Prezes Śląskiego Banku Spółdzielczego SILESIA w Katowicach o zasadzie proporcjonalności
„Przepisy prawa obowiązujące banki w naszym kraju mają dwa źródła: prawo międzynarodowe, szczególnie Unii Europejskiej i prawo krajowe, które stanowią w szczególności Sejm, minister finansów poprzez rozporządzenia i Komisja Nadzoru Finansowego. Jeżeli chodzi o przepisy, których źródło znajduje się w Unii Europejskiej to obowiązuje tam zasada proporcjonalności, która częściowo jest wykorzystywana bezpośrednio w regulacjach Unii Europejskiej” – powiedział Józef Myrczek.
Zasada ta pozwoliła na przykład na powstanie systemów ochrony instytucjonalnej w bankowości spółdzielczej, które poprzez zmniejszenie ryzyka działalności wpłynęły na zastosowanie ulgowych wymogów wobec banków spółdzielczych będących członkami zrzeszeń. Z możliwości tych skorzystał również prawodawca krajowy.
Zasada proporcjonalności może być szerzej stosowana w Polsce
„W moim przekonaniu te możliwości, które istnieją w ramach ogólnych zasad prawa nie są jednak w Polsce wykorzystywane w stopniu wystarczającym” – stwierdził.
Polską specyfiką jest zaostrzanie przepisów unijnych przez krajowego ustawodawcę i regulatora. Zdaniem naszego rozmówcy problem ten nie dotyczy tylko sektora finansowego, ale wszystkich dziedzin życia.
Nasz prawodawca często implementując przepisy europejskie dokłada więcej wymogów niż jest to określone przez minimum wynikające z dyrektyw UE, a następnie dodał iż:
„Stąd nie dziwi mnie to, że zasada proporcjonalności nie jest w pełni stosowana wobec banków spółdzielczych”.
Gdzie w bankowości spółdzielczej można zastosować zasadę proporcjonalności?
Poprosiliśmy prof. Józefa Myrczka o wskazanie tych obszarów gdzie w Polsce w odniesieniu do banków spółdzielczych można jeszcze zastosować zasadę proporcjonalności.
Nasz rozmówca zastrzegł: „Nie chciałbym uprzedzać działań Związku Banków Polskich i Krajowego Związku Banków Spółdzielczych ponieważ obie izby gospodarcze najlepiej dbają o nasze interesy i wskazują obszary gdzie ta zasada powinna obowiązywać”.
Jednocześnie powiedział, że patrzy z obawą na przepisy, które w najbliższym czasie będą wdrażane.
„Wszyscy teraz żyjemy kwestią projektu rozporządzenia ministra finansów dotyczącego rezerw w odniesieniu do ryzyka kredytowego dla sektora banków spółdzielczych”.
„Moim zdaniem istnieje możliwość złagodzenia tego projektu w oparciu właśnie o zasadę proporcjonalności. Za najważniejsze w tym przypadku uważam wydłużenie vacatio legis wprowadzenia tych przepisów może nawet na lata.”
„Również w przypadku pakietu CRDVI/CRRIII oraz projektu PSR ( ang. Payment System Regulation – rozporządzenie ws. usług płatniczych) wydaje się, że przepisy te zmierzają w kierunku nadmiernego zaostrzenia rygorów.”
Zdaniem rozmówcy przepisy o ESG bardzo mocno wpłyną na funkcjonowanie wszystkich instytucji w Polsce, w tym banków spółdzielczych. Przypomniał, że banki spółdzielcze będą musiały mierzyć nie tylko ślad węglowy swoich klientów, ale odnieść się również do pozostałych elementów ryzyka ESG, w tym kwestii społecznych oraz ładu korporacyjnego. Po wdrożeniu tych przepisów obejmą one całość gospodarki i wpłyną istotnie na ryzyko finansowania oraz zdolność kredytową naszych klientów korporacyjnych.
Problem polega na tym, że nie mamy odpowiedniej kadry aby w perspektywie powiedzmy 2-3 lat oceniać działania naszych klientów i weryfikować je pod względem ryzyka ESG, w tym śladu węglowego. Jest to ogromny zakres obowiązków, które na nas spadną. Również tutaj zastosowanie zasady proporcjonalności może być bardzo istotne.
Jak wskazał rozmówca, w związku z regulacjami ESG wzrośnie ryzyko kredytowe szczególnie dla tych banków spółdzielczych, które swoją ofertę kierują do podmiotów gospodarczych.