Panda wraca do Tych? FIAT ogłasza swoje plany rozwojowe

Panda wraca do Tych? FIAT ogłasza swoje plany rozwojowe
Logo FIAT
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Włosko-amerykański koncern FCA - Fiat Chrysler Automobiles planuje stworzenie czterech nowych modeli samochodów, a dziewięć dotychczasowych ma być poddanych restylingowi - pisze z Rzymu Marek Lehnert

#MarekLehnert: Najprawdopodobniej produkcja PANDY powróci do Polski, gdzie w zakładach w Tychach wytwarzano ją do roku 2011 #Fiat #Tychy #PZPM

5 mld euro na produkcję we  Włoszech

Pięć miliardów euro przeznaczył koncern FCA – Fiat Chrysler Automobiles – na produkcję samochodów w swoich zakładach na terenie Włoch. Wiadomość, ogłoszona przez kierownictwo firmy w fabryce Mirafiori w Turynie, przyjęta została z zadowoleniem przez największe centrale związków zawodowych i powitana z umiarkowanym optymizmem przez włoskie media. Towarzyszyła jej bowiem obietnica, że w rezultacie zatrudnienie będą mieli wszyscy pracownicy jej siedmiu zakładów w liczbie ponad 23 tysięcy.

Od chwili połączenia się turyńskiego Fiata z amerykańskim Chryslerem w 2014 roku i przeniesienia się kierownictwa nowej spółki zagranicę – na jej formalną siedzibę wybrano Holandię, praktycznie zaś zarejestrowana została ze względów podatkowych w Wielkiej Brytanii – Włochy mają świadomość, że utraciły coś, co od końca XIX wieku było niemalże ich narodowym symbolem, że znalazły się na marginesie światowego biznesu i mogą liczyć jedynie na okruchy ze stołu współczesnego kapitalizmu.

Jeep we Włoszech

Przekonanie to pogłębiła niespodziewana śmierć dyrektora generalnego Sergio Marchionne latem tego roku, człowieka, który był autorem sukcesu finansowego Fiata za oceanem, oraz przyjście na jego miejsce Amerykanina Mike’a Manleya, odpowiedzialnego do tej pory za wiodącą markę koncernu, to jest Jeepa.

I właśnie producent legendarnych samochodów terenowych odgrywać będzie wiodącą rolę w planach FCA na najbliższe lata: W zakładach w mieście Melfi na południu Włoch produkowane będą odtąd wszystkie samochody tej parki przeznaczone na rynek europejski (włącznie z modelem Compass, wytwarzanym dotąd wyłącznie w Meksyku). Już obecnie dochody ze sprzedaży jeepów mają decydujące znaczenie dla finansów koncernu: produkcja modelu Renegade, zaprojektowanego zresztą we Włoszech i sprzedającego się tutaj jak świeże bułeczki, wzrosła w pierwszych trzech kwartałach tego roku o ponad 13 procent, dlatego mówi się o podwojeniu tam linii produkcyjnych tej marki.

Cztery nowe modele

Za pięć miliardów euro, o których poinformowano związkowców w Turynie, powstaną cztery nowe modele samochodów FCA a dziewięć dotychczasowych poddanych zostanie gruntownemu restylingowi. Przede wszystkim zaś uczyniony zostanie krok w zupełnie nowym dla włosko-amerykańskiej spółki kierunku: powstaną pierwsze pojazdy z napędem elektrycznym i hybrydowym.

Panda w Polsce?

Komentatorzy pozwolili sobie nawet na złośliwą uwagę, że zdecydował się on na elektrowstrząs, by śmielej i skuteczniej stawić czoła konkurencji. W tym celu restrukturyzacja i modernizacja obejmie także inne fabryki obok Melfi, takie jak Cassino, gdzie produkowane będą hybrydowe i elektryczne modele Alfy Romeo i Maserati oraz Pomigliano d’Arco pod Neapolem, gdzie przez kilka ostatnich lat powstawała nowa wersja wciąż popularnej i sprzedającej się doskonale Pandy. Najprawdopodobniej powróci ona znów do Polski, gdzie w zakładach w Tychach wytwarzana była do roku 2011.

Uzasadnia się to wolą realizacji planów pozostawionych przez Sergio Marchionne, aby we Włoszech FCA produkował wyłącznie samochody luksusowe, marki Alfa Romeo i Maserati (uzupełnione przez Jeepa). Fiat natomiast ograniczył się do produkcji mniej wyszukanych i bardziej masowych pojazdów, określanych przez niektórych wręcz jako low cost, jak właśnie Panda. Jednocześnie pierwszy elektryczny samochód tej marki, jakim będzie 500, powstanie w fabryce Mirafiori, otwartej przez Benito Mussoliniego w maju 1939.

Diesel zostaje

Nie zostanie natomiast zrealizowana inna obietnica Marchionne. W czerwcu tego roku, na krótko więc przed śmiercią, zapowiedział on, że w 2021 roku FCA zarzuci produkcję silników wysokoprężnych, czyli diesla. Wyposażane w nie będą nadal samochody dostawcze, ponieważ takie jest zapotrzebowanie ze strony klientów, jak uzasadnił Pietro Gorlier, szef EMEA, struktury zajmującej się projektowaniem, produkcją, dystrybucją i sprzedażą samochodów osobowych oraz lekkich pojazdów użytkowych marek Fiat, Alfa Romeo, Lancia, Abarth i Fiat Professional w Europie, Rosji, na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce.