Prezes Banku Spółdzielczego w Limanowej o dostępie do gotówki mieszkańców Polski lokalnej

Prezes Banku Spółdzielczego w Limanowej o dostępie do gotówki mieszkańców Polski lokalnej
Marcin Kozdroń. Źródło: Bank Spółdzielczy w Limanowej.
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Podczas Forum Liderów Banków Spółdzielczych rozmawialiśmy z Prezesem Banku Spółdzielczego w Limanowej, Marcinem Kozdroniem, który wyraził swoje obawy dotyczące wejścia w życie przepisów wprowadzających obowiązek instalowania w bankomatach urządzeń do barwienia banknotów, w celu ochrony gotówki przed potencjalnymi kradzieżami.

Jego zdaniem, choć rozporządzenie MSWIA ma wejść w życie od Nowego Roku, to okres trzech miesięcy, który został przewidziany na przygotowanie się banków do wprowadzanych zmian, jest zdecydowanie zbyt krótki.

Marcin Kozdroń podkreśla, że taki sposób zabezpieczenia gotówki w bankomatach nie jest adekwatny do rzeczywistej sytuacji banków spółdzielczych. Napady na bankomaty, którym nowe przepisy mają przeciwdziałać, zdarzają się rzadko, a przygotowanie się do wprowadzenia nowych wymogów wiąże się z ogromnym wysiłkiem organizacyjnym dla banków spółdzielczych.

Sześć tysięcy bankomatów banków spółdzielczych

Banki muszą znaleźć certyfikowanych dostawców urządzeń barwiących, zapewnić regularne serwisowanie tych systemów i ponieść znaczne koszty związane z instalacją tych urządzeń. Wprowadzenie tych rozwiązań będzie stanowiło istotne obciążenie finansowe, zwłaszcza dla mniejszych banków spółdzielczych.

Prezes Marcin Kozdroń w rozmowie przyznał, że przerzucenie części kosztów na klientów byłoby trudne do realizacji.

Jego zdaniem nie jest również jasne, jak czułe będą urządzenia zainstalowane w bankomatach. Zastanawia się, czy nie dojdzie do przypadkowego uszkodzenia banknotów w sytuacjach, które nie są wynikiem próby kradzieży lub włamania, ale mogą być spowodowane innymi zdarzeniami, takimi jak wibracje wywołane przez przejazd ciężkiego sprzętu czy pojazdów ciężarowych.

„Powinniśmy przetestować te rozwiązania, przed ich wprowadzeniem lokalnie” – zauważył, zaznaczając, że co najmniej 40% urządzeń bankomatowych powinno być wyposażonych w mechanizmy barwiące banknoty.

Biorąc pod uwagę, że banki spółdzielcze dysponują siecią 6 tysięcy bankomatów, dostosowanie wymaganej części z nich do nowych przepisów oraz utrzymanie zmodyfikowanych urządzeń, wiąże się z kosztami sięgającymi milionów złotych.

Rozporządzenie MSWiA, kto za to zapłaci?

Marcin Kozdroń stawia pytanie: „Czy po pewnym czasie banki spółdzielcze nie będą zmuszone do redukowania liczby bankomatów w miejscowościach z powodu tych kosztów?”.

Jak zauważył, być może skuteczniejszym sposobem zabezpieczenia banków przed utratą gotówki w wyniku rabunku, jest ubezpieczenie walorów pieniężnych.

Przypomina, że dostęp do gotówki ma znaczenie nie tylko dla wygody klientów banków, ale także dla bezpieczeństwa państwa. Banki spółdzielcze odgrywają ważną rolę w obszarze tzw. „Polski lokalnej”, zapewniając dostęp do usług finansowych i gotówki mieszkańcom najmniejszych miejscowości.

„Bardzo dobrym testem dla banków spółdzielczych był okres pandemii, gdzie nasze placówki oraz nasze bankomaty pozwoliły utrzymać płynność i ciągłość działania wielu gospodarstwom domowym i wielu firmom. Przetrwaliśmy ten trudny okres. Kolejnym testem był wybuch wojny w Ukrainie i wywołany nią zmasowany run na gotówkę w bankomatach” – powiedział Prezes Banku Spółdzielczego w Limanowej.

W jego opinii, z wdrożeniem omawianego rozporządzenia MSWiA oraz kosztami, które wywołuje banki spółdzielcze będą musiały poradzić sobie same. Mając na uwadze te kwestie, ważne jest, aby znaleźć balans pomiędzy zabezpieczaniem gotówki w bankomatach a finansowym obciążeniem banków spółdzielczych.

Źródło: BANK.pl