Prezes ZBP: moratorium kredytowe może zostać wydłużone do końca września, w bankach złożono ponad 1,1 mln wniosków

Prezes ZBP: moratorium kredytowe może zostać wydłużone do końca września, w bankach złożono ponad 1,1 mln wniosków
Krzysztof Pietraszkiewicz, Prezes Związku Banków Polskich (fot. ZBP)
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Pozaustawowe moratorium kredytowe, obejmujące instrumenty pomocowe, oferowane przez banki w związku z COViD zostanie najprawdopodobniej wydłużone do końca września, poinformował prezes Związku Banków Polskich (ZBP) Krzysztof Pietraszkiewicz.
Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes #ZBP: osoby prywatne i przedsiębiorcy złożyli w bankach łącznie ponad 1,1 mln wniosków o zawieszenie płatności rat w ramach tzw. moratorium pozaustawowego #banki #koronawirus #COVID19

„Myślę, że będzie podjęta przez nas decyzja i ją ogłosimy w najbliższych dniach, że moratorium kredytowe, to pozaustawowe, wdrożone przez banki będzie obowiązywać do końca września, zgodnie ze zgodą europejskiego nadzoru finansowego” – powiedział Pietraszkiewicz w trakcie konferencji „Instrumenty wsparcia dla polskich przedsiębiorców w dobie COVID-19”.

Czytaj także: Stanowisko członków ZBP w sprawie zasad oferowania narzędzi pomocowych przez banki >>>

Przypomniał, że decyzja o wprowadzeniu moratorium pozaustawowego (w rozumieniu wytycznych Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego – EBA) została podjęta w odpowiedzi na sytuację epidemiczną w Chinach i jej konsekwencje dla gospodarki na przełomie lutego i marca br. W obecnej formie moratorium obejmuje instrumenty pomocowe udzielane od 13 marca do 30 czerwca.

W bankach złożono 1,1 mln wniosków w ramach tzw. moratorium pozaustawowego

Osoby prywatne i przedsiębiorcy złożyli w bankach łącznie ponad 1,1 mln wniosków o zawieszenie płatności rat w ramach tzw. moratorium pozaustawowego, poinformował prezes ZBP.

„Do tej pory z moratorium skorzystało ponad 1 mln osób i ponad 110 tys. przedsiębiorców” – powiedział Pietraszkiewicz w trakcie konferencji „Instrumenty wsparcia dla polskich przedsiębiorców w dobie COVID-19”.

Zaznaczył, że liczba wniosków o moratorium kredytowe od wielu tygodni systematycznie spada i dochodzi dzisiaj co najwyżej do kilkudziesięciu tygodniowo w poszczególnych bankach.

Zobacz więcej najnowszych wiadomości o pandemii koronawirusa >>>

16 marca br. ZBP poinformował, że banki podejmują działania, które służą wprowadzeniu możliwie uproszczonych i odformalizowanych działań pomocowych dla osób oraz przedsiębiorstw będących kredytobiorcami i znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej w związku z pandemią koronawirusa i COVID-19. Banki zaproponowały odroczenie (zawieszenie) spłaty rat kapitałowo-odsetkowych lub rat kapitałowych przez okres do 3 miesięcy i automatyczne wydłużenie o ten sam okres łącznego okresu spłaty kredytu pod warunkiem przedłużenia okresu obowiązywania zabezpieczenia spłaty kredytu. Ułatwienia dotyczą kredytów mieszkaniowych, konsumpcyjnych dla klientów indywidualnych, kredytów dla przedsiębiorców i polegają m.in. na szybkim rozpatrywaniu wniosków tych klientów, którzy uzasadnią konieczność odroczenia (zawieszenia) spłaty kredytu ich sytuacją finansową spowodowaną pandemią koronawirusa.

Możliwy trzykrotny wzrost portfela kredytów nieregularnych w ciągu 2,5 roku

Sektor bankowy w Polsce może doświadczyć w ciągu 2,5 roku trzykrotnego zwiększenia portfela kredytów nieregularnych. Niezbędne jest zatem podjęcie działań, mających na celu ograniczenie liczby takich kredytów w bankach, by uniknąć ryzyka kryzysu finansowego, który doprowadziłby do jeszcze większego kryzysu gospodarczego, wynika z wypowiedzi prezesa ZBP.

„W sektorze bankowym […] w ciągu 2,5 roku może dojść do trzykrotnego zwiększenia portfela kredytów nieregularnych, to znaczy że jeżeli nie zadziałamy wcześniej  [….] to nam się może pojawić poza kryzysem sanitarnym, kryzysem ekonomicznym w skali kraju lub w skali niektórych sektorów, kryzys finansowy” – powiedział Pietraszkiewicz w trakcie konferencji „Instrumenty wsparcia dla polskich przedsiębiorców w dobie COVID-19”.

Jego zdaniem, pojawienie się kryzysu finansowego oznaczałoby gwałtowne pogorszenie sytuacji gospodarczej.  

„To byłaby katastrofa, bo kryzys finansowy doprowadziłby w kolejnej odsłonie do jeszcze większego kryzysu  gospodarczego, bo kryzys finansowy oznaczałby, że bardzo wiele banków straciłoby w poważnej mierze zdolność do finansowania rozwoju” – zaznaczył.

„Sektor bankowy traci powoli zdolność do finansowania rozwoju polskiej gospodarki”

Przypomniał, że Związek Banków Polskich od wielu miesięcy – jeszcze przed pandemią – przypomina, że należałoby zmienić politykę regulacyjną i podejście państwa do sektora bankowego. W ocenie Pietraszkiewicza sektor bankowy już od czterech kwartałów traci powoli zdolność do finansowania rozwoju polskiej gospodarki.

„Stąd mamy dosłownie kilka tygodni na przedyskutowanie spraw i przejście w dobrym stylu do wspierania gospodarki” – podkreślił.  

Według danych Komisji Nadzoru Finansowego, jakość należności sektora niefinansowego poprawiła się w 2019 roku: udział należności z fazy 3 / z utratą wartości w należnościach ogółem zmniejszył się z 6,8% na koniec 2018 r. do 6,6% na koniec 2019 r., przy czym poprawa wystąpiła zarówno w przypadku należności od przedsiębiorstw jak i od gospodarstw domowych.

Źródło: ISBnews