Przed Walnym Zgromadzeniem Związku Banków Polskich

Przed Walnym Zgromadzeniem Związku Banków Polskich
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Tegoroczne Walne Zgromadzenie Związku Banków Polskich przypadnie w momencie szczególnym, o czym najlepiej świadczy choćby odmienna forma tegorocznych obrad.

#KrzysztofPietraszkiewicz: Polacy w dalszym ciągu darzą banki szczególnym zaufaniem, to rezultat m.in. pozytywnej roli, jaką odegrały polskie banki podczas kryzysu gospodarczego lat 2007-2015 i bezpośrednio po jego ustąpieniu #ZBP

Problematyki związanej z oddziaływaniem epidemii na funkcjonowanie polskiej branży bankowej nie zabraknie bez wątpienia w samej agendzie walnego zgromadzenia ZBP.

Nie należy jednak zapominać, iż „nie samym koronawirusem żyje współczesna gospodarka”, a walne zgromadzenie z pewnością będzie szansą do dyskusji i nad innymi istotnymi wyzwaniami dla polskiej bankowości, jak również wskazania roli ZBP w ich rozwiązywaniu.

Banki wciąż w czołówce zaufania

Jakie kwestie mogą w szczególny sposób wybrzmiewać w dyskusji nad perspektywami dla polskiej bankowości? Pewien ogląd sytuacji dają nam wypowiedzi przedstawicieli ZBP, zamieszczone w kwietniowej edycji „Miesięcznika Finansowego BANK”.

Prezes Związku, Krzysztof Pietraszkiewicz, przypomina w obszernym wywiadzie przeprowadzonym przez red. Macieja Małka i Karola Mórawskiego, że Polacy w dalszym ciągu darzą banki szczególnym zaufaniem.

– To rezultat m.in. pozytywnej roli, jaką odegrały polskie banki podczas kryzysu gospodarczego lat 2007-2015 i bezpośrednio po jego ustąpieniu – podkreśla prezes ZBP, dodając, że Polska była jedynym państwem w skali światowej, gdzie instytucje finansowe nie wyciągnęły ręki po pomoc ze strony państwa, przeciwnie, zasilały jeszcze budżet centralny pokaźnym zastrzykiem gotówki z tytułu różnorakich zobowiązań fiskalnych, na czele z podatkiem od osób prawnych (CIT).

Tak wysoki kapitał zaufania wobec banków utrzymuje się po dziś dzień, pomimo zakłamujących rzeczywistość, propagandowych wizji, jakoby dla banków liczył się wyłącznie własny, partykularny interes.

– Dowodzi to, że klienci doceniają starania samego sektora odnośnie utrzymania wysokich standardów oferowanych produktów i usług przy zachowaniu dobrych praktyk i wymogów etycznych – zauważył Krzysztof Pietraszkiewicz.

Tak dobra reputacja sektora nie byłaby faktem, gdyby nie efektywna komunikacja sektora skierowana do klientów i kreowanie z nimi szczególnych relacji.

Kredyty frankowe, czyli potrójna kapitulacja państwa

Prezes ZBP nawiązał też do problematyki kredytów denominowanych lub indeksowanych do waluty szwajcarskiej. Przypomniał on, iż bezpośrednią przesłanką, przemawiającą za wyborem tej formy finansowania mieszkalnictwa było przystąpienie Polski do Unii Europejskiej, a w szczególności wizja rychłego przyjęcia wspólnej waluty.

– Pierwotnie wskazywanym terminem wejścia naszego kraju do strefy euro był rok 2009, później ówczesny premier, Donald Tusk sugerował, jako ostateczną datę, rok 2011 – nadmienił Krzysztof Pietraszkiewicz.

Zwrócił on też uwagę na trzykrotne zaniechanie koniecznych działań w tej materii przez państwo, które jest wszak największym beneficjentem akcji kredytowej – sprzedaż setek tysięcy mieszkań w oparciu o finansowanie bankowe pozwoliła na przynajmniej częściowe zaspokojenie głodu lokalowego, co z kolei powinno być realizowane przy współudziale administracji publicznej.

Prezes ZBP odniósł się też do perspektywy modernizacji polskiej energetyki w oparciu o niskoemisyjne i zeroemisyjne źródła energii, wskazując na rozliczne korzyści płynące z tego procesu.

– Dziś temat OZE jest olbrzymią szansą nie tylko z uwagi na ożywione i niezbędne działania w zakresie czystego powietrza i walki ze smogiem – powiedział, ukazując zarazem perspektywę wykorzystania inwestowania w OZE jako alternatywnej formy lokowania nadwyżek pieniężnych Polaków, co nabiera szczególnego znaczenia w obliczu rekordowo niskich stóp procentowych.

Zielona gospodarka wymusi większą współpracę z ekspertami

Problematyka zielonej gospodarki wybrzmiewa również w rozmowie z wiceprezesem ZBP, Włodzimierzem Kicińskim.

