Prezes BNP Paribas Bank Polska przeciwny przedłużaniu wakacji kredytowych
Rząd zapowiada, że nie zamierza zrezygnować z przedłużenia wakacji kredytowych i zapowiada zajęcie się tą sprawą na najbliższym swoim posiedzeniu. „Będzie to wariant bardziej korzystny dla kredytobiorców” – mówi minister finansów Andrzej Domański.
Z badania Mind & Roses wynika, że wg 72% bankowców wakacje kredytowe nie powinny być kontynuowane w tym roku.
Jak widać tę opinię podziela także Przemek Gdański, prezes BNP Paribas, który tej kwestii poświęcił część konferencji prasowej.
W jego opinii w tym roku nie ma przesłanek ekonomicznych do przedłużania tego instrumentu wsparcia.
Prezes BNP Paribas przypomniał, że od czasu ogłoszenia pierwszych wakacji kredytowych doszło do znaczącego spadku stóp procentowych oraz bardzo znaczącego, dwucyfrowego wzrostu wynagrodzeń w gospodarce.
Nawet przy uwzględnieniu inflacji w przypadku wielu kredytobiorców doszło – jego zdaniem – do znacznej poprawy ich sytuacji, co czyni wakacje kredytowe zbędnymi.
Wakacje kredytowe skłaniają konsumentów do ryzykownych decyzji
Przemek Gdański zaznaczył jednocześnie, że banki widzą potrzebę pomagania kredytobiorcom, którzy nie ze swojej winy znajdą się w trudnej sytuacji.
„Nikt się od takiej pomocy nie uchyla, ale dlaczego ma powstać i jeszcze zagościć na dłużej mechanizm, którego nigdzie indziej się nie stosuje. Który pobudza ryzyko hazardu moralnego” – mówił Przemek Gdański.
W efekcie istnienia tego mechanizmu klienci podejmują ryzyko kredytowe mając przekonanie, że: „Jak coś pójdzie nie tak, to przyjdzie władza i mnie w jakimś stopniu od moich zobowiązań uwolni. Ale nie o to chodzi w porządnej w gospodarce. Zobowiązania są po to, ażeby ich dotrzymywać” – stwierdził prezes BNP Paribas.
Właściwym rozwiązaniem jest Fundusz Wsparcia Kredytobiorców
Jego zdaniem należy skoncentrować się na Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Jest to rozwiązanie, które skutecznie może pomóc kredytobiorcom znajdującym się w kłopotach finansowych.
„My – jako sektor, jesteśmy absolutnie gotowi, żeby ten Fundusz wyposażać w potrzebne środki. Warto dodać, że w Funduszu Wsparcia Kredytobiorców jest nadal niewykorzystanych ponad miliard złotych, po które nikt potrzebujący się nie zgłosił. W związku z tym – jak logicznie uzasadnić tak palącą potrzebę przedłużenia wakacji kredytowych?” – dziwił się Przemek Gdański.
W tym kontekście zauważył, że w najbliższych tygodniach zaczną do Polski płynąć środki unijne np. w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Ich zadaniem jest pobudzenie inwestycji w naszym kraju. Tymczasem każda inwestycja, oprócz środków unijnych, wymaga udziału własnego. Firmom i samorządom potrzebne będzie wsparcie dłużne.
„My naprawdę potrzebujemy sprawnych, dobrze skapitalizowanych, gotowych do pożyczania pieniędzy banków, żeby w pełni zaabsorbować środki unijne” – powiedział prezes BNP Paribas Przemek Gdański i jeszcze raz wyraził swoje zdziwienie: „Stąd – jaki ma sens przedłużenie wakacji kredytowych? Nie rozumiem tego”.