Raport „Transformacja zwinna w praktyce”
Banki były jak szacowne, średniowieczne miasta, otoczone pierścieniami murów obronnych, zdolnych powstrzymać nawet doskonale uzbrojonego wroga.
I tak, jak wraz z udoskonaleniem artylerii obwarowania miejskie straciły militarne znaczenie, pozostając tylko barierą dla wzrostu aglomeracji, tak samo silosowa struktura tradycyjnych instytucji finansowych stała się dla nich balastem z chwilą wejścia na rynek tyleż wszędobylskich, co zwinnych fintechów.
Zmiana ta doprowadziła wszak do istotnej ewolucji oczekiwań klientów, które w największym skrócie streścić można w trzech słowach: szybko, wygodnie i bezpiecznie.
Klientocentryzm w sektorze bankowym
Dziś zamiast skomplikowanego procesu, angażującego dziesiątki pracowników z poszczególnych departamentów, z których każdy ma przypisany wąski zakres kompetencji, liczy się zarządzanie ukierunkowane na zwinność, elastyczność oraz skupienie się na kliencie.
Tylko tak można budować długofalową więź ze współczesnym konsumentem, dla którego punktem odniesienia jest user experience z innych sektorów gospodarki, jak e-commerce, BigTechy czy alternatywne instytucje finansowe.
Stąd tak powszechna potrzeba transformacji zwinnej całego sektora – tylko w ten sposób banki są w stanie dorównać innym podmiotom w zaspokajaniu oczekiwań nabywcy, a niekiedy nawet znacznie je wyprzedzić.
Banki świetnie znają swoich klientów
O przewadze bankowości w tym przypadku decydują olbrzymie zasoby wiedzy o klientach, pozwalające nie tylko szybko odpowiadać na ich aktualne oczekiwania, ale nierzadko również je wyprzedzać, dostarczając spersonalizowanej oferty zanim jeszcze klient uświadomi sobie określoną potrzebę.
O kluczowych determinantach i warunkach powodzenia zwinnej transformacji, jak również praktycznych przykładach realizacji tego procesu przez określone podmioty, można się dowiedzieć z raportu technologicznego, przygotowanego przez Centrum Procesów Bankowych i Informacji, zatytułowanego „Transformacja zwinna w praktyce”.