PKO Bank Polski: W oczekiwaniu na mocny raport NFP – dziennik rynkowy BSR

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

pko.bp.01.400x156Rynek stopy procentowej - Słabsze PMI umocniły dług.
Rynek walutowy - EURUSD w okolicach 1,12. EURPLN przy 4,25. Czy wrześniowy raport NFP zmieni istotnie układ sił na tych parach walutowych?

Rynek walutowy i stopy procentowej
W czwartek w centrum uwagi rynków znajdowały się głównie indeksy PMI, pomimo że była to ich już druga publikacja. Nadsyłanie raportów rozpoczęły Chiny. We wrześniu aktywność przemysłu Państwa Środka wyhamowała drugi miesiąc z rzędu, co nasiliło obawy przed jeszcze mocniejszym wyhamowaniem wzrostu gospodarczego w tym kraju. Według danych oficjalny indeks PMI wzrósł minimalnie do poziomu 49,8 pkt z 49,7 pkt w sierpniu. Z kolei indeks Caixin/Markit PMI spadł w tym samym okresie do 47,2 pkt – najniższego poziomu od marca 2009 roku. Mocno rozczarowały też dane krajowe. Wskaźnik Menadżerów Logistyki Markit PMI polskiego sektora przemysłowego spadł w skali miesiąca o 0,2 p.p., wynosząc we wrześniu 50,9 pkt. Choć raport pokazał, że już dwunasty miesiąc z rzędu nasza gospodarka rozwija się, to jednak wrześniowy wynik był najsłabszym odczytem w tym okresie jej wzrostów. Niemniej, jak podała firma Markit „(…) pozytywnym czynnikiem płynącym z najnowszych badań jest dalszy wyraźny wzrost poziomu zatrudnienia”, pomimo, że „(…) dynamika wzrostu liczby miejsc pracy pozostała niezmieniona w stosunku do sierpnia, kiedy była najniższa od ośmiu miesięcy”. W międzyczasie na rynek dotarły też analogiczne dane dotyczące gospodarki europejskiej. PMI dla Niemiec spadł do 52,3 pkt (-1 p.p. wobec wyniki sierpniowego), zaś dla całej strefy euro wynosząc 52 pkt był o 0,3 pkt. niżej niż ostatnio notowany. Niepokojące dane (nasilające obawy o kondycję gospodarki europejskiej w kontekście nadal spowalniających Chin) umocniły dolara wobec euro. Kurs EURUSD jeszcze w przedpołudniowych godzinach handlu doszedł w okolice wsparcia na 1,13. Złoty zaś utrzymał okolice 4,25 na parze EURPLN. Popołudniowe dane z USA (nt. nowych podań o zasiłek dla bezrobotnych oraz przemysłowego indeksu ISM) nie zmieniły już istotnie ogólnego obrazu rynku, choć wspólnej walucie pozwoliły jednak na niewielkie odreagowanie (zaniepokoił spadek ISM do 50,2 pkt).

Dzisiaj w centrum uwagi pozostawać będą rządowe danych z rynku pracy. Rynek zachęcony wynikiem ADP (+200 tys. nowych miejsce pracy w sektorze prywatnym we wrześniu) oczekuje na równie dobry NFP. Prognozy wskazując na możliwy przyrost nowych miejsce pracy w sektorach poza rolnictwem o 203 tys. i utrzymanie stopy bezrobocia na poziomie 5,1%. Tradycyjnie, jeśli dane zaskoczą pozytywnie dolar stanie się pożądaną walutą na rynku kosztem euro i złotego. EURUSD może spaść poniżej 1,11 zaś EURPLN wzrosnąć powyżej 4,25 (ku kolejnemu oporowi na 4,26). To może nie być jednak najwyższy poziom tej pary w tym kwartale. Zakładane przez nas podwyżki stóp w USA podczas grudniowego posiedzenia Fed mogą pchnąć eurozłotego ku 4,27. Z kolei para EURUSD na koniec grudnia br. oczekiwana jest w okolicach 1,11. Szczegółowiej o naszych przewidywaniach na najbliższe trzy miesiące możecie Państwo przeczytać w naszym najnowszym kwartalniku rynkowym „Chiński syndrom?”.

Tymczasem, czwartkowa sesja na rynku stopy procentowej przyniosła silny spadek rentowności obligacji skarbowych na całej długości krzywej. Wzrosty cen wspierały publikowane słabsze od oczekiwań indeksy: najpierw w godzinach porannych PMI dla Polski, a po południu indeks ISM dla przemysłu w USA.

Skorygowaliśmy nasze średnioterminowe prognozy. Oczekujemy, że na koniec IV kw. 2015 r. w sektorze 2-letnim rentowności obligacji skarbowych utrzymają się na poziomie 1,80%, natomiast w 5-letnim wzrosną do 2,50% i w 10-letnim do 3,00%. Za lekką przeceną papierów przemawia oczekiwany wzrost ścieżki inflacyjnej w kolejnych miesiącach i utrzymujące się względnie wysokie tempo wzrostu gospodarczego w Polsce, a także znaczący wzrost podaży obligacji skarbowych na rynku pierwotnym. Na rynkach bazowych dochodowości US Treasuries też będą utrzymywać się w lekkim trendzie wzrostowym, w oczekiwaniu na grudniowe posiedzenie amerykańskiego banku centralnego. Prognozujemy, że w sektorze 10-letnim wzrosną one do 2,20%, co będzie również ciążyć na wycenie polskich papierów. Z kolei w strefie euro zakładamy, że w najbliższych miesiącach będą utrzymywać się spekulacje nt. ewentualnego rozszerzenia QE hamujące potencjalne wzrosty rentowności Bundów, które na koniec roku w sektorze 10-letnim osiągną poziom 0,70% (więcej informacji w Kwartalniku Rynkowym).

Joanna Bachert
Mirosław Budzicki
PKO Bank Polski
Biuro Strategii Rynkowych