Raport Specjalny | Windykacja Należności | Brat łata

Raport Specjalny | Windykacja Należności | Brat łata
Fot. Patcharapon/stock.adobe.com
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Duża kultura osobista i umiejętność rozmowy z innymi; empatia, ale i asertywność, a przy tym umiejętność łączenia faktów. To pożądane cechy pracownika departamentu windykacji.

Kryzys przejechał po nas jak walec. Ciemne chmury zbierają się nad wieloma grupami przedsiębiorców. Jedną z nich jest tzw. branża beauty. Jak wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych Biura Informacji Kredytowej, na koniec września 2021 r. jej zadłużenie wyniosło ponad 100 mln zł. W ciągu roku kwota ta wzrosła o niecałe 4%, natomiast przez dwa lata – już o blisko 30%. Z kolei w KRD dług ten podskoczył ostatnio do ok. 56 mln zł. To wzrost o ponad 2% w skali roku i o niemal 50% od III kw. 2019 r. Zwiększyła się także liczba dłużników. Ostatnio było ich od ok. 3 tys. do blisko 3,3 tys. Ponadto w górę poszło średnie zadłużenie. Na koniec września miało wartość od 19 tys. do niespełna 31 tys. zł.

Coś na kształt nokdaunu

Jak stwierdza Łukasz Goszczyński, radca prawny i doradca restrukturyzacyjny, sam wzrost zadłużenia jest dość niepokojący. W ocenie eksperta, branża dostała „mocny strzał”, po którym ciężko jej jest się pozbierać. Znane są przypadki całkowitej likwidacji zakładów fryzjerskich lub kosmetycznych, bo wielu ich właścicieli bardzo mocno odczuło restrykcje.

Fryzjerzy to nie jedyne ofiary spowolnienia gospodarki. Przykładowo średni dług osób i firm, które nie płacą za abonament telefoniczny, telewizyjny, internet oraz rat za smartfony i tablety, wynosi 3,9 tys. zł. W ciągu zaledwie roku wzrósł o 330 zł. Zadłużenie wobec telekomów to obecnie 1,32 mld zł – wynika z danych KRD. Do zaległości przyczynia się głównie chęć posiadania dobrego telefonu, zdarza się jednak, że wraz z otrzymaniem nowego sprzętu klienci przestają płacić raty.

W niesprzyjającym środowisku biznesowym tworzy się więcej miejsca dla pracowników firm windykacyjnych. – Z naszej praktyki wynika, że obecnie konsumenci bardzo lekceważąco podchodzą do spłaty tego rodzaju zobowiązań. To dla nich ostatni punkt na liście comiesięcznych rachunków, co wynika z rosnących kosztów utrzymania. Są skłonni płacić tylko w momencie odłączenia usługi, która dopiero po uregulowaniu części długu zostanie ponownie aktywowana – mówi Jakub Kostecki, prezes zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

To nie komornik

Oczywiście to tylko przykład, gdyż problemy z odzyskiwaniem należności są stałe i dotyczą wielu różnorodnych branż. W każdej z nich muszą odnaleźć się windykatorzy. A oni, jak wiadomo, zajmują się odzyskiwaniem długów od osób zadłużonych. W pierwszej kolejności chodzi o to, aby skontaktować się z nimi (za pomocą e-maila, telefonu&...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK