Rosjanie ostrzegają – zbliża się światowy kryzys

Rosjanie ostrzegają – zbliża się światowy kryzys
Fot. stock.adobe. com / yulenochekk
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Bank Rosji w opublikowanych 1 września "Założeniach polityki pieniężnej na lata 2022-2024" stwierdza, że szybszemu wzrostowi gospodarczemu w najbliższych miesiącach będzie towarzyszyć narastanie trwałej presji inflacyjnej na świecie, co spowoduje, że główne gospodarki zakończą politykę akomodacyjną wcześniej niż zakładano w poprzednich scenariuszach.

Ponieważ poziom inflacji na świecie i globalne stopy procentowe ulegną podwyższeniu, także Bank Rosji będzie musiał zaostrzyć politykę pieniężną w stosunku do scenariusza bazowego, aby sprowadzić inflację z powrotem do celu w drugiej połowie okresu prognozy.

Jeśli FED podniesie stopy będzie kryzys

Wraz z odchodzeniem krajów od polityki akomodacyjnej warunki w globalnym systemie finansowym ulegną drastycznemu i szybkiemu pogorszeniu.

Tymczasem w ostatnich dwóch latach nastąpił gwałtowny wzrost poziomu zadłużenia sektora publicznego i prywatnego na skutek pandemii i działań osłonowych większości rządów.

Jeśli Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych będzie musiała podnieść stopy procentowe, aby stłumić inflację, może to spowodować „drastyczne i szybkie pogorszenie się światowej gospodarki” – ostrzegł Bank Rosji.

Zagrożone kraje rynków wschodzących

W raporcie stwierdzono, że globalny wzrost produktu krajowego brutto może spowolnić do zaledwie 1,1%, ponieważ wyższe stopy procentowe skłaniają inwestorów do porzucania ryzykownych aktywów. Szczególnie poszkodowane byłyby kraje rynków wschodzących z wysokim poziomem zadłużenia zagranicznego.

„Premie za ryzyko znacznie wzrosną, najbardziej zadłużone kraje będą miały trudności z obsługą zadłużenia, a w gospodarce światowej w pierwszym kwartale 2023 r. rozpocznie się poważny kryzys finansowy — porównywalny z kryzysem z lat 2008-2009” – czytamy w raporcie banku.

Na szczęście ta ostrzegawcza prognoza nie jest scenariuszem bazowym, który przewiduje, że presja inflacyjna będzie ustępować, a ożywienie gospodarcze w światowej gospodarce będzie trwałe.

Reakcja banków centralnych w Europie Wschodniej i Środkowej

Niemniej prezes rosyjskiego banku centralnego Elwira Nabiullina jest większą pesymistką jeśli idzie o presję inflacyjną niż urzędnicy amerykańskich i europejskich banków centralnych, którzy uważają, że wzrost cen będzie przejściowy.

Złagodzenie ograniczeń związanych z koronawirusem sprawiło, że gospodarki środkowej i wschodniej Europy powróciły w drugim kwartale 2021 roku do poziomu sprzed pandemii.

Jednocześnie ożywieniu towarzyszy wyraźny wzrost presji cenowej. Inflacja cen towarów i usług konsumpcyjnych osiągnęła w lipcu wieloletnie maksimum i nie wykazuje oznak słabnięcia.

W kilku krajach, zaliczanych do rynków wschodzących banki centralne podniosły w tym roku stopy procentowe, próbując utrzymać rosnącą inflację pod kontrolą. Ukraina podniosła stopę procentową o 2 pkt proc., Rosja o 2,25 pkt proc., Węgry o 0,3 pkt proc., a Czechy o 0,25 pkt proc.

Źródło: aleBank.pl