Rynki o poranku – nerwowy początek tygodnia
Sytuacja na rynkach finansowych pozostaje niestabilna. Weekend nie przyniósł żadnych nowych niepokojących wieści, ale i bez tego parkiet w Szanghaju ponownie znalazł się pod presją. Tym razem indeks Shanghai Composite traci ponad 5,30%, ciągnąc w dół pozostałe azjatyckie parkiety. Bardzo źle wygląda indeks Hang Seng, który coraz szybciej zmierza w kierunku minimów z 2012 roku, a wycena spółek z tamtejszego parkietu nie odbiega od wyceny parkietów w Zambii czy Laosie. Logiczne zatem jest pytanie czy nie jest to lekką przesadą.
Na szczęście dla inwestorów europejskich tym razem mocna wyprzedaż w Chinach nie doprowadziła do paniki na głównych indeksach Starego Kontynentu. Kontrakty terminowe na indeksy początkowo mocno zniżkowały, ale obecnie większość głównych indeksów znajduje się kilkanaście setnych procenta powyżej lub poniżej wczorajszego zamknięcia. Najlepiej wygląda włoski FTSE MIB, który w ostatnich dniach wykazywał podwyższoną siłę relatywną względem DAX-a, zaś najgorszy jest brytyjski FTSE 100, który traci prawie 0,40%. W indeksie tym znajduje się sporo spółek surowcowych, a ropa właśnie pogłębiła swoje wieloletnie minima.
Wydarzenia w Chinach niekorzystnie wpływają na waluty krajów wschodzących – podczas dzisiejszej sesji południowoafrykański rand tracił nawet 9% względem dolara amerykańskiego! Na szczęście złoty odnajduje się trochę lepiej w warunkach niepokoju na rynku, ale poniedziałek również zaczyna od strat względem głównych walut. Za dolara ponownie płacimy powyżej 4,00 zł; za euro ponad 4,35; a za franka ponad 4,01 zł. Jeżeli chodzi o nasz rynek to w tym tygodniu odbędzie się posiedzenie RPP, która w niezmienionym jeszcze składzie powinna pozostawić stopy procentowe na poziomie 1,50%.
Na rynkach globalnych czeka nas sporo ciekawych wydarzeń makroekonomicznych. We wtorek poznamy dane o produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii, zaś w czwartek odbędzie się posiedzenie tamtejszego banku centralnego. W środę poznamy dane o handlu zagranicznym Chin, które w obecnych warunkach urastają do rangi odczytu tygodnia. Jeżeli chodzi o Europę to w czwartek poznamy protokół z ostatniego posiedzenia EBC. Na koniec Stany Zjednoczone i między innymi: Beżowa Księga, dane o zapasach ropy naftowej, wnioski o zasiłek dla bezrobotnych, dane o produkcji przemysłowej czy wstępny odczyt Uniwersytetu Michigan.
Mateusz Adamkiewicz,
Analityk Rynków Finansowych,
HFT Brokers