– Wraz ze wzrostem świadomości ekologicznej społeczeństw coraz większego znaczenia nabiera kwestia zrównoważonego finansowania. Trend ten będzie oddziaływać na współpracę banków – zarówno z  klientami instytucjonalnymi, jednostkami samorządowymi, jak i z konsumentami. Udzielając kredytu, banki coraz częściej będą brać pod uwagę nie tylko kondycję finansową wnioskodawcy, ale również potencjalny wpływ planowanych przedsięwzięć na środowisko, szczególnie w obszarach tak istotnych, jak energetyka – zauważył wiceszef Związku.

Wskazując, że odpowiedzialność banków w obszarze ekologicznym jak i społecznym oznaczać będzie nawiązanie bądź zintensyfikowanie współpracy z instytucjami eksperckimi, zdolnymi do oceny oddziaływania danego przedsięwzięcia na środowisko. Z drugiej strony obecne uwarunkowania sprzyjają bez wątpienia promowaniu właśnie tych inwestycji, które spełniają najwyższe standardy w obu tych dziedzinach.

Włodzimierz Kiciński odniósł się też do kwestii zaangażowania ZBP w modernizację polskiego lokalnego sektora finansowego, podkreślając, że:

-Bankowość spółdzielcza jest bardzo ważnym elementem polskiego sektora finansowego i towarzyszy społecznościom lokalnym niemal na każdym kroku, wspierając ich działania od wielu lat.

Jedną z inicjatyw Związku na rzecz podnoszenia jakości kapitału ludzkiego w bankach lokalnych jest powołanie Strategicznej Szkoły Polskiego Sektora Bankowości Spółdzielczej, która ma już za sobą pomyślnie zakończoną pierwszą sesję. Celem tego bezprecedensowego przedsięwzięcia jest przekazanie przedstawicielom tych instytucji wiedzy na temat najnowszych rozwiązań organizacyjnych, biznesowych i technologicznych, stosowanych w bankowości lokalnej, a także wykorzystania ich w praktyce.

–  Sądzimy wreszcie, że potrzebne jest strategiczne spojrzenie na rozwój tego sektora, bowiem bankowość spółdzielcza musi uzyskać odpowiednią skalę biznesu, która pozwoli na wdrożenie do praktyki współpracy z klientami nowoczesnych rozwiązań technologicznych i konkurowanie z bankami komercyjnymi – dodał wiceprezes ZBP.

Prawo nie może być zbyt kazuistyczne, zwłaszcza w dobie cyfryzacji

Włodzimierz Kiciński mówił też o tzw. regulacyjnym tsunami, twierdząc, iż jego wpływ na funkcjonowanie sektora należy obecnie uznać za zdecydowanie negatywny. Obok natłoku nowych przepisów i regulacji, wprowadzanych w imponującym tempie, mamy do czynienia z ich wzajemną niespójnością, a poszczególne przepisy bywają wewnętrznie sprzeczne.

– To w jakiejś mierze ogranicza postęp i innowacyjność – stwierdził Włodzimierz Kiciński.

Do tej kwestii odniósł się też dyrektor Zespołu Prawno-Legislacyjnego ZBP, dr Tadeusz Białek, w wywiadzie udzielonym Maciejowi Małkowi.

– Uznając prawo za fundament, wielokroć sami wywoływaliśmy pewne kwestie źle funkcjonujących przepisów w przekonaniu, że wymagają koniecznych zmian legislacyjnych. Jako izba gospodarcza banków, w pracach naszych bankowych zespołów, rad i komitetów mamy unikalną możliwość obserwacji bogatej praktyki funkcjonowania określonych przepisów, które regulują sferę rynku finansowego. Wówczas bowiem, jak w soczewce, możemy dostrzec i ocenić efekty funkcjonowania danego prawa, w tym w odniesieniu do założonych celów legislacji – powiedział dr Białek.

Wskazał on między innymi na zagrożenia, wynikające z tworzenia zbyt kazuistycznych przepisów w miejsce kreowania ogólnych ram dla funkcjonowania poszczególnych instytucji.

Jednym z argumentów przeciwko drobiazgowym regulacjom jest chociażby dynamiczny rozwój technologii teleinformatycznych, w wyniku którego prawo pisane pod kątem konkretnych rozwiązań ulega szybkiej dezaktualizacji.

– Przekonanie o omnipotencji kazuistycznych zapisów, w tej liczbie regulacji wewnątrzbankowych, jest absolutnie błędne. Prawo i umowy zawierane w imieniu banków z klientem, co do zasady muszą zakładać pewną elastyczność, w granicach i zakresie określonych w samym prawie. Konieczne jest też funkcjonowanie pewnych klauzul generalnych w prawie celem możliwości elastycznego dostosowania się w procesie stosowania prawa do zmieniających się stosunków prawno-gospodarczych – dodał dyrektor Zespołu Prawno-Legislacyjnego ZBP.

Źródło: aleBank.pl