Prezes Banku BPS o algorytmach, wakacjach kredytowych i WIBOR
„W bankach spółdzielczych tylko nieco ponad 30% upoważnionych skorzystało do tej pory z ustawowych wakacji kredytowych” – mówi w wywiadzie dla MF BANK Artur Adamczyk, prezes zarządu Banku Polskiej Spółdzielczości.
Wakacje kredytowe i trzy problemy
W dalszej części wywiadu prezes Banku BPS wymienia trzy problemy związane z wakacjami kredytowymi.
„Po pierwsze wakacje kredytowe generują ewidentną stratę, wynikającą z tego, że jakaś część portfela nie pracuje.
Do tego dochodzi kwestia organizacyjna – bardzo krótki czas na wdrożenie, czyli na zmianę procedur, procesów i systemów IT, żeby te procesy obsłużyć.
Ale jest jeszcze trzeci aspekt, o którym mniej się mówi: przez dwa lata stracimy możliwość monitoringu pod kątem ryzyka kredytowego tych klientów, którzy z wakacji kredytowych skorzystają. De facto nie będziemy wiedzieli, którym ta pomoc jest potrzebna, a którzy z niej korzystają tylko i wyłącznie wskutek możliwości, jakie się pojawiły w polskim systemie prawnym.
Ja oczywiście jestem zdania, że należy pomagać tym, którzy potrzebują wsparcia, ale ono musi być odpowiednio ukierunkowane.”
AI i relacyjność
W innej części wywiadu Artur Adamczyk wskazuje na ograniczenie dla sztucznej inteligencji w bankowości spółdzielczej, ale także na jej zalety w skali zrzeszenia.
„Pewnych zjawisk, które dotychczas nie miały miejsca, algorytm może nie być w stanie przewidzieć w odpowiedni sposób. Relacja zadziała szybciej. Myślę, że model, w którym każdy bank spółdzielczy w zrzeszeniu jest podmiotem, który prowadzi własną politykę handlową, cenową, własną politykę dotyczącą ryzyka kredytowego – umożliwia rozproszenie ryzyka w całym zrzeszeniu.
Banki spółdzielcze wypracowały narzędzia komunikacji i bezpośrednio w oddziałach, i za pośrednictwem aplikacji mobilnych. A jednocześnie po to powołały banki zrzeszające, aby one stały się centrami kompetencji w obszarach, w których koszt rozwiązania jest za wysoki, albo istnieje szansa, że dzięki wspólnej pracy i wspólnemu podejściu można ograniczyć koszty albo uzyskać większe przychody.
Projekty, które realizujemy na poziomie Zrzeszenia BPS wspierają bankowość relacyjną, ale są skoncentrowane na kwestiach technicznych. To jest zrzeszeniowa hurtownia danych, która da pełną informację o klientach na poziomie całego Zrzeszenia.
To jest sprawozdawczość obowiązkowa na poziomie Zrzeszenia, żeby uwolnić banki spółdzielcze z części zadań. To jest cały hub rozliczeniowy i hub płatności mobilnych, realizowany w Zrzeszeniu. To są usługi z obszaru bezpieczeństwa, które wystawiamy bankom, czyli AML, antyfraud, czy wreszcie bot zrzeszeniowy, który przygotowujemy dla naszego call center.”
Nowy wskaźnik referencyjny
Kolejną istotną kwestią poruszoną przez prezesa Banku BPS w wywiadzie udzielonym MF BANK jest odchodzenie polskiego sektora finansowego od wskaźnika WIBOR.
„Zmiana wskaźnika referencyjnego dotyczy całego sektora. Jeżeli mamy zmienić ten wskaźnik, to podejdźmy do tego kompleksowo, procesowo, po kolei załatwiając wszystkie sprawy zgodnie z realnym harmonogramem, wynikającym z kwestii finansowych, a nie tylko bieżącej polityki. Cały sektor bankowy jest przeregulowany.
Obawiam się, że największym ryzykiem w najbliższej perspektywie może się okazać – wynikające z przeregulowania – osłabienie tego sektora. W konsekwencji w obszar dotychczas zarezerwowany dla banków mogą coraz śmielej wchodzić fintechy czy giganty z grupy GAFA, prowadzące biznes w sposób mniej kontrolowany, mniej uregulowany, a do tego ponadnarodowy.”