Prezydent Konfederacji Lewiatan o inwestowaniu przez małe i średnie firmy
„O małe i średnie firmy przede wszystkim trzeba dbać” – stwierdził krótko Maciej Witucki.
Jak zauważył – przedsiębiorcy przez ostatnich 8 lat czuli strach przed administracją, przed niespodziewanymi zmianami legislacyjnymi, które nieustająco następowały. To była, jego zdaniem, jedna z głównych przyczyn wstrzymywania się z inwestycjami. Po zmianie rządu te lęki się zmniejszyły, ale obawy przedsiębiorców budzi zagrożenie wojenne.
„Jeśli dodamy do sytuacji ryzyka wojny przy naszej granicy jeszcze właśnie takie gwałtowne decyzje jak podnoszenie wynagrodzenia minimalnego, czy też dyskusje o czterodniowym tygodniu pracy, albo inne pomysły, to wtedy małe firmy oparte na mentalu, na przedsiębiorczości, mogą jeszcze bardziej przyhamować lub wręcz wywozić w pewnym sensie zyski za granicę” – zauważył nasz rozmówca i dodał:
„Przeraża mnie krzywa schodząca w dół inwestycji firm, a w drugą stronę rosnąca linia pokazująca zakupy nieruchomości poza granicami Polski. To nie jest dobry sygnał dla gospodarki”.
Czytaj także: Prezes ZBP o dialogu z resortem finansów w sprawie kredytowania gospodarki
Za dużo państwa na rynku giełdowym
Na pytanie o dostęp MMŚP do finansowania w bankach i na rynku kapitałowym – Maciej Witucki zaznaczył, że polskie małe i średnie firmy są wciąż bardzo małe w stosunku do przedsiębiorstw MŚP w strefie euro. Z tego powodu trzeba wspierać polskie firmy, aby rozwijały się w Polsce, żeby decydowały się na inwestycje.
„W Polsce często się mówi o zagranicznych zakupach czempionów narodowych, takich jak Orlen czy PKO BP. Jednak 85% polskiej gospodarki tworzą nie czempioni narodowi kontrolowani przez państwo, ale małe firmy. Im MŚP będą większe, tym chętniej banki będą je kredytować”- zauważył.
„Rynek kapitałowy, giełda – to jest kolejny element, który jest niestety całkowicie rozregulowany przez własność państwową. 40% giełdy warszawskiej to są firmy kontrolowane przez państwo. Jeden nierozsądny, nierozważny wywiad ministra czy dyrektora jakiegoś departamentu może spowodować gwałtowne wzrosty lub spadki indeksów giełdowych. Która mała polska firma zdecyduje się na ryzyko debiutu giełdowego, jeśli przypadkowo tego dnia może się pojawić w mediach niefortunny wywiad jakiegoś decydenta politycznego?”- pytał.
„To jest ten perwersyjny wpływ zbyt dużej własności państwowej czy kontroli państwowej w polskiej gospodarce, stąd niewielki pociąg do tego, żeby szukać pieniędzy na giełdzie” – skwitował tę część swojej wypowiedzi prezydent Konfederacji Lewiatan.
Czytaj także: Pekao Leasing i CEB wesprą inwestycje oraz rozwój firm z sektora MMŚP
Potrzebna energia jądrowa
Kolejne nasze pytanie dotyczyło zagrożenia dla MMŚP jakim jest transformacja energetyczna.
„Jeśli chodzi o dostępność cenową energii i jej kolor w Polsce, to tak naprawdę dzisiaj mamy ścianę i wyrok śmierci dla polskiej przedsiębiorczości, dla naszej konkurencyjności”- mówił.
Jak zauważył – emisja dwutlenku węgla w przewidywalnej przyszłości nie będzie szybko spadała w naszym kraju. Już teraz w Niemczech ta emisja jest o 60 % niższa niż w Polsce i trzydziestokrotnie niższa w przeliczeniu na kilowatogodzinę we Francji. To spowoduje, że przy rosnącej automatyzacji produkcji w innych krajach nasze dotychczasowe przewagi konkurencyjne znikną. Jednocześnie rosną wynagrodzenia, brakuje pracowników, a granice kraju są zamykane przed imigracją pracowniczą.
W jego opinii należy jak najszybciej podjąć decyzje dotyczące budowy elektrowni jądrowej, co spowoduje, że za kilkanaście lat powstanie realna alternatywa dla węgla. Maciej Witucki uważa, że należy też rozbudowywać energetykę odnawialną, ale samo OZE nie zastąpi energetyki tradycyjnej.
„Konkurencyjność, którą dzisiaj gwałtownie tracimy, przynajmniej w perspektywie 10 lat będzie miała szansę na odbudowanie się” – podsumował prezydent Konfederacji Lewiatan.
