Polski Związek Firm Deweloperskich apeluje do rządu o wprowadzenie ulgi na wynajem mieszkań
Według szacunków Mieszkanicznika z 2021 roku w Polsce około 1 mln osób uzyskuje przychody z wynajmu mieszkania. W związku z rosnącą inflacją Polacy szukają różnych form lokowania kapitału – jedną z takich inwestycji są nieruchomości.
„Ulga na wynajem” jest rozwiązaniem legislacyjnym, które z sukcesem funkcjonowało w polskim porządku prawnym w latach 1997‒2001
Z uwagi na brak ulg podatkowych czy instytucji REIT w Polsce, coraz więcej osób decyduje się na zakup nieruchomości nie w naszym kraju, a zagranicą.
Propozycja PZFD – „Ulga na wynajem” ma na celu zwiększenie atrakcyjności inwestowania w nieruchomości, przy jednoczesnym powiększeniu zasobów mieszkaniowych dostępnych na wynajem.
Celem ulgi jest zachęcenie osób o stosunkowo wysokich dochodach do inwestowania swoich środków w tkankę mieszkaniową, co wpłynie na zwiększanie dostępności mieszkaniowej.
Jak zauważa Sebastian Juszczak, ekspert PZFD:
‒ Podobne rozwiązanie obecnie z sukcesem funkcjonuje we Francji. Dowodzi tego rekordowa liczba mieszkań oddanych do użytkowania w tym kraju w 2020 roku ‒ 381 tys. lokali, co jest najlepszym wynikiem w Unii Europejskiej ‒ przypomina ekspert.
Czytaj także: Ceny mieszkań i domów w końcu zaczną spadać? W górę pójdą stawki najmu
Warunki korzystania z ulgi na wynajem
Ulga polega na odliczeniu od dochodu wydatków poniesionych na budowę oraz zakup mieszkania w budynku wielorodzinnym, w którym znajdują się inne mieszkania przeznaczone do wynajmu.
Wyłączono także możliwość wynajmu członkom rodziny. W celu zapewnienia gwarancji wynajmu mieszkania wprowadzono zakaz zbycia nieruchomości przez 10 lat.
W propozycji PZFD maksymalna kwota ulgi w przypadku rozliczenia za 2022 r. wynosiłaby 374 290 zł, co stanowi kompromis między obecnymi uwarunkowaniami rynkowymi a potrzebami budżetowymi kraju.
Ulga polega na odliczeniu od dochodu wydatków poniesionych na budowę oraz zakup mieszkania w budynku wielorodzinnym
W przypadku, gdy ulga przewyższy roczny dochód dojdzie do jej rozliczenia w kolejnych latach, co nie spowoduje aż tak gwałtownego zmniejszenia dochodów budżetowych.
Czytaj także: Mieszkania na wynajem: czy uda się obronić odpisy amortyzacyjne?
Przez cztery lata można było już korzystać z ulgi na wynajem
„Ulga na wynajem” jest rozwiązaniem legislacyjnym, które z sukcesem funkcjonowało w polskim porządku prawnym w latach 1997‒2001.
Zgodnie z szacunkami JLL na tej podstawie powstało około 100 tys. mieszkań. Kwota ulgi zmieniała się na przestrzeni lat i maksymalnie wynosiła 189 tys. złotych.
‒ Funkcjonująca w przeszłości ulga związana z budową mieszkań na wynajem cieszyła się sporym zainteresowaniem podatników. Pozwalała ona bowiem uzyskać zwykłemu Kowalskiemu istotne korzyści podatkowe związane z budową mieszkań na wynajem.
Mieszkania wciąż są towarem deficytowym, natomiast wprowadzenie takiej ulgi może przyczynić się w pewnym stopniu do poprawienia sytuacji mieszkaniowej Polek i Polaków – zwłaszcza poza obszarem największych miast, którymi przede wszystkim zainteresowani są profesjonalni inwestorzy – komentuje doradca podatkowy Piotr Paśko, partner w firmie doradztwa podatkowego MDDP, która opracowała projekt legislacyjny przekazany Ministerstwom.
Czytaj także: Za dwa lata głęboka zapaść w liczbie mieszkań oddawanych do użytkowania