Polacy za gotówkę kupują tysiące mieszkań
Ponad 3,8 mld złotych – aż tyle warte były nowe mieszkania kupione za gotówkę tylko w trzecim kwartale 2019 r. i tylko w 7 miastach Polski. To o ponad 615 mln złotych więcej niż kwartał wcześniej i o 1,1 mld złotych więcej niż w trzecim kwartale 2018 roku.
Z szacunków HRE Investments wynika, że kupujący dysponujący tylko gotówką (bez żadnego udziału kredytu) kupili od lipca do września 2019 roku około 7,1 tys. mieszkań. Znowu – co warto podkreślić – mówimy tu jedynie o mieszkaniach kupionych w biurach sprzedaży deweloperów i jedynie na terenie 7 miast. W skali całego kraju i całego rynku mieszkaniowego zakupy gotówkowe mogą opiewać na kilka razy więcej lokali.
Czytaj także: Polacy kupują najwięcej nowych mieszkań w Europie >>>
Lokaty najgorsze w historii
Jest niemal pewne, że dane za kolejne kwartały będą jeszcze lepsze. Powody są przynajmniej dwa. Lokaty bankowe z miesiąca na miesiąc wyznaczają kolejne rekordy słabości. Na koniec 2019 roku przeciętny depozyt był zakładany na jedynie 1,21% w skali roku – wynika z danych banku centralnego. Tak źle jeszcze nigdy nie było, co powoduje, że posiadacze kapitału szukają alternatywy dla swoich pieniędzy. Trend ten jest ponadto potęgowany przyspieszającą inflacją, która już niebawem może zacząć pochłaniać wartość oszczędności 4-5 razy szybciej niż tempo w jakim banki dopisują odsetki do przeciętnej lokaty.
65% środków na zakup to gotówka
Co ciekawe bank centralny w najnowszym raporcie pokazuje też informację o tym jaka część nowych mieszkań kupiona została wyłącznie za gotówkę – bez uwzględniania wkładów własnych osób kupujących mieszkania z pomocą kredytu hipotecznego. W trzecim kwartale br. zakupy gotówkowe odpowiadały za ponad połowę (54%) kwoty wydanej przez Polaków na nowe mieszkania w 7 miastach (Warszawa, Wrocław, Kraków, Poznań, Łódź, Gdańsk i Gdynia). Jeśli uwzględnimy też gotówkę, która angażowana była jako wkład własny przy zakupie mieszkania na kredyt, to okaże się, że gotówka odpowiadała za 65% środków, które trafiły do biur sprzedaży deweloperów w największych miastach.
Czytaj także: Co czeka planujących zakup mieszkania w 2020 roku?