Płace górników i energetyków wyprzedzają inflację
Jak wykazuje w swoim komentarzu Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska za wzrost płac w sektorze przedsiębiorstw odpowiadają kontrolowane przez państwo firmy z sektora górniczego i energetycznego gdzie odnotowano wzrosty płac wyraźnie ponad poziom inflacji.
Pokazują to następujące dane: „Górnictwo i wydobywanie” wzrost 24,5% r/r we wrześniu wobec 13,4% w sierpniu) oraz „wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz i wodę” wzrost 23,2% r/r wobec -2,3%.
„Kształtowanie się płac w tych dwóch branżach podbiło dynamikę wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw o odpowiednio 0,3 pkt. proc. i 0,6 pkt. proc. pomiędzy sierpniem i wrześniem, co łącznie odpowiadało za 49% wzrostu rocznej dynamiki płac w całym sektorze przedsiębiorstw”- pisze główny ekonomista Banku Credit Agricole.
Płace nadal będą rosły dwucyfrowo
„Osłabienie popytu w połączeniu z presją po stronie kosztów pozapłacowych zmniejsza dostępną przestrzeń do podwyżek płac po stronie firm (wg Szybkiego Monitoringu 32% firm deklaruje brak jakiejkolwiek przestrzeni finansowej do podwyżek). ” – zauważają ekonomiści PKO BP.
Sądzą jednak, że w kolejnych miesiącach płace będą rosły zauważalnie słabiej niż inflacja, chociaż ich wzrost nominalny pozostanie najpewniej dwucyfrowy.
Presja płacowa to presja na kolejną podwyżkę stóp przez RPP?
Zdaniem Moniki Kurtek, głównej ekonomistki Banku Pocztowego tak wysokie wzrosty płac powinny skłaniać RPP do kolejnej podwyżki stóp procentowych.
„Dane dotyczące płac wyraźnie wskazują, że w warunkach wysokiej inflacji cały czas bardzo silna pozostaje presja płacowa. Co prawda nominalny wzrost wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw nie jest w stanie dotrzymać kroku wzrostowi wskaźnika CPI, niemniej jednak cały czas podąża jego śladem.” – pisze ekonomistka.