Polski Ład ogranicza amortyzację w spółkach nieruchomościowych
Zmiana dotyczy jedynie spółek nieruchomościowych, jednak może mieć znaczący wpływ na zobowiązanie podatkowe w 2022 roku i kolejnych latach.
Dodany zapis do ustawy
Do 31.12.2021 r. w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych funkcjonował art. 15 ust. 6 w następującej wersji: „Kosztem uzyskania przychodów są odpisy z tytułu zużycia środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych (odpisy amortyzacyjne) dokonywane wyłącznie zgodnie z przepisami art. 16a-16m, z uwzględnieniem art. 16”.
Innymi słowy każdy podatnik mógł ustalić stawki amortyzacji zgodnie z przepisami ustawy o CIT i je stosować. Dotyczyło to także przyspieszonych metod amortyzacji, takich jak podwyższone stawki amortyzacyjne czy indywidualne stawki amortyzacyjne.
Zmiana ta może mieć negatywne konsekwencje dla podatników, ponieważ w części przypadków będą oni musieli dokonywać korekt korzystnych stawek amortyzacji (…) dla posiadanych budynków i w efekcie będą płacili wyższe podatki
W ramach przepisów przewidzianych Polskim Ładem ustawodawca w znaczący sposób zmodyfikował treść art. 15 ust 6 ustawy o CIT poprzez wskazanie: „Kosztem uzyskania przychodów są odpisy z tytułu zużycia środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych (odpisy amortyzacyjne) dokonywane zgodnie z art. 16a-16m, przy czym w przypadku spółek nieruchomościowych odpisy dotyczące środków trwałych zaliczonych do grupy 1 Klasyfikacji nie mogą być w roku podatkowym wyższe niż dokonywane zgodnie z przepisami o rachunkowości odpisy amortyzacyjne lub umorzeniowe z tytułu zużycia środków trwałych, obciążające w tym roku podatkowym wynik finansowy jednostki.”
W uzasadnieniu do ustawy wskazano, że celem zmiany treści przepisów art. 15 ust. 6 ustawy CIT jest zmniejszenie różnic występujących między wartością wykazywanego przez spółkę nieruchomościową w roku podatkowym dochodu przed jego opodatkowaniem podatkiem dochodowym, a wartością wykazywanego ‒ za ten sam okres (rok podatkowy/rok obrotowy) ‒ zysku brutto (zysku przed obciążeniem podatkiem dochodowym).
Niemniej jednak zmiana ta może mieć negatywne konsekwencje dla podatników, ponieważ w części przypadków będą oni musieli dokonywać korekt korzystnych stawek amortyzacji (opartych o 3 letni okres amortyzacji) dla posiadanych budynków i w efekcie będą płacili wyższe podatki.
Analizując cel przepisu można zaryzykować tezę, że podatnicy którzy tego nie zrobią, lecz dostosują odpisy bilansowe do podatkowych, będą w pierwszej kolejności wskazywani do kontroli podatkowych.
Czytaj także: Deweloperzy chcą opóźnienia Polskiego Ładu
Spółka nieruchomościowa
W pierwszej kolejności trzeba wskazać, że powyższa zmiana odnosi się jedynie do spółek nieruchomościowych. Ustawa o podatku CIT definiuje pojęcie spółki nieruchomościowej.
Zgodnie z art. 4a pkt 35) ustawy o CIT jest to podmiot inny niż osoba fizyczna spełniający poniższe warunki:
– co najmniej 50% wartości bilansowej aktywów, bezpośrednio lub pośrednio, stanowi wartość bilansowa nieruchomości położonych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub praw do takich nieruchomości;
– wartość bilansowa tych nieruchomości przekracza 10 000 000 zł;
– w roku poprzedzającym odpowiednio rok podatkowy albo rok obrotowy przychody podatkowe, z tytułu najmu, podnajmu, dzierżawy, poddzierżawy, leasingu i innych umów o podobnym charakterze lub z przeniesienia własności, stanowią co najmniej 60% ogółu odpowiednio przychodów podatkowych;
– obowiązany do sporządzania bilansu na podstawie przepisów o rachunkowości.
