Raport Specjalny | IT@BANK 2022 | Boty zagnieździły się nad Wisłą
Marcin Złoch
– Liczba wypowiedzi odnośnie voicebotów i czatbotów spada, ponieważ coraz bardziej stają się one elementem codziennego życia. Ale choć mniej rozmawiamy o nich, to coraz więcej rozmawiamy z nimi – mówi Agnieszka Uba, Head of Product Marketing w SentiOne.
Firma przeanalizowała 15 tys. zapisów konwersacji z botami pracującymi dla różnych branż z ostatnich trzech miesięcy, by sprawdzić, o czym klienci z nimi rozmawiają. Najczęściej pojawia się prośba o połączenie rozmowy z konsultantem. Chociaż może się wydawać, że bot w tym wypadku nie wykonał żadnego zadania, to i tak zaoszczędził czas klienta i konsultanta. Po określeniu tematu rozmowy kieruje połączenie od razu do właściwego działu, co skraca czas jego trwania nawet o 20%. Drugą najczęstszą reakcją na odebranie połączenia przez wirtualnego asystenta jest… milczenie. Wiele osób nie wie bowiem, jak ma rozmawiać z botem, czy może mówić normalnie, czy raczej hasłowo.
Do najczęstszych zadań botów należą również autoryzacja i weryfikacja klientów, którzy chcą załatwić jakąś sprawę, np. podłączyć Wi-Fi pod nowy adres mieszkania, zgłosić stan licznika gazu czy prądu, zapytać o wysokość rachunku za wodę, sprawdzić status nadanej paczki czy odblokować kartę bankową. Na infoliniach bankowych klienci najczęściej wypytują boty o ofertę i możliwości spłaty kredytów.
Boty są coraz częściej wykorzystywane nie tylko do obsługi klientów, ale również w komunikacji wewnętrznej – np. do onboardingu nowych pracowników czy udzielania informacji. Mogą być one dla firmy i działów HR bezcennym źródłem informacji, ponieważ pracownicy rozmawiają z nimi swobodniej, niż z prawdziwym człowiekiem – np. wspominają o problemach ze współpracownikami, pytają o podwyżki, czy nawet proszą o zmianę działu.
Otwarci na współpracę
Z niedawnego badania Alior Banku płynie jeden ciekawy wniosek. Czterech na dziesięciu ankietowanych przyznaje, że mogłoby podstawowe sprawy bankowe załatwiać w rozmowie telefonicznej lub konwersacji internetowej z voicebotem lub czatbotem. Liczy się bowiem czas reakcji, sprawność i większa elastyczność. Już dziś zakres zagadnień, które jest w stanie podjąć wirtualny asystent, jest bardzo szeroki. Potrafi bowiem sam obsłużyć od kilku do nawet kilkudziesięciu procesów. Poinformuje klientów m.in. o obowiązujących w banku limitach transakcyjnych, sposobie logowania się do kanałów zdalnych, a także przeprowadzi ich przez proces zlecenia przelewu.
– Voicebot Alior Banku odbiera już ok. 9000 połączeń dziennie, z czego 10% obsługuje całkowicie samodzielnie. Od momentu wdrożenia zaobserwowaliśmy skrócenie średniego czasu rozmowy o ok. 10%, co wynika przede wszystkim z rezygnacji z tradycyjnego systemu zapowiedzi głosowych (IVR). Dodatkowo, poprawność przekierowań do właściwego konsultanta przez bota przekracza aktualnie 90%, a intencje klientów są rozpoznawane z ponad 80-procentową skutecznością. Obydwa wskaźniki stale rosną, co wynika z faktu, że bot wciąż się uczy i jest w stanie z czasem coraz lepiej rozpoznawać potrzeby rozmówcy – ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI