Rada Polityki Pieniężnej wkrótce zmieni ton
Decyzje Rady Polityki Pieniężnej w ostatnich miesiącach były wyjątkowo nudne, ale ten czas powoli dobiega końca. Nie oczekuję, bynajmniej, ani zmian stóp procentowych ani jastrzębich wypowiedzi dziś, ale krajobraz makroekonomiczny istotnie zmienił się w ostatnim czasie i Rada powoli będzie przyznawać, że nie jest w stanie przedłużyć obietnicy stabilnych stóp poza czerwiec.
Narastać więc będą spekulacje, jaka wizja ścieżki stóp funkcjonuje w głowach członków RPP. Na wykresie obok pokazuję, że szacunek luki popytowej – głównej zmiennej wpływającej na presję inflacyjną – mógł w ostatnich miesiącach istotnie się zmienić. Pokazuję dwa szacunki – NBP i Komisji Europejskiej oraz ich korektę po wprowadzeniu moich prognoz dotyczących wzrostu PKB (korekcie może też ulec szacunek potencjału, więc rzeczywiste szacunki powinny być gdzieś między linią ciągłą i przerywaną). Widać, że luka może zamknąć się już w 2015 r., zamiast w 2016 r. Presja inflacyjna to wciąż odległa przyszłość, ale trzeba pamiętać, że stopy procentowe są znacząco poniżej swojego długookresowego poziomu i optymalne powinno być dostosowywanie ich bardzo powoli – zaczynając długo przed zamknięciem się luki popytowej.
Podsumowanie: Podwyżki stóp procentowych to nie temat na dziś, ale mogą one być konieczne w ciągu 7-9 miesięcy.
USA
Dziś dość ważne dane z rynku pracy USA, które mogą dać jakąś pierwszą wskazówkę, na ile ostatnia słabość tego rynku jest przejściowa (główne dane to oczywiście piątkowe dane o zatrudnieniu). Raport ADP, publikowany o godz. 14.30, pokazuje zmianę zatrudnienia w sektorze prywatnym. Jak widać na wykresie obok, trendy w zatrudnieniu pokazywane przez ten raport są równoległe do trendów pokazywanych przez oficjalne dane dla całej gospodarki, a różnice w obu danych są zazwyczaj przejściowe. I tu pojawia się zagadka – w grudniu raport ADP pokazał dość silny wzrost zatrudnienia, zaś oficjalne dane wskazały na wyjątkowo słaby przyrost miejsc pracy. Czy ADP odwróci się w kierunku słabych oficjalnych danych, czy też odwrotnie? Powszechnie oczekuje się, że słabość pokazana przez oficjalne dane była przejściowa, a dzisiejszy ADP i piątkowe dane oficjalne wskażą na wyraźny przyrost zatrudnienia. Dodatkową niewiadomą jest oczywiście wpływ pogody. Czekają nas więc ciekawe publikacje.
Podsumowanie: Rynek czeka na potwierdzenie, że ostatnie słabe dane z USA były przejściowe. Dziś ważny test.
Rynek
Wczorajszy dzień przyniósł dość wyraźne uspokojenie nastrojów na rynkach wschodzących – te waluty, które w ostatnim tygodniu najbardziej traciły, wczoraj dość mocno zyskiwały. W tej grupie znalazł się polski złoty. I tak jak trudno było znaleźć jednoznaczną przyczynę przeceny, tak trudno zidentyfikować powody umocnienia. Mamy po prostu do czynienia z podwyższoną wahliwością, która wynika z dość sprzecznych opinii na temat tego, co może się wydarzyć z rynkami wschodzącymi. Niektórzy twierdzą, że czekają je dalsze silne turbulencje i odpływ kapitału, inni (w tym ja), że nie ma powodów do panicznych reakcji w stosunku do całej grupy tych rynków. Wczoraj doszło również do lekkiej korekty w górę eurodolara, jednak para ta coraz wyraźniej szykuje się do dłuższegotrendu spadkowego. Wiele będzie zależało od jutrzejszej decyzji EBC. Narastają oczekiwania, że bank obniży stopy procentowe. Choć trzeba pamiętać, że EBC posiadł umiejętność zaskakiwania.
Podsumowanie: Złoty skorzystał na uspokojeniu się nastrojów wokół rynków wschodzących.
Kalendarium na dziś
Dziś kilka ważnych publikacji. Rano napłyną odczyty styczniowych indeksów PMI dla usług w strefie euro. Oczekiwania dla strefy wynoszą 51,9 wobec 51 w grudniu. O 14.15 raport ADP o zatrudnieniu w sektorze prywatnym USA (patrz dalej), a o 16.00 indeks ISM dla usług w USA. Ostatnie publikacje postawiły pod znakiem zapytania tezę, że gospodarka USA ożywia się wyraźnie szybciej niż europejska, aczkolwiek słabszy strumień danych z USA wciąż traktowany jest jako przejściowy. Jednocześnie w Europie narastają oczekiwania na cięcie stóp przez EBC.
Ignacy Morawski
Główny Ekonomista
FM Bank PBP S.A.