Prezes BFG na Kongresie 590: z historycznej nadpłynności sektora bankowego, możemy wejść w niedopłynność
Z historycznej nadpłynności sektora bankowego możemy wejść w niedopłynność.
„Moim zdaniem, wzorem innych banków centralnych, powinniśmy w naszym banku centralnym wykształcić więcej instrumentów podawania płynności. W tej chwili mamy do dyspozycji kredyt lombardowy. Porównując instrumentarium do instrumentarium EBC – istnieje tygodniowe, czteromiesięczne, nawet czteroletnie pandemiczne finansowanie – u nas jeszcze tego brakuje. W tej chwili nie ma takiej potrzeby, ale nie wiem, czy ona nie pojawi się za chwilę w momencie, gdy ruszy gospodarka i będziemy finansować potrzeby rozwojowe” – powiedział Tomaszewski podczas Kongresu 590.
Czytaj także: Piotr Szpunar z NBP na Kongresie 590: wyzwaniem dla banku centralnego jest utrzymanie skuteczności polityki pieniężnej >>>
Problem kredytów frankowych
Wskazał, że przed bankiem centralnym stoi wyzwanie, jakim jest kwestia rozwiązania problemu kredytów frankowych.
„Zanim wejdziemy na ścieżkę rozwoju, jest przed nami kwestia rozwiązania kredytów frankowych. Tutaj jest kolosalna rola banku centralnego w tym problemie. Dbając o stabilność złotówki, musimy tak zarządzać, by zamykanie hedgów przez banki komercyjne nie spowodowały osłabienia złotego. Tak jak prezes Glapiński deklarował, bank centralny byłby gotowy do rozwiązania kwestii kredytów CHF, pod warunkiem, że będzie to systemowe. A zaczyna to być systemowe. Powoli rola banku centralnego uwidoczni się” – dodał prezes BFG.