Polityka banków centralnych zacznie się różnić

Polityka banków centralnych zacznie się różnić
AdobeStock, Stefan Mokrzecki,
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Bank centralny Nowej Zelandii (Reserve Bank of New Zealand) być może podniesie główną stopę procentową pod koniec lutego br., w sytuacji gdy inne banki centralne na świecie raczej szykują się do obniżek stóp procentowych – wynika z artykułu Witolda Gadomskiego.

Najważniejsze banki centralne na świecie prowadziły dotychczas podobną politykę. Po światowym kryzysie finansowym 2008 roku obniżyły stopy procentowe niemal do zera, a niektóre z nich poniżej zera.

W połowie 2022 roku zareagowały na gwałtowny wzrost inflacji serią podwyżek stóp, utrzymując je na niezmienionym poziomie mimo szybko spadającej inflacji. Europejski Bank Centralny dokonał ostatniej podwyżki stóp we wrześniu 2023 roku – do 4,50%, Rezerwa Federalna USA podniosła stopę funduszy federalnych pod koniec lipca do 5,50%, Bank Anglii w sierpniu podniósł oficjalną stopę do 5,25%, a Narodowy Bank Szwajcarii w czerwcu do 1,75%.

Z dużych banków centralnych jedynie Bank Japonii utrzymuje stopy od 2016 roku, a po raz ostatni stopę podniósł w 2007 roku. W nadchodzących miesiącach może – wbrew światowemu trendowi – dokonać podwyżki stóp.

Czytaj także: Bankowość i Finanse | Inflacja | Mniej lub bardziej, ale zawsze dokuczliwa

W Nowej Zelandii stopy w górę, w Szwajcarii w dół?

Zdaniem niektórych ekonomistów polityka banków centralnych zacznie się różnić, gdyż krajowe warunki mające wpływ na inflację będą przeważać nad światowymi trendami.

Pierwsza z ogólnoświatowego trendu może się wyłamać Nowa Zelandia, której bank centralny jako pierwszy na świecie zaczął na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku stosować strategię bezpośredniego celu inflacyjnego.

Analitycy ANZ Banku przewidują, że centralny bank Nowej Zelandii podniesie stopę pod koniec lutego ’24. Ostatnia podwyżka stóp została dokonana w maju 2023 roku – do 5,50%.

W grudniu 2023 roku 12-miesięczna inflacja w Nowej Zelandii wyniosła 4,7% i choć była najniższa od dwóch lat, utrzymuje się powyżej celu inflacyjnego, który wynosi od 1% do 3%.

Inwestorzy obstawiają natomiast, że Narodowy Bank Szwajcarii obniży stopy już w przyszłym miesiącu. Szwajcaria przeszła łagodnie przez okres światowej inflacji. W styczniu 2024 roku 12-miesięczny wskaźnik CPI wyniósł 1,3%, zaś PKB wzrósł w roku 2023 zaledwie o 0,9%.

Czytaj także: Zerowe szanse na obniżki stóp w tym roku w ocenie ekonomistów ING

Wnioski dla inwestorów

W Stanach Zjednoczonych 12-miesięczna inflacja wyniosła w styczniu 2024 roku 3,1% (konsensus ekonomistów przewidywał 2,9%), a inflacja bazowa 3,9%. Gospodarka amerykańska dość szybko rośnie – w roku 2023 wzrost PKB wyniósł 2,5%, spadło bezrobocie i wzrosła liczba miejsc pracy. Wszystko to może wskazywać na możliwość utrzymania jeszcze przez kilka miesięcy stopa funduszy federalnych na dotychczasowym poziomie.

Inna jest sytuacja w Unii Europejskiej, a zwłaszcza w strefie euro, która w zeszłym roku była bliska recesji, a inflacja spada szybciej niż oczekiwano, co wzmacnia argumenty zwolenników wcześniejszych cięć.

Według Bloomberga – doradcy inwestycyjni sugerują klientom, by wykorzystali różnice między trendami wzrostu PKB i inflacji między USA a Europą, preferując amerykańskie akcje, dolara, a także obligacje niemieckie.

Czytaj także: Strefa euro wychodzi z kryzysu i rośnie akcja kredytowa

Witold Gadomski
Witold Gadomski, publicysta ekonomiczny, od ponad 20 lat pracujący w Gazecie Wyborczej. Autor książki o Leszku Balcerowiczu, współautor Kapitalizm. Fakty i iluzje. Od 2020 roku współpracuje z portalem BANK.pl.
Źródło: BANK.pl