Partie Jacyniuka i Poroszenki zwyciężają na Ukrainie

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

monety.zestawienie.01.400x267Zwycięstwo obozów Jacyniuka i Poroszenki pozwoli na Ukrainie na spokojniejsze i efektywniejsze budowanie demokracji.  Na stanowisku premiera prawdopodobne pozostanie Arsenij Jacyniuk. Rosja prawdopodobnie uzna wyniki wyborów. Na poprawie nastrojów może zyskać złoty.

Według najnowszych wyników ukraińskie wybory parlamentarne, po przeliczeniu 83,33 proc. głosów, wygrywa Front Ludowy premiera Arsenija Jaceniuka z wynikiem 22,01 proc. głosów. Niewielką stratę ma Blok Petra Poroszenki – 21,64 proc., który według pierwszych doniesień zajmował pierwsze miejsce. Trzecia, z wynikiem 11,98 proc. jest Samopomoc mera Lwowa Andrija Sadowego. Kolejne miejsca zajmują Blok Opozycyjny – 9,48 proc. głosów, Radykalna Partia Ołeha Laszki – 7,46 proc. oraz Batkiwszczyna Julii Tymoszenko – 5,69 proc.

Zdecydowane zwycięstwo sił demokratycznych pozwoli nie tylko na stworzenie większości parlamentarnej ale także pozwoli prawdopodobne Jacyniukowi pozostanie na stanowisku premiera.

Trzeba jeszcze dodać, że wybory nie odbyły sie w okupowanym Krymie oraz części obwodów ługańskiego i donieckiego, które pozostają pod kontrolą separatystów. Właśnie z tego powodu w 450 osobowym parlamencie zasiądzie tylko 423 deputowanych. Frekwencja wyborcza wyniosła 52,9 proc a najwięcej głosów oddano w zachodniej części Ukrainy.

Rosyjskie media komentując wybory nazywają kampanię brudną i ordynarną a samo głosowanie według nich nie było ani wolne ani demokratyczne oraz, że na Ukrainie nic się nie zmieni i to wielka szkoda, że Ukraina wybrała kierunek nacjonalistyczny. Mimo takich komentarzy, szef MSZ Rosji, Siergiej Ławrow, stwierdził,  że Rosja prawdopodobnie uzna wyniki tych wyborów. Dla Kremla ważniejsze jest to by Ukraina miała władze, które zajmą się realnymi problemami a nie przeciąganiem Ukrainy to na Zachód, to na Wschód.

Wygrana sil demokratycznych na Ukrainie oraz wypowiedź Ławrowa  o uznaniu wyborów przez Rosję  ocieplają klimat geopolityczny w regionie. Może na tym zyskać złoty, który wczoraj póki co nieskutecznie starał się złamać dolne ograniczenie konsolidacji na poziomie 4,2150.

Dzisiejszy kalendarz mimo, że raczej pusty, może zapewnić rynkom zmienność choć dopiero w drugiej części naszej sesji. Zamówienia na dobra trwałego użytku z USA to poza jutrzejszym posiedzeniem FOMC i czwórkowym wystąpieniem J. Yellen, najważniejsza pozycja w tym tygodniu. W lipcu i sierpniu obserwowaliśmy mocne wahania zamówień. Najpierw wzrost o 22,5 proc. potem spadek o 18,4 proc. Prognoza wstępnego odczytu za wrzesień wynosi 0,5 proc. Po dobrych danych dolar może mieć szansę osiągania lokalnych minimów w okolicy 1,2640.

EURPLN: Spokojna poniedziałkowa sesja nie pozwoliła złotemu po raz kolejny na złamanie wsparcia 4,2150. Dzisiejszy pusty dla złotego kalendarz makro utrudni to zadanie i złoty pozostanie w konsolidacji 4,2150 – 4,2300  

EURUSD: Dzisiaj po południu ważne dla dolara zamówienia na dobra trwałego użytku. W poprzednich miesiącach obserwowaliśmy spore różnice między odczytem a prognozą. Eurodolar na razie pozostaje w okolicy 1,2715.

Dom Maklerski AFS