezpieczeniu cyber, (…) D&O
Tempo wzrostu w Stanach Zjednoczonych wyniosło 10% (spadek z 12%), w regionie Pacyfiku 7% (spadek z 10%), w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach – 5% (zmiana z 6%), w Azji 3%, a w Europie kontynentalnej 6% (w obu przypadkach tempo wzrostu pozostało takie samo jak w poprzednim kwartale).
Czytaj także: Sprzedaż ubezpieczeń zdrowotnych wzrosła o ponad 5 proc. rdr w I poł. 2022 r.
Kluczowe wnioski raportu Marsh Global Insurance Market Index
– W skali globalnej ceny ubezpieczeń majątkowych wzrosły średnio o 6% (spadek w porównaniu do 7% w poprzednim kwartale); jednocześnie stawki ubezpieczeń OC wzrosły średnio o 6% (wzrost w porównaniu do 4% w Q1 2022).
– Wskaźnik wzrostu cen ubezpieczeń w liniach finansowych i profesjonalnych, napędzanych rosnącymi stawkami polis cybernetycznych, ponownie był najwyższy wśród głównych kategorii produktów ubezpieczeniowych i wyniósł 16%. Był to jednak spadek w porównaniu z 26% w poprzednim kwartale.
– Ceny polis dla członków władz spółki (D&O) w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i regionie Pacyfiku odnotowały spadki.
– Stawki ubezpieczeń cybernetycznych nadal notują widoczne wzrosty, niemniej tempo ich wzrostu w ostatnim kwartale spadło – do 79% w Stanach Zjednoczonych i 68% w Wielkiej Brytanii, w porównaniu do odpowiednio 110% i 102% w Q1 2022.
– Wycena stała się najważniejszym punktem zainteresowania ubezpieczycieli ze względu na obawy związane z inflacją, łańcuchami dostaw i brakiem siły roboczej, a także rosnącymi kosztami roszczeń w przypadkach, gdy skorygowane kwoty szkód przekraczają zgłoszone wartości.
Czytaj także: Coraz mniej firm ubezpieczeniowych w Polsce ‒ rynek polis się monopolizuje?
Komentarze ekspertów Marsh
‒ W czasie globalnej niepewności, spowodowanej trwającą wojną w Ukrainie, zakłóceniami w łańcuchach dostaw i rosnącą inflacją, warunki handlowe pozostają trudne dla wielu klientów. Dostrzegamy wpływ inflacji na wartości ubezpieczeń i wzrost ekspozycji, które mogą przekładać się na wysokość cen i apetyt ubezpieczycieli.
Wspieramy naszych klientów w znalezieniu najbardziej konkurencyjnych ofert i pokrycia, aby w jak największym stopniu zaspokoić ich potrzeby w zmieniającym się środowisku biznesowym – komentuje wyniki raportu Lucy Clarke, President, Marsh Specialty and Global Placement.
Zmniejszony apetyt klientów na utrzymanie aktualnych limitów lub na zawarcie nowych polis powinno wpłynąć na większą konkurencyjność ubezpieczycieli
Małgorzata Splett, dyrektor Działu FINPRO (ubezpieczenia finansowe i profesjonalne) oraz PEMA (Fuzje i Przejęcia) w Marsh Polska dodaje:
‒ Tendencje europejskie w liniach ubezpieczeń finansowych generalnie pokrywają się z polskimi. Największe wzrosty stawek wciąż obserwujemy w ubezpieczeniu cyber, wzrost cen polis D&O jest zwykle kilku-, kilkunastoprocentowy, co stanowi miłą odmianę dla Klientów po ok. 3 latach „twardego rynku”.
Oczywiście nadal musimy brać pod uwagę, że „automatyczny” wzrost cen w linii D&O bazuje przede wszystkim na czynnikach makro i polityce underwritingowej ubezpieczycieli, natomiast inne czynniki ryzyka (dynamiczny wzrost grupy, wyniki finansowe, multijurysdykcja, sytuacja szkodowa, zmiany w zarządach, sektor) kreują dodatkowe wzrosty wpływające na stawki polis D&O.
Biorąc pod uwagę galopującą inflację staramy się uczulać klientów, jak istotna jest rewizja sumy ubezpieczenia – ta sama suma ubezpieczenia sprzed roku, to aktualnie sporo mniej do przeznaczenia na koszty obrony/ odszkodowanie w aktualnych warunkach rynkowych.
Interesujące będzie też to, jak będzie zmieniać się polityka cenowa ubezpieczycieli linii finansowych w dobie nadchodzącego spowolnienia gospodarczego. Zmniejszony apetyt klientów na utrzymanie aktualnych limitów lub na zawarcie nowych polis powinno wpłynąć na większą konkurencyjność ubezpieczycieli – w praktyce powinniśmy otrzymywać więcej ofert. Pytanie, czy dalszym krokiem będą też korzystniejsze warunki cenowe ofert i polis ‒ zwraca uwagę ekspertka.
Pogarszające się perspektywy polskiej i światowej gospodarki spowolniły tempo spadku stawek, ale go nie zatrzymały
Marcin Olczak, dyrektor Departamentu Ryzyk Kredytowych podkreśla:
‒ Polski rynek ubezpieczeń należności handlowych ciągle jest w przeciw trendzie do ubezpieczeń majątkowych, czy też cybernetycznych. Drugi kwartał to w dalszym ciągu zdecydowanie rynek Ubezpieczającego, co przyznają sami Ubezpieczyciele. Pogarszające się perspektywy polskiej i światowej gospodarki spowolniły tempo spadku stawek, ale go nie zatrzymały. Głównym czynnikiem wpływającym na postawę Ubezpieczycieli jest skokowy wzrost obrotów r/r w większości branż oraz utrzymująca się bardzo niska szkodowość.
Jednak już perspektywy na drugą połowę 2022 są mniej optymistyczne. Należy założyć, iż wzrost stawek obejmie również i rynek ubezpieczeń należności handlowych. Spodziewane spowolnienie gospodarcze (a w niektórych krajach wręcz recesja) z pewnością będą miały swoje odzwierciedlenie w wynikach firm, a więc ostatecznie i Ubezpieczycieli ‒ prognozuje ekspert.
Raport dostępny jest tutaj