Co do zasady więc spółkami nieruchomościowymi będą podmioty czerpiące zyski głównie z nieruchomości o większej wartości.
Czytaj także: Polski Ład to także problem dla przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą we własnym mieszkaniu
Skutki podatkowe
Ustawodawca uzależnił zatem prawo podatkowe od prawa bilansowego. Jak zauważa Paweł Chmielowiec z Kancelarii Prawnej Skarbiec:
‒ W szczególności należy zwrócić uwagę, że stosownie do treści art. 32 i 33 ustawy o rachunkowości przy ustalaniu okresu amortyzacji i rocznej stawki amortyzacyjnej uwzględnia się okres ekonomicznej użyteczności środka trwałego (wartości niematerialnej i prawnej), na określenie którego wpływają m.in. liczba zmian, na których pracuje środek trwały, tempo postępu techniczno-ekonomicznego, wydajność środka trwałego mierzona liczbą godzin jego pracy lub liczbą wytworzonych produktów albo innym właściwym miernikiem, prawne lub inne ograniczenia czasu używania środka trwałego. Jest to zupełnie inna, szersza definicja niż na potrzeby podatkowe ‒ podkreśla ekspert.
Nie można jednak oprzeć się wrażeniu, że głównym celem było ograniczenie stosowania indywidualnych stawek amortyzacji do budynków. Zgodnie z Art. 16j. ust. 1 pkt. 3) ustawy o CIT podatnicy mogą indywidualnie ustalić stawki amortyzacyjne trwale związanych z gruntem budynków handlowo-usługowych wymienionych w rodzaju 103 Klasyfikacji i innych budynków niemieszkalnych wymienionych w rodzaju 109 Klasyfikacji trwale związanych z gruntem, po raz pierwszy wprowadzonych do ewidencji danego podatnika, z tym że okres amortyzacji nie może być krótszy niż 3 lata.
W praktyce nabywane nieruchomości spełniające powyższe kryteria były amortyzowane nie 40 lat, lecz przez 3 lata, co pozwalało podatnikom na zwiększenie kosztów podatkowych. W takich sytuacjach ze względów rachunkowych takie nieruchomości były wykazywane w okresie ich „ekonomicznej użyteczności” czyli np. 40 lat. W efekcie powstawała duża różnica w wyniku bilansowym i podatkowym wynikająca z wartości nieruchomości oraz innych stawek.
Głównym celem było ograniczenie stosowania indywidualnych stawek amortyzacji do budynków
‒ Po wprowadzeniu Polskiego Ładu podatnicy będą mieli 2 możliwości. Pierwsza opcja to dostosowanie amortyzacji rachunkowej do potrzeb podatkowych, co może zostać uznane za działanie sztuczne i kwestionowane przez organy, a w szczególności będzie wymagało zaraportowania MDR jako schematu podatkowego ze względu na kryterium głównej korzyści oraz ogólną cechę rozpoznawczą (zmiany zasad opodatkowania, których skutkiem jest faktycznie niższe opodatkowanie).
Drugie rozwiązanie to zmiana stawki amortyzacyjnej na potrzeby podatkowe i dostosowanie jej do potrzeb bilansowych. Taka zmiana zdecydowanie negatywnie wpłynie na wynik podatkowy spółek nieruchomościowych, które będą zobowiązane do zapłaty wyższego zobowiązania podatkowego – wskazuje Paweł Chmielowiec.
Analizując jednak całościowo wprowadzone przepisy oraz uzasadnienie ciężko nie dojść do wniosku, że taki był cel przepisów. Pozostaje mieć jednak nadzieję, że organy podatkowe oraz sądy administracyjne nie będą podchodziły do podatników zbyt surowo i możliwe będzie zastosowanie pierwszego z prezentowanych wariantów.