PKB w III kwartale 2020 r. w dół o 1,6 proc. rdr, jesienna fala COVID-19 znowu obniży aktywność gospodarczą

PKB w III kwartale 2020 r. w dół o 1,6 proc. rdr, jesienna fala COVID-19 znowu obniży aktywność gospodarczą
Fot. stock.adobe.com/anueing
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Produkt Krajowy Brutto (ceny stałe średnioroczne roku poprzedniego, niewyrównany sezonowo) spadł o 1,6% r/r w III kw. 2020 r. wobec 8,4% spadku r/r w poprzednim kwartale, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS) w szybkim szacunku tych danych.

„PKB niewyrównany sezonowo (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego) zmniejszył się realnie o 1,6% w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego.” – czytamy w komunikacie.

Czytaj także: Wzrost PKB w III kw. nieznacznie powyżej oczekiwań >>>

„W III kwartale 2020 r. PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2015) wzrósł realnie o 7,7% w porównaniu z poprzednim kwartałem i był niższy niż przed rokiem o 2%” – podał GUS.

Konsensus rynkowy na III kw. wynosił 1,7% spadku PKB r/r w ujęciu niewyrównanym sezonowo.

Efekty koronawirusa i wprowadzenia obostrzeń

„Prezentowany szybki szacunek PKB za III kwartał 2020 r. uwzględnia efekty wystąpienia COVID-19 i wprowadzenie rządowych środków celem przeciwdziałania skutkom pandemii. Metody i źródła danych wykorzystane do szacunku PKB nie uległy zmianie. W zakresie źródeł danych zostały podjęte działania mające na celu zapewnienie ich kompletności i porównywalności”- czytamy dalej.

Czytaj także: Komisja Europejska: PKB Polski w 2020 r. spadnie o 3,6 proc., inflacja HICP najwyższa w całej UE >>>

GUS opublikował dziś szybki szacunek PKB za III kw., natomiast kolejny szacunek PKB za ten okres zostanie podany 30 listopada br.

Ekonomiści: w IV kw. spadek aktywności gospodarczej mniejszy niż w II kw.

Piątkowe dane o PKB nie zaskoczyły, po mocnym spadku w II kw. 2020 r. w III kw. widoczne było wyraźne odbicie koniunktury, przede wszystkim za sprawą sektora przemysłowego oraz handlowego – oceniają ekonomiści. Jesienna fala COVID-19 ponownie obniży aktywność gospodarczą w IV kw., jednak spadek powinien być mniejszy niż w II kw.

MONIKA KURTEK, BANK POCZTOWY:

„Po głębokim i gwałtownym spadku PKB w drugim kwartale br. nastąpiło, zgodnie z prognozami, odbicie w trzecim kwartale. Było ono silne, na co wskazuje dynamika kwartalna: wzrost o 7,7 proc. Roczna dynamika nadal była ujemna, ale skala spadku już znacznie mniejsza niż wiosną. Wyniki PKB Polski okazały się w trzecim kwartale nieco lepsze od oczekiwań rynkowych i podobnie jak w drugim kwartale będą zapewne jednymi z najlepszych na tle innych krajów europejskich.

Choć na razie nie jest znana struktura PKB w trzecim kwartale br., na podstawie publikowanych przez GUS danych miesięcznych można szacować, że do poprawy wyników gospodarki przyczyniła się konsumpcja gospodarstw domowych, która mogła wzrosnąć o ok. 0,8 proc. rdr po spadku o 10,8 proc. rdr w drugim kwartale, konsumpcja publiczna, a także eksport towarów i usług, który także po lockdownie silnie odbił. Pogłębienie spadku natomiast miało miejsce prawdopodobnie w przypadku inwestycji, na które bardzo duży negatywny wpływ ma niepewność związana z pandemią.

Choć polska gospodarka znalazła się w trzecim kwartale br. na drodze wychodzenia z recesji, druga fala COVID-19, znacznie silniejsza i prawdopodobnie dłuższa niż pierwsza, ponownie obniży aktywność gospodarczą w czwartym kwartale. Spadek PKB ponownie pogłębi się, choć jeśli nie dojdzie do lockdownu na taką skalę jak wiosną, nie powinien on sięgnąć 8 proc. rdr. W całym 2020 r. dynamika PKB może osiągnąć, wg moich prognoz, około -3,3 proc. Pod znakiem zapytania stoi natomiast skala odbicia w 2021 r., gdzie pozostaje na ten moment wiele pytań bez odpowiedzi, jak chociażby to, czy będziemy mierzyć się z kolejnymi falami zachorowań na COVID-19 i jaki będą one miały przebieg. Nie spodziewam się, aby w warunkach tak dużej niepewności dynamika PKB była w stanie w 2021 r. istotnie przekroczyć 3,0 proc.”.

JAKUB RYBACKI, PIE:

„Dynamiczne odbicie to zasługa przede wszystkim sektora przemysłowego oraz handlowego – szacujemy, że w III kw. wspomniane branże notowały 2-3-proc. wzrosty względem ubiegłego roku. Zwłaszcza wyniki przemysłu wyróżniają się na tle pozostałych państw UE – według danych Eurostat Polska i Portugalia jako jedyne kraje osiągnęły we wrześniu wzrost w ujęciu rocznym.

