Premier Morawiecki: z wakacji kredytowych skorzystało ponad 500 tys. kredytobiorców w dwa dni
„W czasie, kiedy inflacja jest wysoka i z związku z tym wysokie jest oprocentowanie kredytów, kredytobiorcy będą mogli skorzystać z czterech rat wakacji kredytowych w każdym z lat 2022 i 2023. To bardzo ważne rozwiązanie, z którego już w ciągu pierwszych dwóch dni skorzystało ponad 500 tys. rodzin, ponad 500 tys. kredytobiorców” – powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej.
Czytaj także: BIK: wakacje kredytowe obejmą ponad połowę łącznego zadłużenia z tytułu wszystkich kredytów w Polsce?
Przypomniał, że wakacje kredytowe są „realizowane w ciężar bardzo wysokich zysków banków”.
„Chcę uspokoić wszystkich państwa, także ekonomistów. […] Otóż polski sektor bankowy jest bardzo silnie dokapitalizowany, jest płynny, ma bardzo solidne fundamenty, rentowności i nie ma zagrożenia dla tego sektora. Jestem o tym przekonany” – podsumował premier.
Główne założenia ustawy wprowadzającej wakacje kredytowe
Ustawa o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom wprowadza wakacje kredytowe – możliwość zawieszenia spłaty rat kredytów hipotecznych na 8 miesięcy: w 2022 i 2023 r. Kredytobiorcy mogą z nich skorzystać w dowolnych dwóch miesiącach trzeciego i czwartego kwartału bieżącego roku oraz po jednym miesiącu w każdym z kwartałów 2023 r.
Wakacje kredytowe mają dotyczyć zarówno części kapitałowej, jak i odsetkowej raty. Termin na spłatę zostanie przesunięty bez dodatkowych odsetek. Rozwiązanie będzie dostępne dla jednego kredytu wszystkich kredytobiorców, którzy mają kredyty w polskich złotych.
Jak podano w ocenie skutków regulacji (OSR), wartość wsparcia oceniana jest na ok. 4 mld zł. Z analiz Narodowego Banku Polskiego wynika, że koszt wakacji kredytowych może sięgać ok. 20 mld zł. Według szacunków Związku Banków Polskich, przy założeniu, że z tego rozwiązania skorzysta 80% uprawnionych, łączny koszt dla banków osiągnąłby poziom 13,1-16,4 mld zł w 2022 roku oraz 21,3-27,9 mld zł w okresie 2022-2023.
Rząd przedstawi założenia rozszerzenia wsparcia dla różnych źródeł ciepła
Do czwartku rząd przedstawi założenia rozszerzenia wsparcia dla osób ogrzewających gospodarstwo domowe innym paliwem niż węgiel – powiedział także na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
„Ciepło dla osób, które ogrzewają różnymi surowcami swoje mieszkania, to przedmiot dyskusji Rady Ministrów, zarówno dzisiaj jak i wcześniej na temat rozmawialiśmy. Na moje polecenie Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowuje założenia do ustawy, która objęłaby różnymi mechanizmami różne źródła ciepła” – powiedział premier.
Dodał, że do czwartku ustawa zostanie zaprezentowana.
Dodatek węglowy
W lipcu Sejm przyjął ustawę o dodatku węglowym, zakładającą wypłatę 3 tys. zł dla każdego gospodarstwa domowego, używającego do ogrzewania węgla. Na wypłatę jednorazowego dodatku węglowego rząd przeznaczy ok. 11,5 mld zł.
Łączny koszt rządowego wsparcia związanego z inflacją to ok. 50 mld zł
Łączny koszt rządowego wsparcia związany z inflacją to na razie ok. 50 mld zł, z czego ok. 30 mld zł to wynik obniżki VAT i akcyzy, a pozostałe ok. 20 mld zł to wsparcie ciepłownictwa, w tym z przewidywana pomoc 10-12 mld zł dla innych rodzajów źródła ciepła niż węgiel – dodał na konferencji Mateusz Morawiecki.
„Już obecny koszt związany z walką z inflacją po stronie obniżek VAT i akcyzy jest już ok. 30 mld zł, do tego 11,5 mld zł dodatku węglowego (…), który już został rozstrzygnięty. Te kolejne (poza dodatkiem węglowym – PAP) to ok. 10-12 mld zł. Łączny koszt to ok. 50 mld zł – koszt wszystkich ulg związanych z węglowodorami, paliwami, z ciepłem systemowym węglem, pelletem, gazem” – powiedział premier.