Równolegle wciąż obserwujemy istotnie niższe wydatki w usługach. W efekcie uważamy, że konsumpcja zanotowała spadek o około 2 proc. rdr. Aktywność wspierała natomiast dodatnia kontrybucja eksportu netto. Najprawdopodobniej dalej będziemy obserwować też dwucyfrowe załamanie inwestycji, co potwierdza coraz słabsza koniunktura w budownictwie.

Bieżący kwartał przyniesie spowolnienie aktywności gospodarczej – szczególnie wydatków konsumpcyjnych. Dane wysokiej częstotliwości wskazują na spadek rejestracji nowych samochodów i importu używanych do poziomu obserwowanego w kwietniu. Znacząco obniżyła się też mobilność, chociaż liczba odwiedzin sklepów pozostaje wyższa niż w II kw. Obserwujemy jednak także pozytywne sygnały. Dane o ruchu tranzytowym i produkcji energii elektrycznej wskazują, że wsparciem wciąż pozostaje aktywność przemysłowa – w obydwu przypadkach wyniki są wyższe względem ubiegłego roku. Spodziewamy się też silniejszego wzrostu wydatków e-commerce niż miało to miejsce w II kw.

Dlatego też prognozujemy, że spadek aktywności w IV kw. będzie płytszy zarówno względem II kw. (-8,4 proc. rdr) oraz bieżącej projekcji NBP (-6,5 proc.). Uważamy, że Polska gospodarka skurczy się o ok. 4 proc. – taka wartość pozostaje bliska obecnemu konsensusowi rynkowemu”.

BANK PEKAO:

„W III kw. 2020 r. nie obowiązywały najbardziej uciążliwe dla aktywności gospodarczej restrykcje, które ciążyły na działalności produkcyjnej i usługowej w II kw. Firmy odrabiały zaległości produkcyjne z okresu lockdownu. Ożywieniu sprzyjał także ujawniony odroczony popyt oraz normalizująca się sytuacja w zakresie funkcjonowania łańcuchów dostaw. Odczyt polskiego PKB za III kw. wpisuje się w europejski wzorzec.

Szacujemy, że spożycie gospodarstw domowych było o ok. 1,5 proc. niższe niż w III kw. 2019 r. Wprawdzie sprzedaż detaliczna towarów zwiększyła się w ubiegłym kwartale o 1,0 proc. rdr, jednak w warunkach reżimu sanitarnego sprzedaż usług najprawdopodobniej była wciąż wyraźnie niższa niż w przed rokiem. Inwestycje były znacząco niższe niż w III kw. 2019 r., jednak skala spadku nie była już dwucyfrowa jak w II kw. 2020 r. Wolumen eksportu towarów i usług był nieznacznie niższy niż rok wcześniej.

Nie ulega wątpliwości, że zapoczątkowane w III kw. 2020 r. ożywienie nie będzie kontynuowane w IV kw. Początek IV kw. przyniósł silny wzrost zachorowań na COVID-19. W odpowiedzi na rozwój sytuacji pandemicznej szereg krajów w Europie, w tym Polska, została zmuszona do przywrócenia mniej lub bardziej uciążliwych restrykcji, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa SARS-CoV-2 i zredukować presję na systemy ochrony zdrowia.

W Polsce najprawdopodobniej uda się uniknąć +narodowej kwarantanny+, natomiast ograniczenia w funkcjonowaniu szeregu branż oraz mniej korzystna sytuacja na rynkach eksportowych powodują, że w IV kw. należy się spodziewać ponownego spadku aktywności gospodarczej, przy czym jego skala będzie wyraźnie mniejsza niż wiosną”.

ING BANK ŚLĄSKI:

„Szacujemy, że silne przyspieszenie gospodarki w minionym kwartale to głównie efekt odbicia spożycia gospodarstw domowych – po poluzowaniu restrykcji w III kw. konsumenci ruszyli na zakupy. Pomógł również rekordowo wysoki impuls fiskalny, który zapobiegł skokowi bezrobocia i wzmocnił działanie naturalnego zjawiska, jakim jest popyt odroczony.

Dane z bilansu płatniczego sugerują również pozytywny wkład do PKB ze strony eksportu netto. Najprawdopodobniej utrzymał się również dodatni wzrost konsumpcji publicznej. Naszym zdaniem komponentem PKB, który ciągnął agregat PKB w dół były w III kw. inwestycje prywatne, ich spadek mógł być zbliżony do około 14 proc. zanotowanych w II kw. Pozytywnym elementem są inwestycje publiczne, które prawdopodobnie utrzymały ponad 10 proc. rdr wzrostu, na co wskazuje tempo wpłacanych środków unijnych do +35 proc. rdr wobec 14,3 proc. rdr w II kw.

Przebieg koniunktury nie jest niespodzianką. Taki kształt wskazywał nasz indeks „zamrożenia gospodarki” pokazujący wpływ pandemii na aktywność gospodarczą. Agreguje on dzienne informacje o przemieszczaniu się ludności oraz skalę urzędowych restrykcji. Po silnych spadkach indeksu w marcu pokazujących mocne zamrożenie gospodarki, od drugiej połowy kwietnia aktywność zaczęła się stopniowo poprawiać i w okresie III kw. była już istotnie wyższa niż w II kw. Ciągle jednak pozostawała poniżej poziomów sprzed pandemii. Relatywnie niskie zamrożenie gospodarki widzieliśmy jeszcze w połowie października, jednak wraz kolejnymi restrykcjami w związku z drugą falą pandemii w Polsce, aktywność zaczęła znowu spadać”.

Źródło: ISBnews, PAP BIZNES